PUNK FORUM » FAQ
» Statystyki
» Grupy
» Użytkownicy
» Szukaj
» Zaloguj
» Rejestracja

Poprzedni temat :: Następny temat
Ulubione WINO
Autor Wiadomość
heroina
zawodowy dmuchacz


Dołączyła: 15 Kwi 2007
Posty: 2336
Skąd: miasto scyzoryków
Płeć:
Wysłany: Sob 13 Mar, 2010   

jabol to nie wino.
jabol to jabol
_________________
Czytając moje posty, ćwicz mięśnie Kegla.
Kiedyś mi za to podziękujesz...
 
Lidka
[Usunięty]

Wysłany: Sob 13 Mar, 2010   

mi smakuje "stary mnich" czerwone deserowe i słodkie. w dodatku tylko 10 zł. pyszne.
 
salomone


Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 86
Skąd: Puławy
Płeć:
Wysłany: Sob 13 Mar, 2010   

heroina napisał/a:
jabol to nie wino.
jabol to jabol


Jabol to wino.Owocowe.Ale wino.
 
ko0niu
jaszczurka beznoga


Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 2984
Skąd: Ostrowiec Św./ Krakau
Płeć:
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010   

Kolego, tak więc twierdzisz iż dolanie spirytusu do soku z podgniłych jabłek czyni tę miksturę winem?

za wiki:

Wino – napój alkoholowy uzyskiwany w wyniku fermentacji soku z winogron, która w tym przypadku jest nazywana procesem winifikacji. Proces ten jest bardzo skomplikowany i ulega modyfikacjom w zależności od producenta i rodzaju wina.

Istnieją setki odmian, smaków i rodzajów wina. Jego smak oraz bukiet zapachowy zależy od rodzaju szczepów winogron, sposobu ich uprawy, klimatu i ziemi, na której się je uprawia oraz od sposobu winifikacji.

Chociaż określenie wino przyjęło się w Polsce jako potoczna nazwa wielu w podobny sposób pozyskiwanych napojów alkoholowych na bazie owoców, to jednak na ogół dotyczy ono czystych produktów gronowych. Wina z innych owoców, określa się mianem win owocowych i mają one zwykle w samej nazwie wymienione owoce, z których zostały wytworzone np. "wino jabłkowe". Poniższy artykuł dotyczy wyłącznie win z winogron. :*
 
 
salomone


Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 86
Skąd: Puławy
Płeć:
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010   

Dla mnie wino owocowe to jest wino.I nie zmieni tego żaden burżuazyjny trunek :)
 
Zwierz@k


Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 3938
Skąd: Szczecin...
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010   

salomone napisał/a:
Dla mnie wino owocowe to jest wino.

a dla mnie nie istnieje grawitacja.
jabole sa dobre albo dla meneli, albo dla kinderów.
_________________
Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
 
 
salomone


Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 86
Skąd: Puławy
Płeć:
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010   

Jasne,jasne,typowy stereotyp,tanie wino=menel,dzieciak... :? a jeśli poprostu komuś smakuje?No to pewnie menel albo dzieciak... :?
 
ko0niu
jaszczurka beznoga


Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 2984
Skąd: Ostrowiec Św./ Krakau
Płeć:
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010   

Możesz sobie uwielbiać te napoje ale nie nazywaj tego winem. Na tej samej zasadzie można powiedzieć "dla mnie carskoje igristoje to szampan". :lol:
 
 
salomone


Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 86
Skąd: Puławy
Płeć:
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010   

Co nie zmienia faktu że miliony polaków co roku spędzają przy nim sylwestra (ja też) :faja: W tym roku trzeba było 3 supermarkety za nim zjeździć bo wszędzie były półki spustoszone :roll:
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010   

Chyba nigdy nie piłem innego "szampana" niż Igristoje. :mrgreen:

Mam to w dupie, większość ludzi myśli, że Johnny Walker to najlepsza whisky, i jeszcze, że im starsza, tym lepsza. :twisted: :lol:

Jakby mi naprawdę zależało, to bym sobie uzbierał na to Dom Perignon na Sylwestra, ale powstaje pytanie: PO CO? :mrgreen:
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
ko0niu
jaszczurka beznoga


Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 2984
Skąd: Ostrowiec Św./ Krakau
Płeć:
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010   

Jaś Wędrowniczek jest o wieeeele gorszy od Jacka Danielsa który to pity z lodem i colą sprawia mi wiele radości. Niestety nie stać mnie na kupowanie sobie dla kaprysu butelki za 80 zł żeby wieczorkiem strzelić drinka. :(
 
 
wawrzon


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 2235
Skąd: Sosnówka / Wrocław
Płeć:
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010   

Jedno i drugie cuchnie... Nie podchodzi mi. Mój dziadek mawia że do alk trzeba dorosnąć - żeby smakować i nie ogłupiać nim :)
Pierdolenie takie - lubie dobrego drinka skosić, ale wolę się napić zimnej wódki, która nie musi być finlanndią...


ja lubię szampana z biedronki marki michael czy jakoś tak... igristoje czy tma carskoje też są ok. Po co kupować droższy ? 100% zgody ze stanem.
_________________
"czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
 
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010   

ko0niu napisał/a:
Jaś Wędrowniczek jest o wieeeele gorszy od Jacka Danielsa który to pity z lodem i colą sprawia mi wiele radości.
Zacznijmy od tego, że Jack Daniels to nie jest whisky, tylko Tennesee whiskey, czyli po polsku: bourbon z Tennesee. :mrgreen:
A Johnny to nawet nie jest porządna whisky, tylko przemysłowo pędzone zlewki.

Też mnie na to nie stac, na szczęscie mam szwagra.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
ko0niu
jaszczurka beznoga


Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 2984
Skąd: Ostrowiec Św./ Krakau
Płeć:
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010   

No to się panie na tej herbacie znasz lepiej ode mnie widocznie. Ja znam tylko różnice pomiędzy whisky a whiskey ale nigdy nie pamiętam która marka reprezentuje który trunek. Nigdy nie byłem koneserem. A tak przede wszystkim to mi się przypomniało, bo "cudze chwalicie swego nie znacie". Co do wysokoprocentowych alkoholi to nasza polska "Siwucha" wymiata cały temat. Najsmaczniejsza gorzała jaką zdarzyło mi się pić. Nią mogę się zajebać z tego właśnie powodu, że autentycznie mi smakuje i mogę pić jak smaczny sok.
 
 
Zigi


Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 642
Skąd: litzmannstadt
Płeć:
Wysłany: Pon 15 Mar, 2010   

Whisky czy Whiskey to jeden chuj dla mnie, wygląda jak brudna woda z kibla, smakuje jak kapeć a fani tych pomyjów kupują je i krzywią sie po kryjomu bo chcą być fajni jak gwiazdy rock n rolla czy inni idole z TV.
Wole sie napić jakiejś dobrej polskiej wódy czystej jak łza- bo skad ja mam wiedzieć co w tamtej brązowej cieczy pływa?

ko0niu napisał/a:
Co do wysokoprocentowych alkoholi to nasza polska "Siwucha" wymiata cały temat. Najsmaczniejsza gorzała jaką zdarzyło mi się pić. Nią mogę się zajebać z tego właśnie powodu, że autentycznie mi smakuje i mogę pić jak smaczny sok.

Do niedawna tak miałem z cytrynówką ale po tzw "urlopie" u mnie w domu czyli 3 dni, 3 osoby i 5,5l cytrynówki sprawiło że przez długi czas nie spojrze nawet na cytryne.
 
 
Mecenas
Mecewąsik


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 3699
Płeć:
Wysłany: Pon 15 Mar, 2010   

Zigi napisał/a:
Whisky czy Whiskey to jeden chuj dla mnie, wygląda jak brudna woda z kibla, smakuje jak kapeć a fani tych pomyjów kupują je i krzywią sie po kryjomu bo chcą być fajni jak gwiazdy rock n rolla czy inni idole z TV.
Wole sie napić jakiejś dobrej polskiej wódy czystej jak łza- bo skad ja mam wiedzieć co w tamtej brązowej cieczy pływa?

tak zwany WORD :!:
_________________
Si Deus nobiscum, quis contra nos?
 
salomone


Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 86
Skąd: Puławy
Płeć:
Wysłany: Pon 15 Mar, 2010   

OT,Temat jest o jabcoku ;-)
 
wawrzon


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 2235
Skąd: Sosnówka / Wrocław
Płeć:
Wysłany: Wto 16 Mar, 2010   

Luksusowa wymiata siwuchę jak chuj !


a Jeżeli chodzi o jabole to pamiętam daaaaawno temu piliśmy bełta o nazwie pokusa... śmierdział skurwysyn przeokrutnie ale w smaku był niezły:)
u mnie w jeleniej były jeszcze gazoweane colowe TWIST nalewy... to były dopiero solidne bateryjki...
_________________
"czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
 
 
QkiZ


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 1871
Skąd: WWa
Płeć:
Wysłany: Czw 25 Mar, 2010   

Ostatnio wpadła mi w rękę butelka plastikowa z winem (jakimś tanim), ale nie zdążyłem przeczytać etykiety. Wie ktoś co to za wino :?:
_________________

 
Zigi


Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 642
Skąd: litzmannstadt
Płeć:
Wysłany: Czw 25 Mar, 2010   

w plastikach to ja kojarze antały, lufy, beczka wiśniowa no i tyle.
 
 
QkiZ


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 1871
Skąd: WWa
Płeć:
Wysłany: Czw 25 Mar, 2010   

A wiesz kto to produkuje? Z lustrowałbym ich stronę internetową.
_________________

 
Zigi


Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 642
Skąd: litzmannstadt
Płeć:
Wysłany: Czw 25 Mar, 2010   

www.winka.net
 
 
QkiZ


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 1871
Skąd: WWa
Płeć:
Wysłany: Czw 25 Mar, 2010   


Rozwalił mnie tekst na klasyku po lewej. Dobra strona, fachowe recenzje, spora baza danych win, rankingi, zdjęcia.
_________________

 
Mecenas
Mecewąsik


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 3699
Płeć:
Wysłany: Czw 25 Mar, 2010   

tydzień temu obalylymy takie jak po prawo, nawet niezłe było :oops:
_________________
Si Deus nobiscum, quis contra nos?
 
QkiZ


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 1871
Skąd: WWa
Płeć:
Wysłany: Czw 25 Mar, 2010   

Żółte tło, biały romb i czarna finezyjna czcionka to logotyp wina marki Wino. To chyba rzeczywiście najstarsza alpaga. Było jeszcze takie same tylko z napisem Patyk. I te wina rzeczywiście były dobre. Z chęcią bym jeszcze takie którego weekendu zrobił w jakimś zacnym towarzystwie.
_________________

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  





© 2002-2013 PunkSerwis | All human rights reserved
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 8