Też tak mi się zdaje, wszyscy cisną na grafikę z kosmosu. Jedyna gra z ostatnich lat, która zachwyciła mnie grafiką, zaciekawiła fabułą i cieszyła fajną mechaniką rozgrywki to Saboteur. Co do assassin's creed 2 to ja tego nie polecam, bo to tak jakby grać w kolejną część prince of persia, wszystko jest z niego ściągnięte, tylko szkoda że zamiast mnie, to komputer wykonuje akrobacje co zabiera całą przyjemność z zapieprzania po piwnicach, zamkach i dachach budynków. To samo z walką, 3/4 akrobatycznych ciosów gość wykonuje sam jak mu się zachce. No fun, no fun, no fuuunnnnnn....
w sumie to od 2 gimnazjum w nic nie grałem konkretnie. Bardzo rzadko, jedynie ostatnio zainstalowałem sobie Dead Space, zajebiste w żadne gry multi nie gram bo jakby na to nie patrzeć to strata czasu, a MMORPG to zmora
a skoro już mowa o grach z zajebistym klimatem / fabułą to z tego co pamiętam, saga Prince of Persia i S.T.A.L.K.E.R Cień Czarnobyla się nieźle prezentują....oj, dawno to było
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Gram właśnie w Bad Company 2. Jak dla mnie słabszy klimat niż w Modernie. Po pierwsze rozpierdala mnie i zabija klimat polski dubbing. Jeszcze Pazura daje rade, ale reszta słychać że czyta z kartki, przez co wygląda to tragicznie. Do tego ten humorek zabija powagę sytuacji. W Modernie był lepiej oddany klimat wojny szczególnie w pierwszej części u Arabów, w drugiej w Stanach Zjednoczonych. I walki uliczne w favelach.
Mi się dubbing bardzo podobał - gra jest inna, ale też bardzo ciekawa. Dodam tylko, że by naprawdę cieszyć się grą musisz odpalić ja na najtrudniejszym poziomie. Inne tryby są dla 12 latków
JA gram ponownie w saboteura. Gra jest śliczna, fabuła wciąga, grywalnie, no i zabijamy niemców. Polecam każdemu - jest to najlepsze gra z jaką ostatnio miałem do czynienia !
Saboteur
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
Dlatego nie grałem we wcześniejsze Call Of Duty. Ile można wałkować temat drugiej wojny światowej. A co do Bad Company 2. Te ciołki z oddziału sami w ogóle się nie ruszą. Jak zabijesz wszystkich wrógów to te stoją i czekają aż ty ruszysz naprzód. Bez sensu. W Modernie goście z oddziału napierdalali sami ostro do przodu.
nigdy w życiu nie ma to nic wspólnego z pozbawionym dynamiki splinter cellem. To gra akcji, jak chcesz to wpadasz na pełnej kurwie i wszystkich rozpierdalasz karabinem, jeśli masz ochotę to zakładasz niemiecki mundur i napierdalasz gości po cichu. W splinterze nikt nie daje ci drogi wyboru, musisz sie skradać a jak spieprzysz, to mission failed
Chujowego neta mam więc raczej nic z tego. Po za tym nie jestem dobry w FPSach, nie chce robić za mięso armatnie.
Co do skradania. Lubie tego typu gry, po cichu podchodzisz wroga i podrzynasz mu gadło. Jak w Socom.
nigdy w życiu nie ma to nic wspólnego z pozbawionym dynamiki splinter cellem. To gra akcji, jak chcesz to wpadasz na pełnej kurwie i wszystkich rozpierdalasz karabinem, jeśli masz ochotę to zakładasz niemiecki mundur i napierdalasz gości po cichu. W splinterze nikt nie daje ci drogi wyboru, musisz sie skradać a jak spieprzysz, to mission failed
Ahh to sry,nie gralem osobiscie,czytalem tylko recenzje(eee ogladalem obrazki bardziej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum