Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 The Coiots! "Punk boks sex" Debiut CD w maju 09
W maju ukarze się nasz debiutancki album w barwach JJ rec.. Nazwa albumu to hołd dla naszych mrocznych obsesji „PUNK BOKS SEX”. 10 ulicznych pieśni o płytach, alkoholu, bójkach i dziewczynach oraz jedna ballada o piłce nożnej. Płyta tylko dla wkurwionych punków , pijanych skinheadów i emo lasek. Same poważne, napinackie kawałki.
Około 16 maj 2009r. Premiera „Punk boks sex” (U Nas trochę wcześniej)
1. Hej chłopaki!
2. Młodzież walcząca
3. SM
4. Ajwon, ajwon
5. Żołądkowa
6. Stare płyty
7. Chuligan
8. Ultra
9. Trybik
10. Skinhead grill
11. Wolność
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Muzycznie to myspace ma chujowatową jakość jak się słucha na laptopie kumpla - ale jestem bardoz ciekaw cd. Byle by książeczka była jakaś sensowna, takie zboczenie... Nie lubię kupić cd i mieć książeczkę z okładką dwukartkową...
"Białe sznurówki - na nich lepiej wygląda krew" Coś mi śmierdzi błekitnymi koszulami i dobrze wyglądającą krwią zupełnie innej kapeli
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
Nie lubię kupić cd i mieć książeczkę z okładką dwukartkową...
Ja najbardziej lubie kupić takie cd, w którym mieć jeną kartkę zadrukowaną z obydwu stron, w środku zdjęcie grajków lub trackliste a obok informacje czym być Compact Disc Digital Audio w 4 językach . Takie ot zamiłowanie do jak najstarszych wydań cedeków. Lubię też,jak jest katalog danej wytwórni (nieaktualny od Bóg raczy jedynie wiedzieć ilu lat) - jak to bywać w przypadku starych wydań z CBS.
Na tych starych wydaniach zawsze można znaleźć ciekawe rzeczy vide pierwsza płyta DK: "For the oryginal poster (2-sided, 22"x35,2") that accompanies the vinyl version of this relase (another reason why CD's suck!) send 2,5$ to...
Jeszcze lepiej jest trafić płytę z jakąś kumatą dedykacją od niespełnionej miłośći.
_________________ PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!
eszcze lepiej jest trafić płytę z jakąś kumatą dedykacją od niespełnionej miłośći. Laughing
spierdalaj!
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Kupiłem sobie tę płytę i muszę powiedziec że jest zajebista!!! Nie wiem jak to jest, ale słucham jej w kółko mimo, że w zasadzie to nic nowego.
Ale w krajowym oi!/77 dawno nie znalazł się band który tak bardzo mi podpasował.
Muzycznie granie jest tylko poprawne, nie ma żadnej wirtuozerki czy zaskoczek stylistycznych. Teksty na plus - widać że pisał je ktoś kto się do tego przykładał. Tylko tyle, i aż tyle, bo z nieznanych mi powodów większość kapel odpuszcza ten temat. Momentami jest dystans i ironia w tekstach, ( kapele uliczne chyba nie znają nawet tych słów), szczególnie w numerach "Skinhead girl" i "Chuligan", super. Jest też co prawda kilka dość średnich tekstów, ale ogolnie nie ma się czego wstydzić.
W zamian mamy kilka murowanych hymnów ulicy: "Hej chłopaki", "Młodzież walcząca" i zajebista ballada ultrasów "Ultra".
Płyta nie wychodzi z odtwarzacza, choć to pozycja głównie dla sympatyków gatunku.
Chyba mnie przekonałeś do kupna
Bo gdybym zobaczył na okładce tytuły "Skinhead girl", "Chuligan" czy "Młodzież walcząca" to może stwierdziłbym, że nie warto słuchać po raz setny tego samego,trochę inaczej zagranego.
O kurwa to jest bardzo spoko płyta ku mojemu zaskoczeniu, właśnie leci sobie "SM" to w chuj dobry kawałek
Trudno uwierzyć że w naszym kraju skinowski zespół nagrał płyte z ogniem i sensownymi tekstami. Znacząco powyżej tego co zazwyczaj leży na półce z etykietką "polski pi!"
Dla mnie to niespecjalnie jest to zespół skinowski (jeśli się mylę to poproszę o korektę), natomiast na pewno nie jest to "polski oi!", tylko raczej "uliczne 77".
Ja po przesłuchaniu doszedłem do wniosku że jest to kapelka oiowa z wpływami 77 które bardzo dobrze słychać w takich kawałkach jak SM. Świetny numer z tej płyty, mój namber łan po 3 krotnym przesłuchaniu, to "stare płyty". Chuj z etykietkami, płyta OK
No i tak jak nie lubie peanów o piwie, winie, wódzie to "żołądkowa" jest fajnym lajtowym numerem ( żołądkowki samej w sobie też nie lubie, a jednak)
czytam wasze komenty i stwierdzam że chyba słuchamy innych płyt, bo mnie to się zupełnie nie podoba, prześłuchałem dwa razy i więcej chyba już nie będzie
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
Też zabrałem się za słuchanie - i jestem szczęśliwy że 23.10 jest w madnesie ich koncert wraz z Bulbami. Z miłą chęcią kupię sobie cd. Bardzo mi się podoba - właśnie takiej muzyki w naszym kraju mi zdecydowanie brakuje !
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
