Jedno co dało sie zauwazyć na poważnie, że boją sie strasznie iskry która moze uruchomić niepokoje społeczne.
tylko lud jest jak zwykle tak durny, ze niepokoje spoleczne spowodowane sa jakimis tematami zastepczymi i totalnymi bzdurami nie majacymi zadnego znaczenia.
czemu kurwa mac nie bylo zamieszek po podwyzce podatkow ?
czemu nie ma zamieszek, mimo ze wiadomo, ze system emerytalny wkrotce pierdolnie z hukiem ?
Krzyż to pretekst.Mój sąsiad alkoholik awanturuje się w domu o niedomkniętą furtkę o to że musi tyrać ,a w rzeczywistości chodzi o brak szmalu na podstawowe potrzeby.
I pomysł z tą całą uroczystością przenosin i modlitwy w procesji był poroniony i głupi. Kto w ogóle na to wpadł?
Pierwszą próbną bombę wypuszcza Komorowski, który mówi o potrzebie usunięcia krzyża. W tym samym czasie rząd zaczyna kombinować jak po raz kolejny wyciągnąć kasę z kieszeni podatników. Media oczywiście nawijają głównie o krzyżu. Wreszcie ogłoszona jest decyzja o podwyżce vat i kilka dni później ma miejsce próba usunięcia krzyża.
Oczywiście zbieżność daty ogłoszenia decyzji o podwyżce i usunięcia krzyża, to czysty przypadek...
Nikt już nie mówi o podatkach oraz o tym, że platfusy wespół z komuchami przejmują całkowicie władzę nad TVP.
PO to chyba najbardziej skurwiali i cyniczni karierowicze polskiej polityki. Przez 3 lata wmawiali nam, że jesteśmy "zieloną wyspą na morzu recesji", nie zrobili ŻADNYCH reform, a na koniec skurwiele podnoszą podatki.
I to kurwa beszczelne mamienie ludzi, że udało się utrzymać na dotychczasowym poziomie vat na żywność i lekarstwa w imię ochrony najbiedniejszych. W górę pójdzie vat na paliwo, usługi transportowe, wzrosną koszty prowadzenia działalności (brak możliwości odliczania vatu od paliwa w samochodach służbowych), ale kurwa ceny żywności i lekarstw pozostaną bez zmian
najgorsze jest to, ze jedyna liczaca sie sila opozycyjna tez nie sprawi ze w polsce bedzie dobrobyt, ani nawet nie wyplenią korupcji, co jest ich sztandarowym haslem. bedzie podobnie, tylko zmienia sie tematy zastepcze (na gejow, aborcje itp) i bedzie słabszy pi ar
najgorsze jest to, ze jedyna liczaca sie sila opozycyjna tez nie sprawi ze w polsce bedzie dobrobyt, ani nawet nie wyplenią korupcji, co jest ich sztandarowym haslem. bedzie podobnie, tylko zmienia sie tematy zastepcze (na gejow, aborcje itp) i bedzie słabszy pi ar
Tylko, że PIS robiąc mnóstwo błędów, z których ich nie zamierzam tłumaczyć, potrafił też zrobić coś konkretnego dla ludzi - obniżył składkę rentową, zniósł prawo spadkowe dla najbliższej rodziny zmarłego, wprowadził becikowe i ulgi podatkowe na dzieci.
Platfusy natomiast przez 3 lata nie zrobiły NIC, co choćby o milimetr poprawiło życie przeciętnego ludka.
tylko PiS absolutnie nie jest wprowadzic zadnej jakosciowej reformy panstwa. po pierwsze jest partia socjalistyczna, a po drugie spora wiekszosc jego elektoratu, to ludzie u których aparat panstwowy jest zadluzony(emeryci, gornicy itp). oczywiste jest, ze to co bylo obiecane trzeba zaplacic, ale PiS absolutnie nie jest zdolny do zmiany tego stanu. a bez tego panstwo staje sie coraz bardziej niewydolne finansowo. jesli nie zreformuje sie systemu emerytalnego, tak zeby dzieciaki wchodzace na rynek pracy NIE MIALY obowiazkowych skladek na emeryture, to i tak predzej czy pozniej tych emerytur nie bedzie, bo kraj stanie sie niewyplacalny.
Składka rentowa i prawo spadkowe.
Tak zapamiętamy prezesa.
Becikowe to projekt LPR, dodajmy, że obciążający budżet kwotą 400 mln rocznie (dane za Dziennikiem Gazetą Prawną), który jest psu na budę. Nie generuje żadnego wzrostu demograficznego, jest tylko bezsensownym obciążeniem, który sobie wprowadzili zamiast prawdziwych zmian wspomagających młodych rodziców.
Oczywiście o reformie finansów publicznych prezes nawet nie wspominał, bo tkwi tak naprawdę, gospodarczo, w późnym PRLu, a że jest zaprzysięgłym etatystą i zakładnikiem socjalnego elektoratu, wszystko się ładnie skleja.
Chyba tylko naiwność może prowadzić do wniosku, że kłamstwa, skurwysyństwo i nieudolność rządu PO-PSL w sprawach gospodarki można przeciwstawić odmienionemu Jarosławowi, któremu konto bankowe założyli dopiero PR-owcy, a on sam nie ma pojęcia o co w tym chodzi.
becikowe to akurat głupota bo taki mały zastrzyk finansowy przemawia najprędzej do mend społecznych alkoholików żyjacych z zasilków bo sie cieszą ze nagle dostaną siano na przechlanie.
Przez to bedziemy mieć następne pokolenie ze zjebanymi genami dałnów i mutantów.
Jeszcze na temat Jarka, sorry, ale muszę się popastwić.
dziennik napisał/a:
"Wypowiedź Bronisława Komorowskiego, że może prezydent gdzieś poleci i będzie po wszystkim, powinna być przedmiotem śledztwa" - stwierdził Jarosław Kaczyński
To oczywiście odpowiedź dla "obrońców krzyża" i im podobnych oszołomów, którzy chętnie uwierzą, że Smoleńsk to zamach, bo pasuje im do układanki o wrogach Polski, spisku, i podsyci ich frustracje.
Oczywiście wzrost podatku VAT o 1% to w tej sytuacji detal techniczny, bez wpływu na nasze życie. Obrońcy krzyża nawet nie zauważą, jak benzyna podrożeje, bo jeżdżą tramwajem za darmo po 70 roku życia.
Cytat:
Jarosław Kaczyński odniósł się także do przewidywanych podwyżek cen żywności. Podkreślał także, że za rządów PiS, choć pszenica była droższa, chleb był tańszy.
Cudotwórca! Pszenica była droższa chleb był tańszy: cud!
Może był z żytniej mąki...?
Albo on nie rozumie rynku, albo ma przebłyski, ale myśli, że my nie – obie wersje są równie złe.
W każdym razie mam nadzieję, że drugi raz ciemny lud tego nie kupi.
Wiesz, jak się ma do kupienia wózek i całą wyprawkę dla dziecka, to się okazuje, że ten tysiak naprawdę ma znaczenie.
Oczywiście samo becikowe nie ma wpływu na wzrost demograficzny, natomiast dla ludzi, którzy już zdecydowali się na dziecko, jest bardzo dużą pomocą na starcie.
Stanzberg napisał/a:
jest tylko bezsensownym obciążeniem, który sobie wprowadzili zamiast prawdziwych zmian wspomagających młodych rodziców.
Wprowadzili też ulgę podatkową na dziecko - 1300 zł. na jedno dziecko, które sobie można odpisać.
Nie twierdzę, że to wystarcza - chodzi o to, że w ogóle coś w tej sprawie robili. Natomiast PO w imię polityki prorodzinnej podwyższyła stawkę vat na artykuły dziecięce z 7% do 22%.
Ostatnio zmieniony przez 100% Hate Nie 08 Sie, 2010, w całości zmieniany 2 razy
:lol: Cudotwórca! Pszenica była droższa chleb był tańszy: cud!
Może był z żytniej mąki...?
albo, co gorsza, gdzies po drodze byla dotacja
Stanzberg napisał/a:
W każdym razie mam nadzieję, że drugi raz ciemny lud tego nie kupi.
obawiam sie, ze kupi i to z prostej przyczyny -> brak jakiejkolwiek alternatywy. PO polegnie, bo nie bedzie mialo wymowki na swoje nierobstwo posiadajac prezydenta, albo polegnie po serii szkodliwych reform. SLD moze i probuje odbudowac swoja dawna pozycje, ale predzej przyciagnie elektor PO niz PiSu. poza tym niestety nie ma nic.
mimo, ze slowo 'liberal' stalo sie wyzwyskiem dla radiomaryjnej tluszczy, to niestety zwiazek PO z liberalizmem ekonomicznym jest wylacznie zyczeniowy.
Wychlałem więc mogę nie kojarzyć.Czyli osobiście w jaki sposób mogę zaznaczyć swoją obecność w danym państwie jako szary człowiek,jak nie zostawiając swoje odchody w publicznych instytucjach na podłodze?Bardzo proszę mi wytłumaczyć panie Janusz Jarosz
Oczywiście samo becikowe nie ma wpływu na wzrost demograficzny, natomiast dla ludzi, którzy już zdecydowali się na dziecko, jest bardzo dużą pomocą na starcie.
Jasne, że jest dobrą tam pomocą, podobnie jak niska stawka KRUS jest świetną pomocą dla rolników, wczesne emerytury są świetne dla policjantów, a dotacje dla węgla dla górników.
Ale nie tędy droga.
100% Hate napisał/a:
Stanzberg napisał/a:
bo tkwi tak naprawdę, gospodarczo, w późnym PRLu, a że jest zaprzysięgłym etatystą i zakładnikiem socjalnego elektoratu, wszystko się ładnie skleja.
To sprawdźmy zatem jak wyglądał deficyt budżetowy za czasów socjalistycznego rozdawnictwa przez PiS, a jak wygląda obecnie za liberalnych rządów PO:
Ten wykres nie pokazuje jak to Kaczyński zna się na gospodarce, tylko jak bardzo PO-PSL ma w dupie reformy, i woli szukać pieniędzy w zwiększaniu deficytu, a jak już się nie da, to sobie VAT podniosą, a co.
Pamiętajmy też, że za rządów PiS wzrost był stabilny, nie było mowy o recesji, szukaniu oszczędności itd. Przecież oni nie mają na koncie żadnej reformy gospodarczej, ten niski deficyt przy takim wzroście to nie była wielka sztuka (tak, wiem, że rząd ma możliwość stymulacji, ale oni naprawdę niewiele zrobili, wykorzystali koniukturę).
Poza tym, ja nigdzie nie pisałem, że PiS stosował socjalistyczne rozdawnictwo, bo poza becikowym *(LPR) było nawet odwrotnie, choćby to prawo spadkowe i składka. Natomiast prezes jest miłośnikiem zabierania bogatym i rozdawania biednym, co chętnie podkreśla (Polska solidarna).
Poza tym, ja nigdzie nie pisałem, że PiS stosował socjalistyczne rozdawnictwo, bo poza becikowym *(LPR) było nawet odwrotnie, choćby to prawo spadkowe i składka. Natomiast prezes jest miłośnikiem zabierania bogatym i rozdawania biednym, co chętnie podkreśla (Polska solidarna).
natomiast pan premier jest milosnikiem liberalizmu ekonomicznego co chetnie podkresla zwiekszajac VAT
Poza tym, ja nigdzie nie pisałem, że PiS stosował socjalistyczne rozdawnictwo, bo poza becikowym *(LPR) było nawet odwrotnie, choćby to prawo spadkowe i składka. Natomiast prezes jest miłośnikiem zabierania bogatym i rozdawania biednym, co chętnie podkreśla (Polska solidarna).
natomiast pan premier jest milosnikiem liberalizmu ekonomicznego co chetnie podkresla zwiekszajac VAT
Pośmiałbym się jeszcze, ale to kurwa naprawdę nie jest śmieszne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum