PUNK FORUM » FAQ
» Statystyki
» Grupy
» Użytkownicy
» Szukaj
» Zaloguj
» Rejestracja

Poprzedni temat :: Następny temat
ŚCIANA WSCHODNIA#13 (dostępny już teraz)
Autor Wiadomość
lukasz

Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 94
Skąd: z daleka
Wysłany: Nie 20 Lut, 2011   ŚCIANA WSCHODNIA#13 (dostępny już teraz)

Jeśli nie bedziesz obecny/obecna na koncercie 26.II.2011 na Elbie zamawiaj zina wysyłkowo. Wysyłki będą robione za tydzień.

Zine dostępny bedzie na trasach:
THE FIGHT http://forum.hard-core.pl...hilit=the+fight
MEINHOF http://forum.hard-core.pl...1&hilit=MEINHOF
i na koncertach głównie w Warszawie.

Ściana Wschodnia#13 (numer benefitowy)/26luty2011
Całość to drukowane 40 stron, a4, Cena:8zł/poczta 2zł

Zawartość:
WYWIADY Crippled Fox, Patologia, HGW, Meinhof, Adrian Sekura, Cartouche, Alarmstufe Gerd, Anemia77, Panica, INNY ŚWIAT jest możliwy, Królik (DIY hardcore PUNK FEST), ARTYKUŁY "Against modern football", "Tam gdzie", "Gorący wiatr z kraju faraonów", "Punk i katolik razem piwo pili, a to było tak...", "Sny", "Wielka rewolucja", "Jak zrobić zina - specjaliści doradzą jak zrobić własną gazetę (część II)", "Ukryty przekaz (część II)", "Kobieta chrześcijańska + riposta", KOMIKS, PRZEPISY WEGETARIAŃSKIE, TEKSTY


Do ziniacza można dobrać CDki z 83 RECORDS:
"Tylnymi drzwiami do normalności" 17 zł (3 way splitCD - GANGSTERSKI CHWYT, POSING DIRT, WSCHÓD) wydana w kooperacji z No Pasaran i kapelami
"Nie znaczy nie" 20 zł (benefit kompilacja, 26 numerów) wydana wspólnie z No Pasaran, Feminoteką i Bez Goździka.

Oprócz tego wciąż dostępne:
Ciałko x zieleni#5 5 zł (ostatni numer)
Choice is ours#4 5 zł
Iskra kłamstw iskra prawd 4 zł (tomik kolesia ze Ściany Wschodniej Zine)
Pisemna spowiedz 4 zł (tomik Vetisa ze ŚW Zine)
Syringe#7 5 zł (nówka sztuka, zin Kwiecia z Chełma)
Ściana Wschodnia#12 5zł
Ściana Wschodnia#11 8 zł ostatnich kilkanascie egz.
Ściana Wschodnia#10 6 zł ostatnich kilkanascie egz.

Jak i również:
ADHORTACJA demo CDR 10 zł (sub culture)
CERVANTES demo CDR 7 zł
CORPSE THE Fight against rules CD 25 zł (refuse rec.)
DIABLOP punk & hell CDR 5zł
DZIECI Z BECZEK demo CDR 2 zł
DR. GREEN culture repair CD 20 zł (nnnw)
GANGSTERSKI CHWYT/NIHILIZZM split CD 15 zł
GUANTANAMO PARTY PROGRAM CD 20 zł
HUNTINGTONS plastic surgery CD 15 zł
KLINIKA karate pogo 15 zł (nnnw)
KOMPANIA KARNA regres CDR 10 zł (sub culture)
KOMATOZ within the law CD 10 zł
LUNATICS THE words like these CD 15 zł (pasażer)
MEINHOF the rush hour of human misery MC 8 zł (sub culture)
NONSENS oswoić oczy CDR 15 zł (pasażer)
OKW 15 zł (dvd)
PANACEA under blackened sky CD 25 zł (nnnw)
PANKI Z FONII PRZECIWKO REPRESJOM CD 15 zł
PROFANACJA nie zdarza się CD 25 zł (pasażer)
PRZECIW punk rock show CD 25 zł (pasażer)
STAGNATION IS DEATH/I KNOW split CD 15 zł
STILL STRONG/CORLEONE CD 25 zł (brazylia hardcore)
STONE HEART this is just the beginning CD 20 zł (ioh rec.)
ŚCIANA WSCHODNIA składanka (część II) CDR 5 zł

http://www.myspace.com/83scianawschodniazine, uta83(at)o2.pl
Ostatnio zmieniony przez lukasz Pią 25 Lut, 2011, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
lukasz

Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 94
Skąd: z daleka
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011   

Dla przypomnienia - Ściana Wschodnia#13 dostępna jest tylko i wyłącznie u mnie (w żadnym innym distro, ponieważ tym razem nie robimy żadnej wymiany z dystrybucjami krajowymi). To samo tyczy się dodruku Ściany Wschodniej#12. Wszelki kontakt uta83(at)o2.pl. Oczywiście przy zamówieniach powyżej 10 sztuk ustalam cenę hurtową.
 
 
lukasz

Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 94
Skąd: z daleka
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011   

Ściana Wschodnia#13 (numer benefitowy)/26luty2011
Całość to drukowane 40 stron, a4, Cena:8zł/poczta 2zł

Zawartość:
WYWIADY: Crippled Fox, Patologia, HGW "(...) Niestety, na scenie hc punk też dochodzi do pewnych zmian, przemijają jedne mody i przychodzą kolejne. Wiele osób zapomniało o tym, że hc to nie tylko muzyka, podchodzą do tego zupełnie konsumpcyjnie. Dziś ludzie z kręgu hc/punk mają wyjebane na wiele ważnych kwestii, choćby takich jak antyfaszyzm, anarchizm, weganizm i wegetarianizm. Niektórzy mają negatywny stosunek do squatów, ich jedyny argument to prawo własności. Dla mnie hc punk od zawsze był środowiskiem zaangażowanym i walczącym na wielu płaszczyznach. My również, w pełni świadomie obraliśmy swoją drogę. No a teksty dotyczą tego co mnie boli i wkurwia, to moje osobiste przemyślenia, a że nie jestem poetą to są one proste i bardzo dosadne... Czasami gdy zerkam na hc/punk fora to z niedowierzaniem czytam pewne rzeczy. Wtedy wydaje mi się, że wiele osób znalazło się na scenie przez przypadek... (...)" , Meinhof "(...) Wydaje mi się, ze Rosy jest charakterystyczną osobą, według mnie sprawdza się bardzo dobrze w swojej roli, czyli wokalistki i jednocześnie basistki... Prawdopodobnie udział kobiety w kapeli może być dla kogoś jakąś motywacją i przynęta, aby zapoznać się z kapelą, ale nie przeceniałbym tego, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy udział dziewczyn w punkowych kapelach jest dosyć spory i oczywisty... W marcu będziemy grać na festiwalu w Bradford, który nosi tytuł „Equal” - jest to impreza trzydniowa i biorą w niej udział kapele, które w swoich szeregach mają chociażby jednego członka płci żeńskiej - taka jest idea imprezy, ale jednocześnie ma to wyraźną wymowę, iż kapel, w których udzielają się kobiety jest całkiem sporo i nie trzeba z tego robić jakiegoś wyróżnika... Dla przykładu, w Londynie gra kapela, która w całości składa się z dziewczyn, nazywają się PETTY BONE, i na wokalu jest tam Amy, znana z wokalizowania również w HELLO BASTARDS (...)", Adrian Sekura "(...) Ostatnie dziesięciolecia pokazują, że tego typu działania przynosiły jedynie zaostrzenie represji państwa w stosunku do ruchów skrajnych. Według mnie długoletnia praca edukacyjna może przynieś dużo większe efekty i wymierne zyski. Jednak należy pamiętać, że są też części świata pozostające w systemach totalitarnych czy rządzone przez dyktatury, w których nie ma chyba innego wyjścia niż walka zbrojna. Jednak takie działania trzeba traktować jako ostateczność. Rewolucyjni Mściciele to była właśnie taka walka, która wypłynęła z poczucia beznadziejności i bezsilności po przegranej rewolucji w 1905 roku i lokautu łódzkiego z 1906. Ci ludzie nie widzieli już innych możliwości tym bardziej, że w owym okresie sytuacja robotników znacznie się pogorszyła. Nie istniały reny, emerytury, zwolnienia chorobowe itp. Do fabryki przyjmowano już dzieci w wieku lat 10, a dniówka pracy wynosiła od 12 do 16 godzin. Jeżeli też zaczniemy przeglądać jakieś statystyki z owego okresu zauważymy, że na jedną izbę mieszkalną w Łodzi przypadało 8 osób. Warunki więc straszne, jakich obecnie nawet nie możemy sobie wyobrazić (...)", Cartouche "(...) Często słyszę, że to wszystko już jest dzięki obecności internetu, ale to nie prawda, we Francji jest bardzo mało fanzinów w sieci. Ludzie ograniczają się raczej do spraw osobistych, jak facebook, gdzie opowiadają o swoim życiu prywatnym, co mówiąc szczerze nie jest szczególnie interesujące i ubogacające. Co warte odnotowania i co nas trochę zadziwia, to fakt, iż ekipę naszego fanzina tworzą ludzie w wieku powyżej 30 lat, powiązani ze sceną już od dawna. Wydaje się, że młodzież nie jest przyzwyczajona do takiego nośnika informacji, bo jest tego po prostu za mało, a także dlatego, że nasza scena stała się strasznie konsumpcyjna. Szkoda, bo to właśnie ziny umożliwiają młodym kształtować poglądy, odkrywać, wskazują szlak by potem sami szukali w literaturze i wykorzystywali w praktyce. Pomimo wszystko ziny nie przechodzą bez echa, na koncertach czy innych wydarzeniach cieszą się zawsze dużym zainteresowaniem, ludzie je zamawiają. Wynika więc, że nadal jest dla nich miejsce (...)", Alarmstufe Gerd, Anemia77 "(...) Dla nas taka postawa to ważny element życia. Poza tym zawsze ktoś niezadowolony z antyfaszyzmu czy anarchizmu może podejść i pogadać o tym po koncercie ale to się nie zdarza hehe, no chyba, że wliczać nieliczne podjazdy nazioli pod koncerty. W sumie to niezły paradoks, że dla apolitycznych oiowców, którzy starają się prowokować to właśnie my jesteśmy prowokacją. To tylko pokazuje, że tak naprawdę oni sami nie wiedzą czego chcą. Zresztą widać to dobrze po kapelach, które wpierw grają koncerty z (...)", Panica, INNY ŚWIAT jest możliwy "(...) Niestety, polski ruch anarchistyczny w porównaniu z tym przywołanym greckim, czy nawet w porównaniu ze swą kondycją sprzed 10-15 lat - wygląda dość mizernie. Wystarczy popatrzyć choćby na ilość ośrodków FA w kraju. Kiedyś było ich co najmniej kilkanaście - dziś sekcje Federacji można zliczyć na palcach dwóch rąk… Owszem, działają również inne organizacje odwołujące się do anarchizmu czy anarchosyndykalizmu (Związek Syndykalistów Polski, Lewicowa Alternatywa), ale ich liczebność zazwyczaj jest jeszcze mniejsza… Do tego dochodzi jeszcze emigracja z kraju. Niestety, ale wielu działaczy społecznych wyjechało za chlebem lub łatwiejszym życiem na zachód. I wielu nie ma zamiaru stamtąd wracać… Można więc śmiało stwierdzić, iż polski anarchizm przeżywa obecnie pewien rodzaj kryzysu. Oczywiście zauważalne są również we współczesnym ruchu anarchistycznym pozytywne zmiany. Można powiedzieć, że ilość przeszła w jakość . Zaangażowanie się anarchistów choćby w ruch związkowy z ewidentnym odwoływaniem się do teorii i praktyki anarchosyndykalizmu. OZZ Inicjatywa Pracownicza robi naprawdę dużo porządnej roboty i jest inicjatywą wartą szerokiego wsparcia. Uzwiązkowienie polskich pracowników jest bardzo małe, więc nie ma się co dziwić, że IP nie należy do dużych związków, mając na uwadze zwłaszcza jej radykalny program i nieustępliwość wobec pracodawców. Niepokojące są jednak pewne, nazwałbym to, odstępstwa od linii anarchosyndykalistycznej, jakie daje się zauważyć w tarciach wewnątrzzwiązkowych. W temacie praw pracowniczych równie szeroko działa Związek Syndykalistów Polski - grupa może niewielkich rozmiarów, ale potrafiąca skutecznie dopiec niejednemu nieuczciwemu pracodawcy. We wspomnianej w pytaniu tematyce lokatorskiej śmiało można stwierdzić, że to anarchiści koordynują większość takich działań w kraju. Można więc powiedzieć, że członkowie ruchu anarchistycznego angażują się niemal we wszystkie walki społeczne i oddolne ruchy sprzeciwu - mimo swej pozornej słabości liczebnej (...)", Królik (DIY hardcore PUNK FEST) "(...) Na początku, czyli w latach 2005-2007, DIY Fest odbywał się w Gdańsku, w klubie funkcjonującym najpierw pod nazwą „Rado!stacja Eklektyczna", a później jako „Negatyw". Miejsce to było fajnie położone, bo nie miało w sąsiedztwie żadnych domów mieszkalnych. Można sobie było więc wychodzić w przerwach i skoczyć do sklepu lub na falafla albo siedzieć wokół klubu do woli. Ta miejscówka szybko jednak stała się za mała, w dodatku jak się okazało, nowi właściciele lokalu mieli wizję działalności lokalu, w której absolutnie nie mieściła się taka impreza jak hardcore punkowy festiwal. Tym, co zobaczyli byli autentycznie przerażeni, haha. Poinstruowali też bramkarzy aby działali w taki sposób, który w żaden sposób nie pasował do standardu imprezy. Zatem bez żadnego żalu przenieśliśmy się do „Ucha". Z Karolem, jego właścicielem, współpracowaliśmy wcześniej już kilkakrotnie, zarówno na samym początku istnienia klubu (koncerty CONSUME, BORN/DEAD, REMAINS OF THE DAY itd.), jak i jeszcze wcześniej, w 1999 roku robiąc wspólnie gig w kultowej gdyńskiej kawiarni „Cyganeria" (był to występ australijskich kapel, które obecnie nazwalibyśmy indie rockowymi, haha). Ponadto jeden z nas znał się z Karolem jeszcze z czasów harcerstwa. Rozumiesz o co chodzi - pozytywne doświadczenia mają wpływ na poziom zaufania a on przekłada się na „rozmach" budowania imprezy. Zatem jest to bardzo duży plus współpracy z „Uchem", że wiemy, iż ustalenia, których dokonamy między nami zostaną wypełnione. Kolejne zalety „Ucha" to takie, że jest to klub muzyczny, a nie taneczny, zatem jest w nim cały potrzebny sprzęt a pracujący tam ludzie wiedzą, jak wygląda koncert i co trzeba przy nim zrobić (...)", ARTYKUŁY "Against modern football" "(...) Wszyscy jak jeden mąż co sobota, niedziela za wyżebrane od starych zaskórniaki kupowaliśmy upragniony bilet na mecz. Stadion „Widzewa” od sypialni „Widzew” dzieli wiadukt i dwupasmowa droga szybkiego ruchu, raptem kilkaset metrów. Nikt się nie martwił jaki kto ma dres, bluzę, skarpetki, z jakiej jest bojówki, co z kim trenuje, na jakiej był ustawce, wtedy we wczesnych latach 90tych chodziło o to, by przed meczem zrobić kilka piwek, jabola czy innego long drinka i przepełnionym tramwajem ruszyć te kilka przystanków na stadion. Odziani w barwy klubowe robione przez babcię na drutach lub pierwsze drukowane szaliki z klubowego kiosku. Flagi na plot zszywaliśmy z pofarbowanych prześcieradeł, napis, jakaś grafika, koniecznie podpis z czyjego fan clubu się wywodzimy i walka na stadionie o to, by nasze barwy wisiały w najbardziej eksponowanym miejscu tak, by podczas relacji w lokalnej telewizji czy wtedy nadawanym w niedziele magazynie „Gol” mieć satysfakcję, że jesteśmy znani, że dzięki swoim barwom zamanifestowaliśmy miłość do swojego klubu i miasta (...)", "Tam gdzie", "Gorący wiatr z kraju faraonów", "Punk i katolik razem piwo pili, a to było tak...", "Sny", "Wielka rewolucja", "Jak zrobić zina - specjaliści doradzą jak zrobić własną gazetę (część II)", "Ukryty przekaz (część II)"(...) Lubię czytać teksty kapel, więc w przypadku hard core czy crust podpieram się okładką lub internetem. Po szczerością, dla mnie liczy się też w przekazie brak egoizmu, chęć działania i to, że kapele próbują znaleźć swój indywidualny sposób pisania tekstów. Nie akceptuje nieszczerości i wtórności. Jeśli śpiewasz o życiu na squacie a nie mieszkałeś lub o meczu a na nim nie byłeś, to jesteś dla mnie nieszczery i koniec. Druga sprawa wtórność (nienawidzę policji, wojska, polityków itp.), na którą mogę przymknąć oko w przypadku młodych kapel, ale nie przejdzie w przypadku „wyjadaczy". Napisz i wykrzycz jak ich nienawidzisz, ale swoim sercem i duszą. Dlatego ważne też są wywiady z kapelami w zinach, które wiele spraw wyjaśniają (...)", "Kobieta chrześcijańska + riposta" "(...) Zatem Stary Testament uznaje kobietę za tą, która nadaje sens życiu mężczyzny, która (szerzej ujmując) potrafi tchnąć nową jakość życia w całą ludzkość. No więc kobieta nie jest żadnym niewolnikiem, tylko wręcz niezbędnym elementem świata, bez którego byłby on całkowicie nie do zniesienia z powodu szorstkości i kanciastości męskiego umysłu (...)", KOMIKS, PRZEPISY WEGETARIAŃSKIE, TEKSTY
 
 
lukasz

Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 94
Skąd: z daleka
Wysłany: Pon 07 Mar, 2011   

 
 
lukasz

Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 94
Skąd: z daleka
Wysłany: Śro 23 Mar, 2011   

jakby ktoś chciał polubić :lol: :lol:
http://www.facebook.com/t...9288803?sk=info

aktualizacja merchu rowniez na myspace:
http://www.myspace.com/83.../blog/540975420

a tak na powaznie, to juz ruszylem z nowymi materialami, takze wszelka pomoc wskazana.
byc moze i premiera bedzie na ULTRA CHAOSIE PIKNIKU vol. 3 (26.06.2011), czas pokaze.
 
 
Dzemu


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 729
Skąd: Zielona/ŻuRomin
Płeć:
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011   

Wlasnie zlookalem na Fb zina ;)
_________________
[...] Jestem pojebany, jestem nienormalny, jestem Inny - i niech tak zostanie [...]

„Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  





© 2002-2013 PunkSerwis | All human rights reserved
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 13