a mnie sie wydaje, że granie na koncercie (...)wymaga dużo więcej
A grałeś kiedykolwiek koncert na czymkolwiek?
Zrozum człowieku że mixer, syntezator etc to TEŻ instrument, a w wspomnianych powyżej przez prozaca live actach grają właśnie z tych rzeczy.
kurwa, po co ja sie męcze? przecież "to nie mój worek kleju". Z mojej strony EOT.
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
jak nie masz pojecia o czym mowisz to lepiej nic nie mow
Oleczek16 napisał/a:
dla mnie muzyka to muzyka i tyle
i nie ma znaczenia czy nagrana na gitarze, flecie, wyklepana na posladkach czy zrobiona na kompie
rozumiem, ze moze ci sie podobac muzyka elektroniczna, ale staraj sie nie pisac bzdur, ok ?
a nie zauważyłeś, że ja po prostu wyraża swoja opinię? taka jest moja, Ty masz inna, temu służą dyskusje, aby je wymieniać, ale OK w tym temacie wyraziłem się już jak uważałem
_________________ Józek nie poszedł do szkoły
Józek poszedł na wagary
Poszedł zakopac ojca i matkę,
tak by nikt ich nie mogł znaleźć!
a nie zauważyłeś, że ja po prostu wyraża swoja opinię? taka jest moja, Ty masz inna, temu służą dyskusje, aby je wymieniać, ale OK w tym temacie wyraziłem się już jak uważałem
Moim zdaniem 2+2=5.
_________________ "Śpijcie spokojnie - mędrcy przenikliwi, Żonglerzy światła, tak bezsilnie świetni, Że nawet temu niezdolni się dziwić, Gdy próchnem w mroku świeci ból szlachetny."
"Requiem rozbiorowe" - Jacek Kaczmarski
ja nielubie tej muzyki ale nic w sumie do niej niemam i niemożna ludziom zabronic jej słuchać i mówic ze jest do kitu bo ci którzy słuchaja techna mogli by tak samo o naszej mówić jest bo jest kazdy ma jej prawo słuchać
Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 569 Skąd: Nowe Miasto Lubawskie
Wysłany: Nie 06 Kwi, 2008
Nawet spoko, a na dodatek pokombinowane, co dodaje uroku w porównaniu z drillami polegającymi na jednostajnej napierdalance. W ogóle polecasz jakieś dobre breaki? Bo ja kojarzę właściwie tylko podstawy(VS, Bong-Ra, Drumcorps czy Sickboy)
Nawet spoko, a na dodatek pokombinowane, co dodaje uroku w porównaniu z drillami polegającymi na jednostajnej napierdalance. W ogóle polecasz jakieś dobre breaki? Bo ja kojarzę właściwie tylko podstawy(VS, Bong-Ra, Drumcorps czy Sickboy)
a polecam netlabel http://www.blackhoe-recordings.com/ za darmo i legalnie możesz zassać epki.. b.wysoki poziom.. od drumbasów po breakcory.. ogólnie mroczny klimat wytwórni..
Techno jest najbardziej popierdoloną muzyką jaką słyszałem i jedyne co może z nią rywalizować o ostatnie miejsce to trans... nie wiem kto wymyślił tak zjebaną muzykę
Szeroko pojęta elektronika kopie dupę i to porcjami wiekszymi niż niektóre pankowe ( za takie się uważające kapele... pokroju pary & polisz pank skład`s ) kapele razem wzięte.
nie wiem co to techno... lubie elektronike i nie wiem jak i na co się ją dzieli, jakie są jej podgatunki... wiem co to jungle i dnb i też napieram
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
Nie rozumiem tej muzyki, nie potrafię znaleźć w elektronicznym brzmieniu NIC co by mi pasowało.
Po prostu takie syntetyczne brzmienie mnie odstrasza. Jestem zwolennikiem szarpania strun, walenia w bębny i zdzierania strun głosowych i pojęcie "dobra elektronika" pozostanie dla mnie do końca życia oksymoronem.
czytam i powiem, że co niektórzy to chuja wiedzom co to jest techno i elektronika. kojarzy się wam to z chłamem puszczanym w radiach, na wiejskich imprezach i stacjach telewizyjnych w stylu mtv, viva i inne chuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum