Oglądałem właśnie "świętych z bostonu 2" i jestem bardzo zawiedziony tym filmem... Znalezłem go przypadkiem, nie wiedziałem, że zrobili - wyszła ogromna spierdolina.
Podobnie miałem kupując sobie nowego Sapkowskiego - "Żmiję".
---
Postanowiłem założyć temat o wielkich rozczarowaniach, zawiedzeniach itp sprawach...
Przypomniało mi się, że podobne odczucie miałem po koncercie Misfitsów... na który czekałem z wypiekami przez w chuj długo, jak tylko się dowiedziałem że zagrają w Pradze.
Kolejny raz kiedy zrobiło mi się smutno, był gdy wybrałem się z dziewczyną do kina, i zapłaciłem więcej na pierdoloną cocacole i chrupki... idiotyzm...
---
Ciekawią mnie inne, przerażające i smutne historie panków
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
Ja byłem rozczarowany przechuj ogromnie, kiedy wczoraj do chuja pana pojechałem do kraka (100 kilosów mam!) i pewna dziołcha mnie wystawiła. Pół chuja byłoby, gdybym miał numer do Konia, czy kogokolwiek z Krakau . od 8 do 13.30 łaziłem sam w tym jebanym deszczu. eh.
Ludzie z krakau, weźcie dajcie jakiś kontakt komórkowy, co by się spotkać na piwie, gdyby jeszcze raz taka jebana sytuacja zaszła.
większość facetów, z którymi miałam bliżej do czynienia mnie rozczarowała
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Przypomniało mi się inne rozczarowanie... kiedyś miałem taką koleżankę w klasie... latałą za mną itp, kiedyś już u mnei w domu doszedłem do kraku kiedy mężczyzna wkłada kobiecie rękę między nogi... natknąłem się na dywan alladyna... to było okrutne i ponure rozczarowanie. Wycofałem się i zrobiłem odwrót taktyczny. Bardzo smutna historia.
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
ja się rozczarowałem jak przyszedłem pod wiadukt wypić winko a moja miejscówka zrobiona z koła od żuka i boczka od polda utonęła pod wywrotką śmieci i gnojonika jakiegoś farmera
oj można i trochę mi jest smutno bo ja jutro o tejże godzinie wyjść będę musiał. Jestem rozczarowany bo chyba nie będę miał hajsu żeby przejść się na Marky Ramone'a ;(
.. 5 lat (!) na tym forum i żadnych zmian na lepsze...
I bardzo dobrze że nie ma zmian , jak się ma wieksze wymagania i aspiracje zawsze mozna założyc swoje EGOJA ,ja życzę powodzenia .MNIEJ NARZEKAC WIECEJ DZIAŁAĆ !!!
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
ale Ty serio tak uważasz że życie to tylko internet ?
Chyba żle zrozumielismy się ,pewnie że internet to tylko malutka czastka naszej zyciowej przygody ,prawdziwe zycie ZAWSZE toczy się w REALU no ale szanowna pani o tym wie najlepiej Forum takie jak to jedynie może nam pomóc znalężć parę osób [fajnych] do butelki i pogawedek o życiu lub dupie maryny
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
ja z kolei rozczarowałem sie pks rzeszów, kurwa, przez cholerne korki jadę godzinę do szkoły, a mam tylko 25km, i tak ciagle, niezależnie o której godzinie
Mnie codziennie rozczarowuje [wkurwia]linia 154 bus bo notorycznie sie spoznia 25 minut i huj go wie jak wychodzic a to jedyny autobus w strone swiatła miasta
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
mam tak samo jak ty z krakowskim 120 które jako jedyne jedzie w stronę szkoły w której prowadzę zajęcia. Jutro też tam jadę, jak sobie pomyślę o drodze.....
Długi weekend rozczarował mnie ogromnie. Niedługo koło z fizyki jeszcze jakieś 50 zadan do zrobienia zaraz później algebra z analizą i na doczepkę geometria wykreślna a moje wielkie edukacyjne plany rzeczywistość zredukowała jedynie do uporzadkowania notatek...tematycznie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum