_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
ależ mam kaca, piwunio piwunienieczko popijam i oby przeszło. Kto mi powie co robi nóż wbity w ścianę i jak tego udało się dokonać. A Panki od mikołaja dostały żelazko, przynajmniej marguzy.
_________________ IQ jeden z drugim ma 102 a punk 77.
no do ciebie, denerwuje mnie ta moda na wkurwianie się na święta. też nie mam sielankowej rodzinki ale doceniam to że mam z kim spędzić święta.jakbyś był sam albo żył w patoli to byś widział gorsze problemy niż pomoc w kuchni czy ubranie czystego ciucha.
_________________ culture is not your friend
recze bere !
Ło ło ło, spokojnie. Gdybyśmy żyli w Korei to byśmy mieli jeszcze gorzej, nie w tym rzecz. Patetyzm świat może wkurwiać, to wymuszanie klimatu na silę i tak dalej. Bo sam pamiętam wigilie gdzie mi się w chuj nie chciało przy tym stole siedzieć bo ci którzy jeszcze rano na siebie wieszali psy, dziś się jak najszerzej uśmiechają. I nie chodzi tu o nie docenianie tego co się ma ale raczej o to że święta w wielu domach są po prostu "sztuczne". Myślę ze ciężko tu kogoś oceniać, jak się go nie zna i nie zna się jego sytuacji.
_________________ Poczekałem kilka lat, zobaczyłem kto ma rację
Pierdole wasze piwo, idę na demonstracje
u mnie w domu tylko więcej kłotni jest przez te święta "zrób to, zrób tamto, ubierz się jak człowiek"
gdzie tu pisze ze jestem wkurwiony na święta? czy na moją rodzinę? po prostu dla mnie święta są przereklamowane, lub jestem w takim wieku ze nie czuje ich magii.
_________________ "żyj tak, aby nigdy nie pisać menu dla czyichs wyżerek"
Dołączył: 06 Cze 2011 Posty: 590 Skąd: od bociana Płeć:
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011
ja ogólnie lubię święta, ale jakoś bardziej wielkanocne, bo nie ma w nich takiego cyrku z mikołajami, w tv jest spokój, nie ma świecących wystaw w sklepach ect. wiadomo ze święta bożonarodzeniowe są bardziej 'rodzinne' ale ten przepych, przejedzenie i właśnie taka sztuczność mnie drażni
Tak czytam i czytam i wspólczuję niektórym że mają takie chujowe stosunki z rodzina podczas świat i nie tylko ale moze tez waszej winy jest w tym !!!!!!!!!!Pomyslcie troche samokrytyki by sie przydało!!!!
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
Dołączył: 06 Cze 2011 Posty: 590 Skąd: od bociana Płeć:
Wysłany: Nie 25 Gru, 2011
Suchy ale ty na to patrzysz z perspektywy ojca i masz swój wiek a my tj. Konan i ja to wgl inne spojrzenie. fakt faktem ze niektórzy wyolbrzymiaja swoje sytuacje rodzinne
Konan,ja też nie przepadam za świętam,bardziej wkurzył mnie sposób w jaki to ująłeś,trochę jak rozkapryszony nastolatek,nie napisałeś "święta są sztuczne" tylko
Konan napisał/a:
"zrób to, zrób tamto, ubierz się jak człowiek"
i przez to się nie zrozumieliśmy
_________________ culture is not your friend
recze bere !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum