odpowiedź na twoje pytanie- nie lubię elby nie za wygląd ścian, sufitu, czy repertuar koncertowy. kilka osób mi nie pasuje tam się udzielających, a jak mi nie pasują to uważam , że mogę sobie oszczędzić widoku. mam już taki charakter, że rzygac mi się chce na pewne zachowania i postawy.
no to nie lubisz osób tam bywających a nie samej elby.
zgadzam sie w wiekszosci (pobieznie czytajac) z r27 i ze stanem. aczkolwiek dobrze rozumiem argumenty strony przeciwnej.. chodzi po prostu o to, ze bardzo wiele osob z grona szeroko okreslanego jako anarchistyczne, nie jest w stanie nawiazac zadnej konstruktywnej dyskusji na tematy ekonomii, gospodarki, kapitalizmu. brakuje im jakiejkolwiek podstawowej wiedzy na te tematy i czesto tylko powtarzaja slogany (mowie to z wlasnego doswiadczenia; podobne mam ze starszym pokoleniem krytykujacym UE, oraz wieloma innymi grupami). krzysiek, mokele czy electropunk maja swoje argumenty, ktore sa sensowne (w opozycji do bezsensowne, nie poruszam tu kwestii zgadzania sie badz tez nie). niestety nie rozciagaja sie one na tych, z ktorymi mysle zwykle mamy do czynienia. stad tez caly argument o wewnetrznie sprzecznym sklotowym kapitalizmie (bezsensowne gadki pewnej czesci anarchistow ekstrapoluje sie na cala grupe i stad zarzuty). niemniej, czesc moich znajomych anarchistow rozumie anarchizm duzo inaczej jak antykapitalizm w fundamentalnej formie i w wielu rzeczach sie z nimi zgadzam. osobiscie mam najwieksze problemy w rozmawach z ludzmi "wychowanymi" na squocie, bo wowczas mam wrazenie, ze rozmawiam z kims z innej galaktyki, z kims, kto zupelnie nie wie jak swiat funkcjonuje (zamiast podstaw ekonomii w szkole, nauki o imperium kapitalistycznych wyzyskiwaczy). i mysle, ze takich ludzi przede wszystkim dotycza sie argumenty r27.
_________________ I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again âI know that that's a treeâ, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: âThis fellow isn't insane. We are only doing philosophy.â
L. Wittgenstein
rozwal, nie wiedziałem, że w tak poprawnej polszczyźnie można napisać takie niepoważne rzeczy. r27 nie napisał nigdzie, że ma żal do jakiś skłotersów, których gdzieś poznał i dlatego nie podoba mu się pomysł giełdy. gdyby tak napisał, jego zbłaźnienie byłoby zresztą jawne. on napisał, że anarchiści (bez podania jakiegokolwiek kwantyfikatora) to są be, bo biorą pieniądze (co jest fałszem w niektórych przypadkach dodatku, choćby dlatego, że na abramowszczyznę, jedną z bardziej znanych imprez anarchistycznych, jest wstęp wolny, a przynajmniej był). w dodatku mowa jest o opłacie symbolicznej w zasadzie. to z anty czy prokapitalizmem ma niewiele wspólnego (pomijam to, że słowo kapitalizm to nie jest ostre pojęcie i próby uściślenia jego znaczenia są zabawne co najwyżej), tylko z tym, że jeden user forum pierdoli jak głodny, bo ktoś zażądał od kogoś złotówkę wjazdu - na tej zasadzie może też krytykować ekonomię daru, bo tam też konieczne jest dostarczenie czegoś, żeby móc coś wziąć.
co zabawniejsze - impreza w dodatku nie dotyczy r27. tak zupełnie. czyli r27 bawi się w taniego ewangelizatora, koniecznie starającego się oświecić kogoś.
Stan - anarchizm to trochę więcej niż to, co Ty wiesz o nim. taka mała sugestia. anarchiści (jak najbardziej antykapitalistyczni) zaliczali się do skrajnych wolnorynkowców. i dalej kilku takich jeszcze żyje. pierwszy człowiek, który nazwał się anarchistą wielokrotnie wspierał instytucje rynkowe i swobodę ekonomiczną. na starość, pomimo niechęci do pewnej formy własności ziemskiej, poparł nawet ją, jako zło konieczne, chroniące przez samowolą państwa. choćby nie wiem jak ładnie przykryć to słowami ("ekstrapolacja" ), to pierdolisz, z wielkim znawstwem, jak zwykle.
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
Lidka [Usunięty]
Wysłany: Pią 26 Gru, 2008
jak ja kocham podsumowania jasia bardzo trafne zreszta podejrzewam,że ci którzy i tak nie mają zamiaru tam być właśnie najbardziej rzucili sie o tą złotowke
r27 kiedyś bywał na czad giełdach ale nie płaciłza wjazd bo uważał to za czystej wody debilizm
r27 płaci za wjazdy na koncerty inne takie, ale za wjazd do "sklepu" zesra się a nie zapłaci
a co do "kapitalizmu" u anarcholi to przytoczę taki tam tekścik z 1993r.
Cytat:
"POSTĘP"
Chciałbym przedstawić tu kilka swoich myśli na temat niektórych kapel,które są przez dużo ludzi zaliczane do naszej sceny.
Chodzi mi tu m.in.o DEZERTER,POST REGIMENT,AHIMSĘ.
Wiem że dla wielu ta pierwsza to są k.... chyba jacyś bogowie.
Czytam wiele polskich zine'ów i jakoś do tej pory prawie nie widziałem aby ktoś pokazał co naprawdę sobą prezentują.
Nagrali oni ostatnio singla na którym pomaga im śpiewać pewna
k.... ze znanej gównianej rockowej kapelki. Jest tam taki kawałek, w którym zespół śpiewa o złym kapitaliżmie.
Wy pier...... ch..., chcecie zrobić tylko na dzieciakach, którzy
wam uwierzą. Jak można cos takiego robić razem z pizdą, która bierze 30 mln za koncert. To właśnie jest kapitalizm, wykorzystywanie ludzi mało rozgarniętych, którzy i tak kupią ten
syf. Uważam, że DEZERTER powinien otwarcie mówić na swoich koncertach:"Jesteśmy tu aby zarobić forsę, śpiewamy piosenki przeciwko wykorzystywaniu ludzi i nietolerancji, ale nie wierzymy
w to, chcemy tylko żyć z was". Jeżeli by tak robili, to moglibyśmy
mówić o uczciwości z ich strony. Bogowie k.... mać.
To samo tyczy się AHIMSY, która kilka lat temu zapewniała wszystkich o swoim idealiźmie, a teraz udziela wywiadów
dla gównianych pism rockowych np."Brum".W wywiadzie
udzielonym dla jednego z białystockich dzienników otwarcie powiedzieli, że szukają dla siebie opiekuna w postaci dużej firmy fonograficznej. Te fakty mówią same za siebie. Biedne dzieci
muszą być prowadzone za rączkę, czy po prostu nikt na scenie niezależnej nie chce robić już im koncertów?
POST REGIMENT - kapela też podobno jest z założenia niezależną
i wielu ludzi się nią zachwyca, ale czyżby już zapomnieli jak kilka lat temu była bezskutecznie promowana w państwowym radio ( m.in przez Owsiaka). Chyba im to za bardzo nie wyszło i dlatego
postanowili robić karierę na plecach hc / punk udzielając się
w tym samym czasie w innych gównianych rockowych gazetach.
Te trzy kapele są w większym lub mniejszym stopniu związane
z QQRYQ, które rozpoczęło już chyba regularną walkę z innymi
typowo komercyjnymi firmami na rynku fonograficznym. W tej
chwili wyczuwa się jej expansję w różnych szmatławcach rockowych. Bosowie QQRYQ w przeszłości robili dobrą robotę,
ale teraz wdepnęli w duże gówno. W 1993 roku chcieli robić swój dzień w Jarocinie na małej scenie, ale coś im nie wyszło.K.... !
Co to za niezależna firma, która chce robić imprezy pod opieką
wielkiego koncernu Malrboro. Na imprezie miały zagrać:AHIMSA,
POST REGIMENT,SCHIZMA i CZARNOBYL ZDRÓJ za cenę 220 mln
do podziału, czyli kilkadziesiąt milionów na zespół. To się już
w pale nie mieści. Oczywiście organizatorzy tego gównianego festiwalu coś tam wymyślili i gówno z dnia QQRYQ. Wydaje mi się,
że dużo osób było zawiedzionych tym,że tak dużo forsy uciekło
im sprzed nosa. Kasety QQ są sprzedawane w rockowych sklepach za ponad 30 tyś. Czyli niedługo będą kosztować tyle samo co inne oryginalne kasety. To k.... zachodzi za daleko. Jeżeli faceci z tej firmy chcą robić duże pieniadze to niech k.... wypie.......
z naszej sceny i niech się k...a nie podszywają pod niezależność.
Obecnie wielu ludzi zaczyna bojkotować ich produkty. To co robili
było do pewnego momentu dobrym działaniem, teraz to jest kupa
kału. W sumie nie powinno mnie to wszystko obchodzić,ponieważ
każdy z nas jest wolnym człowiekiem i ma prawo postępować
tak jak sam zechce. Ale wracając do Jarocina (który i tak gówno mnie obchodzi),w tym roku były tam niezłe dymy naiwnych dzieciaków z ochroną, którą 20% stanowili wynajęci boneheads.
Tylko głupiec może pchać łapy w te gówno. Być może dla QQRYQ
chodzi o to aby przeciągnąć " zbuntowanych" ze stajni Owsika
na swoją stronę. Może w tym artykule jest za duże narzekanie, ale uwarzam, że trzeba pisać o wszystkich rzeczach, a szczególnie tych,,które często pomija się w większości zine'ów. Aha, co do zine'ów. Niedawno wpadł mi w łapy taki jeden, w którym został zamieszczony przedruk z "Nie" o dezerterze z wojska. Czy niektórzy są tak ślepi,że nie widzą co Urban sobą reprezentuje.
Kilka lat temu zachowywał się tak samo jak ci co dziś rządzą, kłamał na każdym kroku. Tak samo się wku....m gdy czytam w zine'ach wywiady z Owsikiem lub kolesiem z T.LOVE. Redaktorzy tych gazet sami z siebie robią z siebie buraków.
Tych co do końca nie zrozumieli sensu tych wypocin namawiam do lektury tekstu SO MUCH HATE po tym samym tytułem co ta kolumna.
Zawiera on dokładnie to co chciałem tu przedstawić.
" Pamietam, bylismy takimi idealistami
"Zrób to sam", bardzo dbaliśmy
Punk dla punkowców, byliśmy my - tylko my
Nigdy nie my i oni
Teraz jest kącik z HC w każdym sklepie
Razem z masą komercyjnego gówna
Nie mów mi, że jest jakakolwiek różnica
nawet ceny są takie same
Jasne, wiem, że to ważne rozpowszechniać słowa i muzykę
Ale to zachodzi k.... za daleko, tracimy kontrolę
Sa agencje i droga promocja
Jak w zwykłym rock'n'rollowym cyrku
Wiem, że truję i narzekam,
może nawet brzmię trochę konserwatywnie
Ale to było moje życie przez tyle lat
I smutny widok jak tylko karmimy lwy,
tak smutny to widok.
jasiu nie rozumiemy sie.
popadajac w krzywdzace ugolnienia podziele anarchistow na dwie grupy. raz, kumata ekonomicznie. dwa, niekumata ekonomicznie. przez 'kumata' rozumiem wiedze na temat gospodarki planowanej, podstaw kapitalizmu, itd., i wynikajacej z tego (niektorych moze to zabolec) akceptacji dla kapitalizmu jako koniecznego elementu wspolczesnego swiata. ocena kapitalizmu jako calosci oraz poszczegolnych jego elementow i pomyslow na jego szczegolowe funkcjonowanie odstawiam tu na bok; w sensie takim, ze nie ma ona zadnego wplywu na poczatkowe skategoryzowanie anarchistow. i teraz do rzeczy, wydaje mi sie ze r27 mowiac o niezrozumialych i wewnetrznie sprzecznych kapitalistycznych zachowaniach anarchistow (na przykladzie owej gieldy*) traktuje wszystkich anarchistow jako czlonkow podgrupy drugiej (niekumatych ekonomicznie, co w mojej terminologii implikuje nieakceptacje i odrzucenie kapitalizmu). przy takim postrzeganiu anarchistow r27 mialby racje w swoich tezach. aczkolwiek sa one krzwdzace w tym sensie, ze nie biora pod uwage anarchistow myslacych o ekonomii na poziomie. i tylko o owo wskazanie mi chodzilo.
*i nie chodzi tu tylko o ta zlotowke, ale o to co ona symbolizuje. takze nie argumentuj ze nie swiadczy ona o anty- czy tez pro-kapitalizmie. odsylam do tego co r27 pisal chociazby o telefonach komorkowych na abonament itp.
uprzedzajac, nie ma kapitalizmu bez wolnego obrotu dobrami, uslugami, kapitalem oraz wolnej konkurencji. zatem pojecia wolnego rynku i kapitalizmu uwazam za zupelnie powiazane. jezeli ktos twierdzi inaczej uzywa po prostu innej terminologii niz ja i nie zamierzam sie z nim klocic, bo szanuje slownik jezyka polskiego.
_________________ I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again âI know that that's a treeâ, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: âThis fellow isn't insane. We are only doing philosophy.â
L. Wittgenstein
piszesz o innej definicji niż ta: "kapitalizm [łac.], system społ.-gosp. oparty na własności prywatnej, wolności osobistej i swobodzie zawierania umów."? bo jeśli nie i jeśli r27 ma na myśli ten sam system, to mówicie nie na temat. i w dodatku domagacie się, by was słuchano. definicje słownikowe, nie pokrywające się z użyciem słowa w danej rozmowie mogą być co najwyżej normatywne. twój osobisty stosunek do słownika języka polskiego, ba, nawet do składu redaktorskiego może pozostać twoją prywatną sprawą. nalegam na to.
podstawową cechą systemu, któremu sprzeciwiają się anarchiści jest władza, władza nieuprawniona, władza scentralizowana i władza zhierarchizowana. sprzeciwiając się kapitalizmowi, anarchiści (i nie tylko, jest to motywacja też choćby propaństwowych komunistów) sprzeciwiają się głównie takiej sytuacji, w której, dzięki środkom ekonomicznym ludzie zyskują władzę. mam pytanie, przy takim przedstawieniu (które powinno być i Tobie, i r27, i Stanowi znane - to Oni chcąc stawiać zarzuty anarchistom, a Ty podobno się z nimi zgadzasz): twierdzisz, że wpływy ludzi zamożnych na rozstrzygnięcia polityczne są mniejsze, niż mniej zamożnych, według ustaleń współczesnej "nauki" ekonomicznej? to ciekawe, zawsze wydawało mi się, że mainstreamowa ekonomia publicznego wyboru ma na to inne zdanie (zwłaszcza na rolę lobbystów i kto może odgrywać ich rolę), inaczej to przedstawiali też choćby David Friedman, który jest co prawda politycznym radykałem, ale też neoklasykiem. w takim razie może uważasz, że dobrowolne przeznaczenie na coś jednej złotówki prowadzi do ogromnej przewagi tego, kto tą złotówkę otrzymuje? i to dobrowolne w sensie szerszym niż "liberalny", chyba, że uczestnicy tej giełdy albo dostaną na niej pożywienienie, na skutek wymiany, albo umrą z głodu? jeśli odpowiedzi na moje pytania brzmią nie, to nie bardzo rozumiem twoje wsparcie dla argumentów r27.
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Pią 26 Gru, 2008
R27, a z tą złotówką to nie jest przypadkiem tak, że możesz wejść i sobie zarówno sprzedawać jak i kupować?
O ile zauważyłem, strasznie mierzi cię żądanie od kupujących kasy za wejście, ale już w kwestii sprzedawców napisałeś, że nic w tym złego.
Nie znam Elby, ani zasad tej giełdy, ale może nie ma takiego jasnego rozróżnienia na jednych i drugich, czyli każdy kto wejdzie jest po prostu handlarzem i ma takie same prawo do oferowania swoich wytworów i nabywania.
Swoją drogą i tak nie bardzo rozumiem o co ci chodzi za tę nieszczęsną złotówkę -> kto ma zapłacić za prąd, jakieś grzenie, etc?
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 311 Skąd: To tu To tam Płeć:
Wysłany: Sob 27 Gru, 2008
Stanzberg napisał/a:
Ale to nie jest żaden argument, to raczej przedszkolna odzywka w stylu: "proszę pani, ale on też się bije".
I jakim prawem chcesz egzekwować od innych zasady, które negujesz?
nie mam pojęcia o jakie zasady Ci chodzi
wymień tą zasade bo za cholere nie wiem co piszesz i o czym
pokaż mi jakąkolwiek analogie do wymienionego cytatu bo nie zauważam aby pasowała do tego co napisałem
rozwal napisał/a:
zadnej konstruktywnej dyskusji na tematy ekonomii, gospodarki, kapitalizmu
otóż to!
rozwal napisał/a:
stad tez caly argument o wewnetrznie sprzecznym sklotowym kapitalizmie
dla mnie kapitalizm to wyzysk
jesli ktoś uważa że na squocie wyzysk i jego doświadcza to ma racje jest to sprzeczne z założeniami opozycyjnymi wobec kapitalizmu
co do ekonomi gospodarki i kapitalizmu - ja naprawde chce poznać konserwatywne poglądy na ten temat więc prosze o wypowiedz pana r27
_________________ Powoli będę szedł po śniegu za głosem wiatru północnego, co w wiecznej burzy i zamieci swobodny wieje od stuleci
i grożąc ziemi, grożąc niebu, człowieka uczy swego gniewu
Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 311 Skąd: To tu To tam Płeć:
Wysłany: Sob 27 Gru, 2008
aby był punkt zaczepny - uważam że demokracja uczestnicząca zarówno w ekonomi jak i sposobie funkcjonowania państwa jest systemem bardziej sprawiedliwym od obecnego jak i poprzedniego
_________________ Powoli będę szedł po śniegu za głosem wiatru północnego, co w wiecznej burzy i zamieci swobodny wieje od stuleci
i grożąc ziemi, grożąc niebu, człowieka uczy swego gniewu
xtomx
Dołączył: 05 Maj 2005 Posty: 1 Skąd: West of Warsaw Town
Wysłany: Sob 27 Gru, 2008 Re: skłotowy kapitalizm? Giełda na Elbie za 1zł
r27 napisał/a:
Cytat:
wjazd: 1 zł
nigdy tego nie mogłem pojąć czemu na te wszystkie anarchistyczne, wolnościowe, jedyne słusznie ekonomiczne giełdy zawsze jest płatny wjazd?
********* edit:tu dyskutujemy o wstępie na cykliczną giełdę, która odbywa się na Elbie w 1. sobotę miesiąca, a wstęp wynosi 1 zł Aneta
Ło kurwa ale śmiszne! buhahahaha. A nie przyszło autorowi wątku do pustej mózgownicy, że paliwo do agregatu, który będzie oświetlał giełde kosztuje??? A drobne naprawy, narzedzia, środki czystości, zeby umyć skłotowy kibel to daja niby za darmo w sklepach, tak??? 1 złoty i juz kapitalizm. Łomatkojedyno to sie kunserwy zbulwersowały.
nie przyszło autorowi wątku do pustej mózgownicy, że paliwo do agregatu, który będzie oświetlał giełde kosztuje??? A drobne naprawy, narzedzia, środki czystości, zeby umyć skłotowy kibel to daja niby za darmo w sklepach, tak??? 1 złoty i juz kapitalizm. Łomatkojedyno to sie kunserwy zbulwersowały
najzabawniejsze w tym wszystkim jest to że jak klecha zbiera DOBROWOLNE datki na tacę to jest to beee...a jak się wprowadza opłaty za wjazd na rynek to jest to cacy
ps. krzyżyk doskonale wiedział/wie co to jest DIY, bynajmniej nie jest to wydawanie płyt w koncernach (i malowanie na nich @) czy też granie na koncertach sponsorowanych przez korporacje
to tak jak gdyby ns'y wydawali płyty w wytwówrniach hip-hopowych i grali na beneficie dla sjamona mola
nie. bo klechy nie dzialaja diy. co do powyżej wklejonego Twego starego tekstu to mozna sie zgodzic co do Dezertera (wszak z diy labelami mieli oni zwiazek tylko za sprawa "Underground..." i "Dezerter - Deuter", po przeciez Silverton to jakis joke ), co do reszty to naciagane w chuj. Np. El Banda czy Eye For An Eye gdy pojawiaja sie na lamach Teraz Rocka , to analogicznei przestaja juz byc kapela niezalezna, ktora grywa na festiwalach typu Jarocin czy Węgorzewo? Oczywiscie, w latach 90. wygladalo to wszystko inaczej, a niektorym zalogantom - ktorzy najglosniej krzyczeli o Scenie a potem zmienili wektor - moglo sie wydawac ze getto jest ok. To takim ludziom jak Ty dedykowana jest m.in. piosneka tak nielubianego przez Ciebie Post Regimentu o scenowym getcie. So Much Hate ma oczyiwscie racje, podobnie Schizma w "Scenowych Kibicach", ma racje też Stradoom Terror spiewajac (melorecytujac w zasadzie;) o "pankrokowych kurwach". nadal jednak uważam że większosć ww kapel i tak jest sluchana przez glownie pankow i hardkorowcow, nie zmieni teog wybranie El bandy an plyte miesiaca w przytocoznym "Teraz Rocku" (nota bene - autentyczne).a kapel te nadla graja na sklotach i w malych klubach, dla pankowej i hardkorowej publiki. to nie wlochaty, ani nawet nie super girl & romantic boys
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
najzabawniejsze w tym wszystkim jest to że jak klecha zbiera DOBROWOLNE datki na tacę to jest to beee...a jak się wprowadza opłaty za wjazd na rynek to jest to cacy
ta taca jest najbardziej d.i.y. podczas uroczystosci typu slub/pogrzeb - kiedy nie tylko wypada dac, ale kwote duzo wieksza od symbolicznej zlotowki o wizytach po koledzie, "dobrowolnych datkach" za odpisy chrztu czy tez kosztach pogrzebu/slubu/czegokolwiek nie wspomne.
zreszta juz wspominalem: anarchizm czy squatting /obojetne/ nie sa rowne chrzescijanstwu... a krk chyba powinien?
akceptacji dla kapitalizmu jako koniecznego elementu wspolczesnego swiata
i ty coś piszesz o braku wiedzy, logice i sloganach itd. zapomniałeś chyba dopisać, że koniecznego bo bozia tak chciała... a nie zapomniałem, że ty jesteś soft ateista ale za to hard głupek
_________________ ..:: RADIOS.CZ ::.. free radio for free people . independent, commercial-free and totally non-profit radio project http://www.radios.cz
a kapitalizm działa? dla kogo? dla lichwiarzy? testowałeś inne?
_________________ ..:: RADIOS.CZ ::.. free radio for free people . independent, commercial-free and totally non-profit radio project http://www.radios.cz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum