[suchy693]

Listopad 2012 to premiera nowej płyty legendarnej grupy związanej z Jimmy Jazz Records. Premierowy album nosi tytuł "Punk jest niemodny" i poza materiałem audio z porcją studyjnych kompozycji zawiera dodatkową płytę DVD z koncertem zarejestrowanym podczas wystepu WC na festiwalu "Rock na Bagnie" w lipcu 2010 roku.
14 utworów zawarych na płycie pokazuje dużą dbałośc muzyków o szczegóły i z pewnością przywoła u wielu słuchaczy ducha starych nagrań WC podanych w jakości odpowiadającej wymaganiom współczesności. Na nowym krążku zespół brzmieniowo nawiązał do swoich najstarszych nagrań nie rezygnując z energii jaką prezentuje na koncertach, nie ucieka także od melodyjności nadając swoim nowym kompozycjom cechy klasycznych przebojów. Najnowsza odsłona WC to tradycja wymieszana z teraźniejszością, to idealne połączenie starego punk rocka, hardcore/punka i rock'n'rolla. Zespoł podczas nagrań tradycyjnie sięgnął po kilka swoich starych kompozycji uzupełniając je nowymi, pokusił się także o własną interpretację big-beatowego przeboju "Sobota to mój dzień" wykonywanego niegdyś przez Karin Stanek.
Chociaż muzycy WC tytułem nowej płyty sugeruja, że "Punk jest niemodny" to jednak słuchając nowych nagrań trudno uwierzyć, że punkowa publiczność umiejąca docenić muzyczne połączenie przeszłości i teraźniejszości mogłaby im się oprzeć.

Premiera płyty 18 listopada 2012 na stronie Jimmy JAzz Records. Do sieci sklepów stacjonarnych nowy album WC trafi w styczniu, a w sklepie Jimmy Jazz Records krążek można zamawiać już dzisiaj. Każdy kto zamówi nowy album WC w sklepie Jimmy Jazz Records przed datą premiery otrzyma dodatkowo (gratis) CD z poprzednią płyta zespołu zatytułowaną "Jurassic Punk"


Zamów już teraz z bonusowym albumem "Jurassic Punk"
---> CD WC - Punk jest niemodny

[Mecenas]

słuchałem fragmentów, nie podoba mi się

[Stanzberg]

Widziałem kilka razy na żywo i też jakoś nie udało mi się zakochać.

[electropunk]

WC to kiedyś było coś ... coś co trafiało w czaszkę a teksty prowokowały do poruszania się szarych komórek - tak właśnie kojarzę sobie moją przygodę z tym zespołem słuchając muzyki na kasetach przegrywanych z piątej ręki? cholera wie który raz to mogło być kopiowane
Jakoś w połowie lat 90tych wydana została kaseta w Silverton? - oczekiwanie olbrzymie ... efekt.... ? kaszana totalna! shit i syf!
Całkiem niedawno widziałem ich na żywo - smutek i żal - to co usłyszałem to zupełnie inny zespół! Zamiast zachować swój styl próbują wg mnie na siłę grać zbyt szybko co eliminuje atuty zespołu słyszalne w materialach muzycznych z lat 80tych. Za słabo eksponowany jest wokal!
Koncert na żywo rozwiał wątpliwości - niepotrzebna reaktywacja!
Mimo wszystko chciałbym jeszcze zobaczyć ten zespół na żywo - po jednym koncercie nie da się obiektywnie ocenić i podsumować tak długiej działalności zespołu

Z chęcią posłucham płyty ale do zakupu to zachęcić mnie może tylko świetny koncert!

[Żaba]

A mi się podoba ta reaktywacja. Przynajmniej grać umieją