[Ryszard]

Hej, zacząłem ostatnio eksplorować jedno z hiszpańskich forów pankowych. Założyłem tam temat dotyczący kapel hiszpańskich, które są godne polecenia dla obcokrajowców, takich jak ja, tj. którzy nie znają kompletnie hiszpańskiej muzyki i nie mają pojęcia ani o tym co w pankroku u nich popularne ani co znane. Jak zbierze się większa ilość odpowiedzi to przelinkuję tutaj trochę zespołów w stosownym topiku.
Ale do czego zmierzam. Fajnie by było, chciażby w ramach popularyzowania takiej a nie innego produktu krajowego, podzielić się np z takimi hiszpanami naszą muzyką. Jako, że nie jestem specem ani nie wiadomo jakim załogantem, zwracam się do was: co z naszych rodzimych kapel byście polecili obcokrajowcom? Co mamy specjalnego, czym się możemy pochwalić i co może zaciekawić na przyklad takich ludzi zza Pirenejów?
Zaznaczam, że rozsądnie będzie mieć na uwadze, że jeśli chodzi o przekaz to prawdopodobnie zostanie on niezrozumiały ze względu na język (tyczy się oczywiście tych kapel, które śpiewają po polsku), toteż poezję śpiewaną możemy sobie darować. Oczywiście w grę wchodzi także produkt krajowy o lyrykach po angielsku.

[BadMotherfucker]

1. Post Regiment
2. Brygada Kryzys / Kryzys
3. Dezerter

z cięższych HC brzmień

1. Castet
2. Guernica y Luno
3. 1125
4. Schizma
5. Homomilitia
6. Eye for an Eye

Absolutna czołówka moim zdaniem. Oczywiście nie wymieniam tu małych zespolików lokalnych

[bladaczka]

Bulby... ? na pewno za poprzednikiem powtórzę moją ukochana jedynkę post regimentu. no i skoro nie zrozumieją tekstów to el banda,bo chociaż czasami te liryki śmierdzą grabażostwem to muzyka jest very git moskwę bym im jeszcze podrzuciła

[BadMotherfucker]

O. Moskwa
Jeśli chodzi o Bulby to zastanawiam się czy w Hiszpanii w ogóle znane jest pojęcie '77 punk

[Gain Kain]

może coś z nowszych kapel?

GOVERNMENT FLU
THE BLACK TAPES
CALM THE FIRE
HARD TO BREATHE
WARSAW DOLLS
CRIMINAL TANGO
WE ARE IDOLS
BORN ANEW
THE STUBS
LAST DAYZ
BURST IN
IRON TO GOLD
REALITY CHECK
DEATH ROW
CASTET
WILCZY SZANIEC
IDENTITY
PAIN RUNS DEEP
NO TIME TO WASTE
LAST ITEM
THE CUFFS
COLLINA
LAST BELIEVER
SLIP
KNIFE IN THE LEG

http://www.warsawhardcore.pl/

moim skromnym zdaniem polska scena obecnie nie ma się czego wstydzić

[Ryszard]

Śmieszna sprawa, przeglądając wspomniane forum w jednym z tematów natknąłem się na opinię, że Dezerer jest zajebisty - znaczy nasz eksport nie jest taki najgorszy.

Sam zastanawiałem się nad Bulbami, ale z nimi tak jak z większością polskch kapel mam problem, żeby w miarę obiektywnie ocenić na ile muzyka rwie poślady jak się nie rozumie tekstów. Skłaniam sie do tego, że jest dobra nawet bez liryk, ale zobaczymy. Na przykład taki Castet, jak się go obedrze z tekstów, traci cholernie, cholernie dużo.

Pojęcie o '77 mają, ale z tego co na razie zauważyłem to nie jest jakoś super popularny kierunek.

Za to co mnie osatnio rozjebało na łopatki:

Parálisis Permanente - Autosuficiencia (Mitico Punk Espana)

[Rotten82]

PILS
BULBULATORS
ANALOGS
DEZERTER
ANTI DREAD

[ko0niu]

@ Rysiu
Jeśli by Castet był obiawieniem z Chin, korei albo bułgarii to nikt by tego w polsce nie słuchał a już na bank nie uznał by za zajebiste. Castet to tylko teksty. Muzyka to w 3/4 podobna do siebie HC łupanka. Nic wyrafinowanego.

[Mecenas]

po 2 pierwszych postach chciałem napisać że castet to tylko teksty, więc nie ma co polecać tego obcuchom
a to paralisis znam od dosyć dawna, niestety tylko to co na jutubie, jakbyś Rychu coś ściągnął to dawaj liny

[kawkader]

Rzuć im tam Pod Prąd i coś Patyczaka

[Sebek8]

1.Smar SW
2.Brudne dzieci Sida
3.Zmaza
4.KSU
5.Garbate aniołki

[BadMotherfucker]

[suchy693]

Partia / Houk/Karcer /Robotix /Ner-w/Fort Bs/Abbadon niech wiedza ze Polaki nie cioty swoje dobre kapele maja

[kołtun]

A może coś melodyjnego?np: Farben lehre zielone żabki;włochaty; a tak od siebie dorzuciłbym pierwszą płytę Kalibra44

[Kociolators86]

[kołtun]

[muttley]

To i ja polecę coś od siebie po za wymienionymi już wcześniej
Liberum Veto
Złodzieje Rowerów
Stracony
Eversores
Spasi Sohrani
Szkoda tylko że żadna z tych kapel juz nie gra

[sHo]

[suchy693]

Warsaw D juz ktos skrobnał a Tzn Xenna nie ma za bardzo dobrej jakosci do posłuchania ale moze to sie zmieni A czy wesoły mix ba no pewnie .Gorzej jakbym napisał Farben L/Akurat/Anarchol/Pidzama porno/

[Stanzberg]

Bulbulators jak najbardziej bym polecał, bo tam broni się przede wszystkim muzyka, której nikt nie podskoczy.
To samo El Banda, z tym, że oczywiście mowa o pierwszej płycie.
Na pewno na tej liście nie powinno zabraknąć Drip of Lies, The Stubs, Knife in The Leg, Government Flu (wyliczam tylko istniejące), prezentują poziom światowy.
Może dodałbym jeszcze Dumbs jako ciekawostkę, Masskotki i to na tyle.
Dezertera już ktoś wymienił, ale oni są przecież znani na świecie.

Najlepsze polskie zespoły to wciąż Meinhoff i Booze & Glory, rozumiecie co mam na myśli.

[Gain Kain]

no w tej kategorii co Meinhof czy B&G to dorzuciłbym War Charge, jak dla mnie absolutna rewelacja!

z zresztą sprawdźcie sami:

Cytat:

Zespół został założony ok 5 miesięcy temu przez Łukasza Miazka-git (33 Rotations, Crush All Fakes, Intentions...) i Artura Dziewisza-perka ( 33 Rotations, Juliette, Intentions, Afterbirth... ). Reszta bandu to załoga ze Szkocji. Nasz wokalista niedawno skończyl 18 lat! "On Thin Ice" to nasz pierwszy materiał. Obecnie zajmujemy się przygotowaniami do pierwszych koncertów. Szukamy wydawcy a niebawem klip do jednego z kawałków. Plany są obiecujące i bardzo ekscytujące.

http://www.facebook.com/w...pp_178091127385

[Ryszard]

Jak się pojawią liny to pozapisuję i podrzucę tutaj, ale to za jakiś czas jak już uzbieram i trochę uporządkuję. Na razie tylko uprzedzę fakty, że - co pewnie nikogo specjalnie nie zaskoczy - hiszpański pankrok na kolana nie rzuca

[BadMotherfucker]

Kortatu daje radę

[Gain Kain]

[suchy693]

Negu Gorriak tez daje rade