Dołączył: 16 Gru 2003 Posty: 89 Skąd: Stalowa Wola miasto rowerów Płeć:
Wysłany: Pon 16 Sty, 2006 chlopaki czego nie lubicie w kobietach?
nadszedl czas na odwet tak jak w temacie ja nie cierpie jak kobieta nie mowi wprost o co chodzi tylko cos kreci rzuca jakies aluzje a my biedaki musimy sie wszystkiego domyslac nie lubie tez (ale to naszczescie niektore takie sa) jak gadaja tylko o kosmetykach i ubraniach nie lubie jeszcze jak mnie katuja komediami romantycznymi a po filmie mowia ze tez moglbym sie tak starac jak ten koles z filmu nie lubie jak nie pozwalaja sobie postawic piwa a doslownie niecierpie jak dochodzi do nieprzyjemnej sytuacji gdzies na ulicy to zamiast usunac sie gdzies na bok albo najlepiej uciec to pchaja sie w sam srodek zamieszania no i jak wkurwiaja sie gdy robie jakis przypal w knajpie czy w innym publicznym miejscu
_________________ biedne dzieci w chinach zbieraja soje w nieludzkich warunkach
badz czlowiekiem jedz mieso
mnie WKURWIA narzekanie, użalanie się, plotkowanie, zastanawianie się co kto miał na myśli się uśmiechając/mówiąc/cokolwiek i rozkminianie wszystkiego setki razy u niektórych kobiet, po prostu WKURWIA
nie lubie rowniez jak obracaja sie plecami w lozku....
mój chłopak lubi jak się do Niego odwracam plecami w łóżku
A tak poważnie nie lubie kobiet z pewną manierą. Znam dwie takie, maja spoko charaktery, ale taką manierę w głosie, zachowaniu, że się nie da ich słuchać.
_________________ z gówna kryształu nie zrobisz...
fochy i nadmierne plotkowanie przede wszystkim
przejebane jak mają miesiączkę hehe
troche by sie tego znalazlo jeszcze, ale nie chce mi sie nawet zastanawiac nad tym, zreszta ja bywam tolerancyjny dla pewnych zachowań pań (jesli jest to oczywiscie pani, z która mam jakis blizszy kontakt)
ja osobiście u siebie nie lubię, że ciężko mnie przekonać do czegoś czego nie znam. Jeżeli sama do tego dojdę to spoko, ale jeżeli ktoś próbuje mi wmawiać żebym coś wypróbowala bo jest zajebste to od razu się zrażam i tracę an to ochote...przez to pewnie wiele rzeczy mnie ominęło.
_________________ z gówna kryształu nie zrobisz...
no możliwe. Z jednej strony zawsze jestem otwarta na nowości i odkrywanie nowych obszarów swojego postrzegania , ale z drugiej strony zrażam się jak ktoś zbyt intensywnie mnie do czegoś przekonuje.
_________________ z gówna kryształu nie zrobisz...
Dołączył: 16 Gru 2003 Posty: 89 Skąd: Stalowa Wola miasto rowerów Płeć:
Wysłany: Wto 17 Sty, 2006
Richard Gecko napisał/a:
przejebane jak mają miesiączkę hehe
wtedy lepiej sie nie narazac ale to tylko na poczatku pozniej juz nie sa tak wsciekle
nazik napisał/a:
Nie lubię jeśli kobieta czegoś kategorycznie zabrania, próbuje mną rządzić, nie lubię jak nawija o kosmetykach i "a wiesz, że ona z nim zerwała bo ...",
to tez mnie wkurwia
nazik napisał/a:
w ogóle to w ogóle nie lubię kobiet!
niekumatych kobiet nie lubie a kumate kocham
Richard Gecko napisał/a:
przypomnialem sobie - ZAKUPY! nienawidze zakupow z kobietami!
to fakt wogule wkurwiajace jest jak idziesz gdzies z panna a ta sie zatrzymuje przy kazdej wystawie sklepowej albo jak facet wybiera sie gdzies z kobieta kiedys wpadlismy na taki schemat kobieta sie ubiera a facet czeka zniecierpliwiony kiedy wreszcie sie ubierze kobieta ubrana przychodzi i mowi:
-jak wygladam?
-ladnie wygladasz (mowi zniecierpliwony biedak)
-nieprawda mowisz tak bo chcesz juz wyjsc
baba idzie sie przebrac za chwile wraca i to samo
-jak wygladam?
-nie no teraz to dowalilas przebierz sie lepiej bo ci te ciuchy niepasuja
-niepradwa wlasnie ze ladnie wygladam
nigdy nie zrozumiem kobiet no i nie lubie jak kobieta krepuje sie pojsc posiedziec z moimi znajomymi czy na piwie czy gdziekolwiek no i jak nie potrafi zrozumiec ze isc z kobieta i kumplami na piwo a isc z samymi kumplami na piwo to zajebista roznica ale ogolnie to (kumate) kobiety sa zajebiste pozdrawiam
_________________ biedne dzieci w chinach zbieraja soje w nieludzkich warunkach
badz czlowiekiem jedz mieso
Kiedy potrafią żartami czy czymś podobnym zepsuć atmosferę chwili, albo stają się za bardzo upierdliwe. Zwracają uwagę na rzeczy zupełnie nie istotne i robią z nich problem dnia.
ogólnie rzecz biorąc o budowie mózgu kobiety i mężczyzny i jak te różnice wpływają na relacje między nami. O podobnej tematyce był tez artykuł w "Świecie nauki" i po przeczytaniu go doszłam do wniosku, że tak bardzo nasze mózgi się różnią pod względem aktywności danych obszarów, że nie ma bata żebyśmy się dogadali. Dowiedziałam się również, że co niektórzy naukowcy twierdzą, że kobieta i mężczyzna to jakby 2 odrębne gatunki i więcej mamy wspólnego z innymi zwięrzętami (nie pamiętam już jakimi) niż ze sobą.
_________________ z gówna kryształu nie zrobisz...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum