Wysłany: Wto 10 Sie, 2010 Symbioza czy też krytyka?
Czym obecnie jest punk? Gdzie celuje ta muzyka i przekaz? W która stronę idzie, jaki to kierunek?
Czy leży tam gdzie wpasowanie i symbioza z tym co jest czy tam gdzie krytyczne i czasem sarkastyczne spojrzenie?
punk to jest wtedy jak się ubiera tak kolorowo i ma mocny makijaż i pluje.i ma włosy kolorowe.i czasami nie słucha rodziców albo pali papierosy,to wtedy jest punk.anarchia,nie?
_________________ ODDAJCIE MI PIEC PODOBNY DO BRAMY TRIUMFALNEJ ! ! !
punk to jest wtedy jak się ubiera tak kolorowo i ma mocny makijaż i pluje
U mnie nieopodal stoi stary budynek. Od niedawna pojawia się co rano brygada remontowa i głównie plują.
Nie wiem czy zauważyłaś, że chodzi bardziej o kierunek dojrzewania do tego lub tamtego. Wieczny krytyk czy po prostu wychowany do systemu ojciec/ matka dzieciom budujacy szczesliwość kraju liczoną w PKB?
jestem już na bani ale coraz bardziej domnie dochodzi że mimo moich starańjestem nieprzystosowany społecznie, nudzi mnie codzienne życie, mam coraz bardziej w dupie co się dzieje na świecie, coraz mniej rzeczy przykuwa moją uwagę, tylko sex i muzyka (z nieodłącznym alkoholem) potrafią mnie jeszcze podjarać, wychodzi na to że ze mnie ani krytyk ani ojciec dzieciom, zwykły loser co nie za bardzo wie co ze sobą zrobić
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
jestem już na bani ale coraz bardziej domnie dochodzi że mimo moich starańjestem nieprzystosowany społecznie, nudzi mnie codzienne życie, mam coraz bardziej w dupie co się dzieje na świecie, coraz mniej rzeczy przykuwa moją uwagę, tylko sex i muzyka (z nieodłącznym alkoholem) potrafią mnie jeszcze podjarać, wychodzi na to że ze mnie ani krytyk ani ojciec dzieciom, zwykły loser co nie za bardzo wie co ze sobą zrobić
a tak na poważnie,mówiąc szczerze, dla mnie to jest filozofia życiowa,która każe mi mysleć samodzielnie bez przesiewania każdej decyzji przez "co ludzie powiedzą",życie w zgodzie z sobą ,bez presji.patrzenie na świat z dystansem i wieczne poddawanie go analizie zamiast ślepego dążenia za tłumem.zabijanie odruchów które ślepo przyjmujemy razem z tradycją,wychowaniem,społeczeństwem na rzecz bycia sobą.mówienie tego co ja chce powiedzieć a nie co ktoś chce usłyszeć.oczywiście w sposób cywilizowany (dlatego,że ja tak chcę.bo nie chcę być agresywnym zwierzęciem,a nie dlatego,że wypada).ale punkiem nikt mnie nigdy nie nazwie,bo nie mam ani jednego kolczyka,naszywki,kraciaków,totalnie nic "punkowego"ani czegoś co mialoby na celu zwrócenie uwagi.wali mnie to jak się ubieram.zresztą te wszystkie elementy to mundurek który zaprzecza istocie punku.dlatego punk jako ideologia ma się źle od środka.bo postrzeganie go od zewnątrz to już tragedia..
_________________ ODDAJCIE MI PIEC PODOBNY DO BRAMY TRIUMFALNEJ ! ! !
Wysłany: Wto 10 Sie, 2010 Re: Symbioza czy też krytyka?
Dilinger napisał/a:
janek_janusz napisał/a:
Czym obecnie jest punk?
No to ja się Ciebie zapytam:czym dla Ciebie jest punk??
Ciągły dystans wynikajacy z krytycznej postawy. Przede wszystkim dystans w widzeniu tego co z wielką pewnoscią przedstawia sie powszechnie jako piękne, godne pożądania.
no kurde tak to nazwałam dla wygody,ale jakbyś czytał uważnie to byś wiedział,że mi chodzi o to samo! o to,że każdy tworzy siebie nie obracając sie na innych.użyłam tylko tego nieszczęsnego sformułowania.wiedziałam,że wywoła burzę
_________________ ODDAJCIE MI PIEC PODOBNY DO BRAMY TRIUMFALNEJ ! ! !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum