ciężko tak jedną kategorię. Powiedziałabym że na równi psychologiczne dramaty obyczajowe (coś jak godziny, the saw, piękny umysł, wszystko o mojej matce) i ambitne komedie z drugim dnem najlepiej z krajów bałkańskich (wszechmocny Emir Custurica, na niego nie ma mocnych).
_________________ And life is like a pipe. And I'm a tiny penny rolling up the walls inside
horrory kazdej kalsy
te gdzie keczup leje sie strumieniami i strasza ans gumwoe zielone maski, tudiez krwiożercze pomidory i te lepsiejsze ktorych sie przestraszyc idzie
komedie-te durne i te mniej durne
generlanie nie ejstem wybitnym kinomaniakiem, ani znawca filmow
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
najbardziej lubie gatunek zwany "dobre kino" ciezko wybrac jeden konkretny, lubie filmy zmuszajace do refleksji... psychologiczne i dramaty (elia kazan, kusturica, copolla), gangsterskie ("ojcec chrzestny" copolli, michael mann, "once upon a time in america" dergio leone, de palma, gangsterka z alem pacino...). no i sensacyjne/komediowe czerpiace z calego dorobku kina filmy tarantino, rodrigueza, wspolczesne brytyjskie/szkockie kino (acid house, trainspotting, mean machine, lock, stock & 2 smoking barrels... takie klimaty)... ale w kazdym gatunku znajda sie dobre filmy dlatego nie zaglosuje na zaden w ankiecie...
horrory i sc-fi do mnie nie trafiaja
Cytat:
wszechmocny Emir Custurica
Kusturica a ostatni jego film widzialas ? "Zivot je cudo" ? Genialny, jeden z najlepszych. Nawet ja sie wzruszylem
_________________ "po kapelach krastowych moge stwierdzić gołym okiem że peja ma więcej wspólnego z punk rockiem"
filmy Tarantino, Rodrigueza, gangsterskie, od czasu do czasu jakiś western, sporo Kubricka
jakoś horrory w formie filmowej mnie nie przekonują poza takimi produkcjami jak np. "Lśnienie" Kubricka
nie jestem w stanie wybrać jednego gatunku, a i nie wszystko zostalo uwzglednione w ankiecie, ale mniejsza z tym
ogólnie mam podobnie do Buriego, ale łącznie z horrorami i sci-fi
Mam swoich ulubionych reżyserów i tym głównie się kieruję - Tarantino, David Lynch, Robert Rodriguez, Martin Scorsese, Sergio Leone, Akira Kurosawa, Tim Burton i jeszcze kilku by się znalazło
jest też kilku aktorów, którzy prawie zawsze grają tylko w przynajmniej dobrych filmach, a nawet jeśli filmy te nie są takie dobre, to ich kreacje zawsze - Al Pacino, Robert De Niro, Johnny Depp, Christopher Walken, Nicolas Cage, William Dafoe, Harvey Keitel, Mickey Rourke ...
generalnie nie przepadam za komediami, bo uważam, że niewiele z nich jest naprawdę dobrych, ale cholernie ceię sobie komedie z Danem Arkroydem, Billem Murrayem czy starocie z Eddie'mMurphy'm
uwielbiam kryminały, dramaty gangsterskie, chambara (czyli dramaty samurajskie), spaghetti i anty-westerny
nie pogardzę klasą B (o ile ma urok i klasę), lubię filmy wojenne (o tematyce Vietnamskiej, dobrych rzeczy o tym powstało kilka)
nie lubię filmów familijnych i komedi romantycznych hehe
i jest mnóstwo jeszcze dobrych rzeczy iklimatów, które lubię
nie da rady o wszystkim na raz pomysleć
Kusturica a ostatni jego film widzialas ? "Zivot je cudo" ? Genialny, jeden z najlepszych. Nawet ja sie wzruszylem
Custurica to po hamerykańsku o nim piszą, każda wersja dobra byle wiadomo bylo o kogo chodzi Zivot pewnie że widziałam, i do klasyki ulubionych dołączył odrazu, piękny- fakt, szczególnie obrazki z początku, wzruszyć się b.łatwo. A z surowszych jego obrazów to "czy pamiętasz dolly bell" z 81 wymiata,psychologiczne gierki z jugosłowiańską bajką o gangsterach w tle, poezja
_________________ And life is like a pipe. And I'm a tiny penny rolling up the walls inside
Dołączył: 07 Sie 2005 Posty: 104 Skąd: www.punk-forum.prv.pl
Wysłany: Nie 27 Lis, 2005
Zwierz@k napisał/a:
horrory kazdej kalsy
te gdzie keczup leje sie strumieniami i strasza ans gumwoe zielone maski, tudiez krwiożercze pomidory i te lepsiejsze ktorych sie przestraszyc idzie
komedie-te durne i te mniej durne
I ten klasyk Evil Dead
Ja uwialbiam horrorki, nawet starej daty na przyklad Rosemary's Baby, czy legendarny Blob...
Poza horrorami lubie jeszcze jakies nowele na podstawie powiesci Stephena Kinga, i moja ulubiona nowela tego mistrza to Serca Atlantydów.
A nie lubie komediiiiiii... a zwlaszcza amerykanskiego humoru, czyli udwanie przez doroslych dzieci... A nie nawidze jeszcze komedi typu Aperican Pie, fujjjjj
A z surowszych jego obrazów to "czy pamiętasz dolly bell" z 81 wymiata,psychologiczne gierki z jugosłowiańską bajką o gangsterach w tle, poezja
dolly bell dobra byla, w tym samym jak to nazywasz "surowy" stylu byl jeszcze lepszy "ojciec w podróży służbowej".
o wlasnie, richard przypomnial mi o Scorsese (o jego ekranizacji ostatniego kuszenia chrystusa bede mowic na maturze ) - najlepsze filmy to wg mnie "ostatnie kuszenie chrystusa" "casino", "godfellas"
nikt jeszcze o jarmuschu nie wspomnial
cenie sobie tez hitchcocka, jego kryminaly, thrillery, psychologiczne i poczucie humoru w dialogach czy watki poboczne (rear window, north by northwest).
_________________ "po kapelach krastowych moge stwierdzić gołym okiem że peja ma więcej wspólnego z punk rockiem"
najbardziej lubie gatunek zwany "dobre kino" ciezko wybrac jeden konkretny, lubie filmy zmuszajace do refleksji... psychologiczne i dramaty
i komedie ktore umieja poprawic humor, te romantyczne tez czasami jak mam doła, horrory tylko dobre nie takie gdzie krew sie leje strumieniami bo ot mnie jakos nie przeraza a jak ogladam horror to chce sie bac i oczywiscie thillery s-f nie lubie ani westernow tez nie a bajki of course tyz lubie bo jakzeby inaczej ?
najlepsze filmy to wg mnie "ostatnie kuszenie chrystusa" "casino", "godfellas"
kuszenia nie widzialem kasyno i goodfellas świetne, ale najlepszy dla mnie jest bezapelacyjnie TAXI DRIVER
buri napisał/a:
nikt jeszcze o jarmuschu nie wspomnial
a no wlasnie, Jarmusch jest świetny
buri napisał/a:
cenie sobie tez hitchcocka
ja również (psychoza mniam! i świetne dialogi)
poza tym gangsterka Briana De Palmy mi się przypomniała (Człowiek z blizną, Życie Carlita) i to co znam Krwawego Sama Peckinpaha (Konwój, Dzika Banda, Nędzne Psy, Dajcie mi głowę Alfredo Garcii), kapitalne rzeczy
nienawidze łesternów! horrorow tez nie, bo sama z siebie jestem dostatecznie poryta zeby jeszcze cos mnie rylo. chyba ze te kiczowate, typu jakies stare wersje mumii co gania facet w bandazach, te sprawy, takie straszne, ze az smieszne
_________________ PUNK IS DEAD. I'M A FUCKING ZOMBIE.
co polecasz i czemu? pytam, bo ja wlasnie slabo znam jego twórczość (mało znam, co jednak nie przeszkadza mi w wysokiej jego ocenie)
wybitnym ekspertem tez nie jestem ale mam 2 ulubione jego filmy 10/10 oh ah i te klimaty:
north by northwest - kryminal, sensacyjny, zwykly biznesmen wziety za szpiega, wplatany w niezla afere. cary grant w glownej roli daje rade, mimo ze kryminal pelno tu humoru i trafionych dialogow. klasyczna scena z pikujacym samolotem zostala wykorzystana w "arizona dream" kusturicy
rear window - trzyma w napieciu niezle a akcja dzieje sie caly czas w jednym pomieszczeniu. reporter unieruchomiony na wozku inwalidzkim w swoim mieszkaniu, z nudow podglada sasiadow... oczywiscie podejrzewa morderstwo. glowny bohater to niezly cynik, jego dialogi z narzeczona i pielegniarka sa po prostu genialne!
psychoza to zupelnie inny klimat byl, bardziej psychologiczny film. przy tych mozna sie rozerwac
_________________ "po kapelach krastowych moge stwierdzić gołym okiem że peja ma więcej wspólnego z punk rockiem"
ja lubie sci-fi, ale zdecydowanie raczej w postaci ksiazkowej niz filmowej. horrory filmowe lubie bardzo, ale raczej rozrywkowo i jako hobby. a w ankiecie zaznaczylem 'psychologiczne', ktore rozumiem jako pokrecone filmy wkrecajace sie w psychike i ryjące beret
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum