nie lubie buritto, ostatnio sobie to zamowilem w jakiejs knajpie i niedosc ze bylo chujowe to mialem po tym straszną sraczke. normalna tortilla z miesem z kebsa jest macz beter
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
tym że w tortilli masz mięso a la kebab i świeże warzywa a w buritto mielone mięcho takie coś jak włoskie ragout tyle że skurwysynsko ostre no i z dodatkiem fasolki i kukurydzy. cała filozofia
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Sob 04 Wrz, 2010
Kurwa, moje skojarzenie z tortillą jest takie, że to taka jakby jajecznica zrobiona na ziemniakach i cebuli, ewentualnie z dodatkiem pomidora i zupełnie nie mogę się pogodzić z faktem że to jakiś placek. Tak, tak, ja mówię o hiszpańskiej, wy o meksykańskiej, wiem. Ale jak się taką jak mówię odjebie z 6 ziemniaków, 10 jaj i 2 cebul, posmaży się to przez godzinę to szamania jest na dwa dni.
Dzisiaj natomiast przygotowawszy kabaczki w panierce. Oczywiście w trakcie opierdalania odkryłem, że są słone niczym nieumyte ciało i wylądować musiały w jajecznicy ostatecznie
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
PS: Raz robiłem tortille hiszpańską i powiem szczerze, że nie był to jakiś rarytas, dało się zjeść ale jakieś takie mdłe mi wyszło. Zrobisz mi Rysiek jak będziesz w Krk a ja w nagrodę ugotuję ci zimną wódkę.
Tym razem historia kulinarna,która mnie spotkała.Specjalnie wybredny nie jestem, żre wszystko przyprawione czy nie ale tego wieczora nie zapomnę.Przyszła mi ochota na kawałek podwędzanego,gotowanego boczku,który leżał sobie w sklepowej lodówce.Miałem parę złotych więc kupiłem.Pojechałem do domu nakroiłem chleba posmarowałem i zabrałem się do boczku.Pierwszy plaster-dobry,drugi-dobry,trzeci-zauważyłem że coś w boczku jest,kroję dalej a tu wyłania się w całej okazałości zielony,masłowatej konsystencji gul.Myślałem,że rzygnę{choć odporny jestem}do tej pory gdy sobie to przypomnę zbiera mi się.Okazało się,że świniak w tym akurat miejscu musiał mieć jakiś wrzód czy czyrak który został uwędzony i ugotowany w boczku,który trafił się właśnie mnie.
Oczywiście z kolacji nici wszystko trza było wywalić,nawet na te dwa dobre plastry straciłem apetyt.
mało się nie zerzygałem jak to czytałem, CZYRAK w moim jedzeniu? NO way. Takie motywy bardziej przesuwają mnie w stronę wegetarianizmu niż dziesięć tysięcy relacji z rzeźni i smutny głos lektora w filmie "Earthlings"
mnie jeszcze przekonują, poza wszelkimi innymi "przeciw", 9-letnie, przerośnięte dziewczynki z cyckami jak u 20-latki.
jedzenie mięsa to oznaka dobrobytu więc od małego mięcho na hormonach i antybiotykach, a potem "czemu moje dziecko tak często choruje?" oraz teksty starszych kolegów "hej, zrób mi laskę" do przerośniętego, ale jednak dziecka. a pierwsza menstruacja w wieku lat 10
---
matka hansa do tej pory użala się nad nim, że "postne" w domu je
mało się nie zerzygałem jak to czytałem, CZYRAK w moim jedzeniu? NO way. Takie motywy bardziej przesuwają mnie w stronę wegetarianizmu niż dziesięć tysięcy relacji z rzeźni i smutny głos lektora w filmie "Earthlings"
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
wlasnie piecze sie zapiekanka ziemniaczana z grzybami i warzywami tj: marchewka, brokuł, pietruszka, seler, kalafior. Zobacze co bedzie. Sos z kostki grzbowej. No sam jestem ciekaw co mi wyjdzie
_________________ [...] Jestem pojebany, jestem nienormalny, jestem Inny - i niech tak zostanie [...]
„Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"
dla mnie sa spoko, zwlaszcza jak jest malo czasu na gotowanie. z reszta ja jem w chuj malo ostatnio
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
dynia jest dla mnie zbyt mdła, kiedyś zrobiłem włoską zapiekankę dyniową, wyglądała świetnie, pachniała świetnie, ponoć smakowała tak jak powinna ale dla mnie było to niejadalne i bez smaku. Mogę podać przepis
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum