Dołączył: 28 Lis 2012 Posty: 873 Skąd: Doliny i Góry Płeć:
Wysłany: Czw 01 Sie, 2013 TRIBUTE TO MOSKWA epka NARAZIE!!!!!!!!
Kolejna punkowa legenda z lat osiemdziesiątych doczekała się trybutu. Po Kryzysie, Dezerterze i Rejestracji, przyszedł czas na Moskwę.
Zapowiedzią dwupłytowego wydawnictwa, które ma ukazać się niebawem, jest winylowy singiel zawierający cztery utwory.
Krążek otwierają „Samobójstwa” w wykonaniu folkowej grupy Mosaic. Śladem po pierwotnej wersji w warstwie muzycznej pozostaje tu jedynie motyw grany przez fidel średniowieczną. Kompozycja ma swoją dramaturgię. Po spokojnym, lirycznym początku utwór znajduje rytm, by w części środkowej przeobrazić się w trans z niesamowitą partią duduka i bułgarskimi zaśpiewami. Potem napięcie spada, ale zakończenie to znów wybuch korzennej energii. A do tego śpiewające cały czas razem dwa kobiece głosy. To niewiarygodne, ile można wykrzesać z tak prostego, punkowego kawałka. Bardzo twórcza, oryginalna i zaskakująca interpretacja.
Również Vavamuffin przekłada jeden ze sztandarowych numerów Moskwy na swój własny język. „Pokolenie małp”, to w wersji warszawskiej załogi skoczny numer w stylu raggamuffin. W sam raz na rozkręcenie dobrej, tanecznej imprezy.
Druga strona singla to już mocne, gitarowe granie. Grindcore'owa Diffenbachia bierze na warsztat nieśmiertelne „Nigdy”, dodając od siebie ciężką, metalową gitarę i brutalny, growlowy wokal. Natomiast „Za kratami” w wykonaniu Redaial to sprawnie zagrany, energetyczny punkowy numer, który jednak niewiele różni się od oryginalnej wersji.
I to na razie tyle. Przystawka jest smaczna, ale z niecierpliwością czekam na danie główne.
_________________ Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
Czuję gniota
Ale to może dlatego że dla mnie kapela skończyla się na "nigdy!" i nigdy już nie byla taka sama
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Od zajebistej płyty "Nigdy" MOSKWA wydała jeszcze minimum 9 kolejnych. A z tych dziewięciu połowa jest bardzo dobra bo to w końcu w większości reedycje starych kawałków.
A na nowy projekt patrze optymistycznie . "Tribute to Moskwa" to nie jest punk w czystej postaci , to punkowa siła tekstów ubrana w łagodniejszą muze.
Mi akurat podobają się tego typu projekty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum