No ja nie mogę sobie pozwolić na takie coś. Mam rok na zdanie, bo te zjebane egzaminy wchodzą potem.
eee tam, pierdolenie. Robilem jakas probna wersje i jak dla mnie nie jest to mega trudne. trzeba po prostu znać przepisy i tyle. Ciezej sie bedzie wyuczyc na pamiec, jak to ma miejsce w obecnych testach. Ja w pewnym momencie to jechalem tak ze nawet pytan nie czytalem tylko po obrazku zaznaczalem, na czym z resztą prawie ujebałem teorie
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
No ja nie mogę sobie pozwolić na takie coś. Mam rok na zdanie, bo te zjebane egzaminy wchodzą potem.
eee tam, pierdolenie. Robilem jakas probna wersje i jak dla mnie nie jest to mega trudne. trzeba po prostu znać przepisy i tyle. Ciezej sie bedzie wyuczyc na pamiec, jak to ma miejsce w obecnych testach. Ja w pewnym momencie to jechalem tak ze nawet pytan nie czytalem tylko po obrazku zaznaczalem, na czym z resztą prawie ujebałem teorie
wcale sie nie zamierzam madrzyć bo i praktyke w prowadzeniu mam nijaką, ale nieśmiale spytam - to na chuj Ci prawko? ja tam wyszełem z założenia, że przepisów należy nauczyć się na maxa porządnie, bo to absolutna podstawa. Przejebanym faktem jest że dzieciak lat 18 może kupić sobie skuter i wyjebać nim na droge nie mając żadnego pojęcia o ruchu drogowym - i nieszczęście gotowe.
ale Twoja brocha, róbta co chceta.
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
wcale sie nie zamierzam madrzyć bo i praktyke w prowadzeniu mam nijaką, ale nieśmiale spytam - to na chuj Ci prawko? ja tam wyszełem z założenia, że przepisów należy nauczyć się na maxa porządnie, bo to absolutna podstawa. Przejebanym faktem jest że dzieciak lat 18 może kupić sobie skuter i wyjebać nim na droge nie mając żadnego pojęcia o ruchu drogowym - i nieszczęście gotowe.
ale Twoja brocha, róbta co chceta.
To, że nie chce ich się uczyć, to nie znaczy, że się nie nauczę. Bo przecież zdać muszę. A chęci do nauki mieć nie muszę.
wszystkich Was pozamykają. Mądrze robicie, mądrze.
Kartę rowerową to ja kiedyś zrobiłam, ale podobnie jak pływackiej nie używałam ani razu
i tak jak kogoś stąd złapią na rowerze to co najwyżej najebanego więc fakt posiadania karty czy też nie, nie będzie robił wielkiej różnicy
Nie wiem czy to się zmieniło ale o ile ja pamiętam to do jazdy rowerem wystarczy ukończone 18 lat i nie trzeba już karty rowerowej
A skutery od 18 jeśli masz kartę rowerową i nie jestem pewien ale coś było że od 21 bez karty rowerowej ale to już mogło mi się pojebać
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Teraz chociaz po pijaku jadac rowerem to prawka nie zabiora.
No nie zabiorą, ale zamknąć mogą
Zaden kurwa mandat. Bardzo bliski przykład miałam całkiem niedawno, toczy się normalna sprawa w sądzie rejonowym i tam w zależności od sytuacji i własnego wytlumaczenia możesz miec umorzenie/warunkowe umorzenie plus kara grzywny ok 5 stow/zawiasy plus kara grzywny a jak Ci sie zdarzy wiecej razy to jak nazik mówi faktycznie możesz trafić do pierdla...za rower:D
a w jakichś wyjatkowych przypadkach prawko mogą zabrać nadal
Musze to z siebie wyrzucić, ból który męczy mnie od jakiegoś czasu. Wszystko do okoła narzuca mi jak mam żyć, co mam robić , dostosowywac sie do świata do tego jebanego państwa które z każdym nadchodzącym rokiem bardziej uciska swoich obywateli, ograniczać sie w różnych dzialaniach, fakt pochodze z małego miasteczka gdzie te wszystkie normy zachowania itd, są bardziej utarte, matka wyganiala mnie do kosciola co niedziele , nie czulam ze chce tam isc ale ze musze bo poźniej bede miala przejebane, itd. Jestem, człowiekiem tolerancyjnym szanuje wszytskich ludzi nie oceniam, jestem wyrozumiala, czesto zbyt pobłażliwa, na pierwaszy rzut oka jestem owieczką ktorą każdy może kopnąc w dupe , manipulować nią itd ale, kurwa w środku nie moge wytrzymać chce żyć tak jak myśle jak czuje a przybieram taka maske sieroty że nie moge patrzeć w lustro.
Odechciewa mi sie życ , bo poprostu nie potrafie byc sobą.
_________________ "życie to opowieść idioty, pełne wrzasku i wściekłości ale nic nie znaczące"
Lukrecja nie wiem ile masz lat ale olej to wszystko i zacznij isc do przodu .Nie marudz i nie użalaj sie nad soba .Zycie jest zajebiste zawszeeeeeee wszystko zalęzy od CIEBIE
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
mam 21 lat, może takie problemy ma sie w wieku 15 lat, napewno życie jets piękne. Pikne jest wtedy gdy przechadzam sie sama po lesie słońce świeci wiatr mi lekkpo rozwiewa włosy lub kiedy czytam dobrą książke w deszczowy wieczór przy lampce i herbacie, gdy rozmawiam z przyjaciółmi o rzeczach istotnych świecie życiu śmierci, sensie istnienia , drodze naszego przeznaczenia gdy sie śmieje gdy wygłupiam sie gdy kocham, ktoś odwzajemnia moje uczucia, cos mi sie udaje. ale jest kwestia przeszłości. Np mój ojciec nie rozumie że spierdolił sobie życie i wszytskim dookoła przez swój alkoholizm, amtka mu nie wybaczy nigdy że przez niego musiala iśc pracować w nocy w ciastkarni bo go wywalili z 3 z rzedu pracy za przekrety i picie i czsami tez lubil sie wyżyć , a syn mial 15 lat potrzebowal autorytetu, ojciec go gnebil i tlukl, wychowal sie na ulicy, nie skończyl szkoly a byl zdolny teraz pracuje na budowach i tez lubi pic. Próba gwałtu sąsiada na mnie gdy mialam 9 lat. Z matka nie mogłam porozmawiać bo umnie nei rozmawiało sie o sprawch intymnych otwarcie,(tabu) ze dostalam okresu ciezko bylo mi powiedziec. To tylko malutki fragmencik całej historii ,która ma jeszcze wiele rozdziałów i uwikłani sa w nią niewinni (reszta mojego rodzenstwa) kto jest tak naprawde winny nie wiem. Reszte stanowi świat " zewnetrzny" zakłamane media ponura rzeczywistosc, ogólne zło na świecie przemoc głód, To wszystko mnie przeraża i zagłusza moje samolubne szczescie.
_________________ "życie to opowieść idioty, pełne wrzasku i wściekłości ale nic nie znaczące"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum