PUNK FORUM » FAQ
» Statystyki
» Grupy
» Użytkownicy
» Szukaj
» Zaloguj
» Rejestracja


Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Stanzberg
Pon 15 Mar, 2010
Twój stosunek do Boga i wiary
Autor Wiadomość
Jules Winnfield


Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 370
Płeć:
Wysłany: Nie 07 Sie, 2005   

poprzez gesty i czyny możesz zobaczyć i Boga jeśli chcesz
 
 
Orka

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 30
Skąd: Breslau
Wysłany: Nie 07 Sie, 2005   

dobrze ze podkresliłeś "jesli chce" może to z mojej strony jakaś niewiedza o Bogu...ale czasem dobrze żyć w takiej małej niewiedzy. Wiesz kiedy życie płata ci figle to czasem ludzie obwiniają boga i watpią w swoją jakąś tam wiare... a ja nie chce nikogo obwiniać ani w coś wątpić...wierze w siebie i mogę zwątpić tylko w siebie...heh temat rzeka mogłabym dyskutowąc bez konca bo jest to temat bardzo indywidualny bo kazdy ma inne odczucia i kazdy inaczej je nazywa:)
_________________
"Idą już białe kaptury
Każdy z nich trzyma pochodnię
Idą już białe kaptury
Już szykują nową zbrodnię"
 
 
Orka

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 30
Skąd: Breslau
Wysłany: Nie 07 Sie, 2005   

yeah yogurth ma racje no napisz eli w jakich czynach i gestach mozan zobaczyc boga....tylko nie pisz że po przez zesłanie ducha swietego...albo.... bog ma swoich wysąłnnikow ze Jezus jest namacalnym wyslannikiem boga...i ze ojciec Pio...
_________________
"Idą już białe kaptury
Każdy z nich trzyma pochodnię
Idą już białe kaptury
Już szykują nową zbrodnię"
 
 
Jules Winnfield


Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 370
Płeć:
Wysłany: Nie 07 Sie, 2005   

jak mówisz czego mam nie pisać a co pisać to spierdalaj i sama sobie napisz :lol:
 
 
Orka

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 30
Skąd: Breslau
Wysłany: Nie 07 Sie, 2005   

oj nie bulwersuj sie ;) tylko ze ja nei wierze w to co pisałam. i myślałam ze mi powiesz cos nowego
_________________
"Idą już białe kaptury
Każdy z nich trzyma pochodnię
Idą już białe kaptury
Już szykują nową zbrodnię"
 
 
nc
Gość
Wysłany: Nie 07 Sie, 2005   

KINGA napisał/a:
ja poprostu czuje jego obecność w moim życiu i to mi bardzo pomaga :)


odczuwasz, to co kcesz odczuwac... ja kiedys tez myslalem, ze czuje obecnosc istoty wyzszej, ktora przez wychowanie i indoktrynacje wtlaczali mi do glowy na kazdym kroku ale bez swiadomego podtrzymywania tego stanu to uczucie szybko zniknelo... tak samo jak cala masa innych glupot, ktore sam sobie wmawialem, a cos co wydaje mi sie kompletnie irracjonalne juz z zalozenia (kochajacy wszystkich ojciec, bedacy kompletnie niesprawiedliwym /brak rownych szans na starcie, tworzenie slabszych i silniejszych, madrzejszych i glupszych i calej masy innych nierownosci...to chyba nie jest rowna milosc dla kazdego swojego dziecka, tymbardziej, ze niektore sa z gory przekreslone i upodlone/ i wymagajacy posluszenstwa regulom, ktore sa z czasem zmieniane, a to wszystko w zamian za obietnice wiekszego szczescia, ktore jest kompletna abstrakcja - bo nie odczuwajac negatywnych aspektow nie dostrzezesz pozytywnych, a jakos srednio mi sie widzi aplikowanie mi kolejnych fal ciepla o dzialaniu coraz mocniejszych narkotykow... z kolei jesli nie podporzadkuje sie absurdom, bedacym wymyslami kosciola - wieczne potepienie... cos mi tu nie gra, a ojca ktory zdepcze mnie kiedy mu sie sprzeciwie szczerze pierdole.)
 
Harry Lepper

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 56
Skąd: Pulawy
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

najter napisał/a:
kochajacy wszystkich ojciec, bedacy kompletnie niesprawiedliwym /brak rownych szans na starcie, tworzenie slabszych i silniejszych, madrzejszych i glupszych i calej masy innych nierownosci...to chyba nie jest rowna milosc dla kazdego swojego dziecka, tymbardziej, ze niektore sa z gory przekreslone i upodlone


Tylkoze w religii jest to start do zbawienia, i tam kazdy ma rowne szanse. A te nierownosci o ktorych piszesz wynikaja glownie z czynnikow srodowiskowych, a srodowisko, dzieki wolnej woli ksztaltuje czlowiek. Jak kiedys matka zapiepszala na polu, ze urodzila wczesniaka, to nic dziwnego, ze bedzie slabsze owo dziecko. Podobnie jak teraz ludzie zyja w syfie, zdewastowanym srodowisku, ktore sami sobie wytworzyli.
_________________
Make Money Online
AFTERFALL
 
nc
Gość
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

Kubetson napisał/a:
Tylkoze w religii jest to start do zbawienia


wytlumacz mi czym jest zbawienie, bo w wieczne szczescie jak napisalem wyzej nie jestem w stanie uwierzyc.


Cytat:
i tam kazdy ma rowne szanse.


szczegolnie Ci, ktorzy nie wyzbyli sie grzechu pierworodnego...

Cytat:
A te nierownosci o ktorych piszesz wynikaja glownie z czynnikow srodowiskowych, a srodowisko, dzieki wolnej woli ksztaltuje czlowiek. Jak kiedys matka zapiepszala na polu, ze urodzila wczesniaka, to nic dziwnego, ze bedzie slabsze owo dziecko. Podobnie jak teraz ludzie zyja w syfie, zdewastowanym srodowisku, ktore sami sobie wytworzyli.


owszem, masz wiele racji, ale jednak wynikaja nie tylko z tego. a skoro bog jest wszechmogacy i wszechwiedzacy, musial doskonale wiedziec w co sie pakuje i celowo uczynic czlowieka narzedziem wlasnej destrukcji i upodlenia, co na moj gust miloscia raczej nie zalatuje...
 
Węgrzyn


Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 14
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

Skoro, jak twierdzą katole, Bóg jest wszechmogący, to czy może stworzyć drugiego Boga, większego i lepszego od siebie?? Nie, bo rzekomo jest najdoskonalszy, a najdoskonalszego nie mozna ulepszyc. A skoro tak, to nie jest wszechmogący, bo nie potrafi tego zrobic. Ale oczywiscie kler wszystko co nielogiczne nazywa "tajemnicą wiary" buheh :lol: Te wszystkie "przymioty boskie" to sentymentalizm i ludzkie dążenie do nieosiągalnej doskonałości.
 
Harry Lepper

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 56
Skąd: Pulawy
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

najter napisał/a:
wytlumacz mi czym jest zbawienie, bo w wieczne szczescie jak napisalem wyzej nie jestem w stanie uwierzyc.


To juz Twoj problem...

najter napisał/a:
szczegolnie Ci, ktorzy nie wyzbyli sie grzechu pierworodnego...


Nie wiem czy to kryterium bedzie az tak wazne, zwlaszcza jesli ktos nie mial takiej mozliwosci.

najter napisał/a:
owszem, masz wiele racji, ale jednak wynikaja nie tylko z tego. a skoro bog jest wszechmogacy i wszechwiedzacy, musial doskonale wiedziec w co sie pakuje i celowo uczynic czlowieka narzedziem wlasnej destrukcji i upodlenia, co na moj gust miloscia raczej nie zalatuje...


Stworzyl nas na swoje podobienstwo - dal nam rozum i wolna wole - jedym slowem wolnosc i tylko od nas zalezy co z tym zrobimy. Moim zdaniem to zdecydowanie lepiej niz byc "szczesliwym" niewolnikiem.
_________________
Make Money Online
AFTERFALL
 
nc
Gość
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

Kubetson napisał/a:
To juz Twoj problem...


raczej napisz "nie wiem" badz "mi odpowiada byc caly czas nacpanym".

Cytat:
Nie wiem czy to kryterium bedzie az tak wazne, zwlaszcza jesli ktos nie mial takiej mozliwosci.


a ja wiem, ze nie bedzie bo to taka sama bzdura jak reszta twojej religii ale skoro i tak gadamy jedynie o teorii wiec wezmy pod uwage jak cholernie krzywdzacy i niesprawiedliwy jest juz ten poczatkowy szczegol...

Cytat:
Stworzyl nas na swoje podobienstwo


jest wiec niedoskonalym skurwysynem.

Cytat:
dal nam rozum i wolna wole


oj... mam wrazenie, ze tylko niektorym... ;)

Cytat:
Moim zdaniem to zdecydowanie lepiej niz byc "szczesliwym" niewolnikiem.


mamy do wyboru byc szczesliwym, zbawionym niewolnikiem wszechogarniajacego nas szczescia i nieszczesliwym, potepionym na wieki niewolnikiem, ktory za zycia ziemskiego zdecydowal sie korzystac z wolnej woli i wolnosci, ktora dano mu tylko po to, aby z niej korzystajac mogl przekreslic swoje zbawienie, ktorego nie potrafi nawet zrozumiec.
 
Harry Lepper

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 56
Skąd: Pulawy
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

najter napisał/a:
mamy do wyboru byc szczesliwym, zbawionym niewolnikiem wszechogarniajacego nas szczescia i nieszczesliwym, potepionym na wieki niewolnikiem, ktory za zycia ziemskiego zdecydowal sie korzystac z wolnej woli i wolnosci, ktora dano mu tylko po to, aby z niej korzystajac mogl przekreslic swoje zbawienie, ktorego nie potrafi nawet zrozumiec.


Patrzysz z calkiem innego punktu widzenia niz ja. Mozemy na ten temat gadac w nieskonczonosc, uzywajac racjonalnym argumentow, ale chyba nie dogadamy sie nigdy, bo u podstaw naszych "racjonalizmow" leza inne zalozenia. Niektore rzeczy, np. w oparciu o fragment ktory cytuje - wolnosc, sa przez nas postrzegane calkiem inaczej.
_________________
Make Money Online
AFTERFALL
 
nc
Gość
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

masz racje. ja "nie chce wolnosci kontrolowanej".
 
Nikodem15

Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 336
Skąd: stąd
Płeć:
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

Ciekawa dyskusja się wywiązała.

Mój pogląd na kwestie Boga i wiary nie jest sprecyzowany, ale nie rozumiem czynienia sku...ństw w imię Boga, zabijania, oczerniania innych, politykowania w oparciu o religię, bogacenia się Kościoła, zastraszania ludzi...
_________________

www.dr.hackenbush.vn.pl - oficjalna strona dotycząca zespołu Dr. Hackenbush, duetu Fred Standart & William Kox i innych przejawów działalności artystycznej Andrzeja "Zmory" Rdułtowskiego
 
Harry Lepper

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 56
Skąd: Pulawy
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

najter napisał/a:
masz racje. ja "nie chce wolnosci kontrolowanej".


Jest takie piekne haslo "wolnosc jednego czlowieka konczy sie tam, gdzie zaczyna wolnosc drugiego". Jak dla mnie, tylko taki stan mozemy nazwac prawdziwa wolnoscia, ale jak ty go zamierzasz osiagnac, skoro nie zamierzasz kontrolowac swoje wolnosci chocby wlasnym rozumem.

Nikodem15 napisał/a:
ale nie rozumiem czynienia sku...ństw w imię Boga, zabijania, oczerniania innych, politykowania w oparciu o religię, bogacenia się Kościoła, zastraszania ludzi...


Popieram
_________________
Make Money Online
AFTERFALL
 
nc
Gość
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

Kubetson napisał/a:
Jest takie piekne haslo "wolnosc jednego czlowieka konczy sie tam, gdzie zaczyna wolnosc drugiego". Jak dla mnie, tylko taki stan mozemy nazwac prawdziwa wolnoscia, ale jak ty go zamierzasz osiagnac, skoro nie zamierzasz kontrolowac swoje wolnosci chocby wlasnym rozumem.


wlasnie - granica wolnosci jednego czlowieka jest wyznaczana wolnoscia drugiego, ale nie moze byc narzucana z gory i kontrolowana. "to ja wybieram dokad pojsc" - nie bog, kosciol, panstwo, wojsko, policja i spoleczenstwo, a za swoje czyny i wybory odpowiadam jedynie przed soba, o ile dotycza one jedynie mnie. a wolnosc o jakiej mowisz to wyznaczone pole manewru, po wyjsciu z ktorego grzeszych... z zalozenia jestes niewolnikiem boskiego planu, malym robaczkiem, ktorego twoj pan i wladca moze w kazdej zgniesc aby pokazac swoja milosc, ktora sam definiuje.
 
Węgrzyn


Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 14
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

Kubetson napisał/a:
Stworzyl nas na swoje podobienstwo - dal nam rozum i wolna wole - jedym slowem wolnosc i tylko od nas zalezy co z tym zrobimy. Moim zdaniem to zdecydowanie lepiej niz byc "szczesliwym" niewolnikiem.


Argument, że Bóg tak nas kocha, że dał nam wolną wolę jakoś do mnie nie dociera. Jeśli ktoś chce dobrze dla swojego pieska, to nie daje mu całkowicie wolnej woli i nie wypuszcza samego bez smyczy na ulicę, żeby nie stała mu się krzywda. I taki człowiek nie ma pewności, że pies wpadnie pod samochód. Natomiast wszechwiedzący Bóg od zawsze wiedziałby np. o takich skurwysynach jak Hitler, Stalin itp., a jednak, wg wierzących zdecydował się stworzyć ten zasrany świat. :? I to ma być kochający Bóg :?: :?: Raczej sadysta :twisted: :evil: A ja nie jestem masoichistą i pierdolę takiego miłosiernego Boga.
 
Harry Lepper

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 56
Skąd: Pulawy
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

najter napisał/a:
a wolnosc o jakiej mowisz to wyznaczone pole manewru, po wyjsciu z ktorego grzeszych


Ale grzech tez jest mozliwoscia do wyboru - masz wolnosc jego wyboru i to ze go popelnisz nie oznacza, ze jestes "spalony". A zreszta, co jesli w ramach tego "wyznaczonego pola manewru", znajduje sie wlasnie ta prawdziwa wolnosc, ktora umie patrzec na granice wolnosci innych ludzi?

Węgrzyn napisał/a:
Jeśli ktoś chce dobrze dla swojego pieska,


Jezeli masz rozum porownywalny do psa,,, to masz racje.
_________________
Make Money Online
AFTERFALL
 
nc
Gość
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

Kubetson napisał/a:
Ale grzech tez jest mozliwoscia do wyboru - masz wolnosc jego wyboru i to ze go popelnisz nie oznacza, ze jestes "spalony".


chocby grzech pierworodny (brak chrzestu) oznacza. poza tym wybierajac droge "grzechu" (coz za durne puste slowo) oddalasz sie od zbawienia i idziesz w strone potepienia, niezaleznie od tego czy twoj grzech jest naprawde dla kogokolwiek szkodliwy...

Cytat:
A zreszta, co jesli w ramach tego "wyznaczonego pola manewru", znajduje sie wlasnie ta prawdziwa wolnosc, ktora umie patrzec na granice wolnosci innych ludzi?


kosciol i katolicy na kazdym kroku pokazuja, ze sie nie znajduje.
 
Harry Lepper

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 56
Skąd: Pulawy
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

najter napisał/a:
kosciol i katolicy na kazdym kroku pokazuja, ze sie nie znajduje.


Albo mi sie wydaje, albo nie wiesz o czym piszesz, albo myslimy calkiem o dwoch roznych rzeczach. Znow calkiem innym punkt patrzenia - niedogadamy sie. Powiedzielismy co myslimy na ten temat i chyba starczy, bo nikt tu chyba nie ma zamiaru "nawracac" drugiego.
_________________
Make Money Online
AFTERFALL
 
Węgrzyn


Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 14
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

Kubetson napisał/a:
Jezeli masz rozum porownywalny do psa,,, to masz racje.

nie, nie mam. to byla przypowiesc, gatunek dobrze znany ze zbioru bajek i legend ludowych zwanego przxez niektorych pismem swietym.
 
nc
Gość
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

Kubetson napisał/a:
Albo mi sie wydaje, albo nie wiesz o czym piszesz, albo myslimy calkiem o dwoch roznych rzeczach. Znow calkiem innym punkt patrzenia - niedogadamy sie. Powiedzielismy co myslimy na ten temat i chyba starczy, bo nikt tu chyba nie ma zamiaru "nawracac" drugiego.


mi sie po prostu wydaje, ze mimo wszystko utozsamiasz sie ze zla grupa ludzi, samemu sie w ten sposob kompromitujac... bo twoje w miare zdrowe spojrzenie ni cholery nie ma sie do praktyk kosciola i ludu bozego. co nie zmienia faktu, ze i tak sie z Toba w prawie kazdym punkcie nie zgodze. wlasciwie rzeczywiscie nie ma sensu ciagnac tego dalej... nie dogadamy sie.
 
Węgrzyn


Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 14
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

zreszta, jak widac ludzkosc nie jest wiele lepsza od tego psa, bo jaki jest swiat kazdy widzi. a skoro Bóg o tym wiedzial od poczatku, to po chuj to wszystko??

Zreszta mozesz uznac ze mam rozum psa, no dobra. A kto dal mi ten psi rozum, ze nie potrafie wybrac dobrej drogi :!: :?: :?: podobnmo Bog.
 
Nikodem15

Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 336
Skąd: stąd
Płeć:
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

Najter, chrztu, nie chrzestu. :D
_________________

www.dr.hackenbush.vn.pl - oficjalna strona dotycząca zespołu Dr. Hackenbush, duetu Fred Standart & William Kox i innych przejawów działalności artystycznej Andrzeja "Zmory" Rdułtowskiego
 
nc
Gość
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

Nikodem15 napisał/a:
Najter, chrztu, nie chrzestu. :D


fakt, moj blad :P tak sie konczy szybkie pisanie...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  





© 2002-2013 PunkSerwis | All human rights reserved
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 14