przez zdrade pozniej jest duzo klamstw typu '...nie bylam z nim, w tym czasie bylam z klolezanka. jak nie wierzysz to sie jej spytaj. nie ufasz mi?!?!' tak sie tlumaczy wiekszosc zdradzajacych... ehhh... cos o tym wiem i nie jest mi milo, chociaz to ja zdradzilam.. klamstwo i tak ma krotkie nogi.
zdarzylo sie... raz, drugi, trzeci... pozniej duzo placzu... to jest taki moj maly sekrecik... moj chlopak wiedzial, ze mam 'kolege' z ktorym sie czasem spotykam, ale nie wie, ze zdradzilam... mam wyrzuty sumienia do tej pory, a od tego wydarzenia minelo 5 miesiecy...
mi się podobają faceci, którzy są nawet inteligentni (nikt nie lubi matołów) i oczywiscie facet powinien miec dobre zarty... moj potrafi mnie rozweselic i jest luzacko zwracam uwage na dłonie, oczka i kształt ust... jego spojzrenie też ma jakas wartosc