_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
socobuska
Dołączyła: 08 Sie 2006 Posty: 44 Skąd: koronowo/bydgoszcz/torun Płeć:
Wysłany: Nie 17 Sie, 2008
xkrzysiekx napisał/a:
to moze na urodzinach rozbratu;)
kto wie kto wie
_________________ i'm alive but already dead
Turio
Dołączył: 10 Kwi 2008 Posty: 220 Skąd: Warszawa Płeć:
Wysłany: Nie 17 Sie, 2008
socobuska napisał/a:
xkrzysiekx napisał/a:
świetna impreza była, ale rum z hoopkola to zuo
tez tak mysle, wole whisky z pepsi
whisky najlepsze jest samo schłodzone A rumu z hopem nie próbowałem ale kiedyś zdarzyło się pić piwo z wiśnióweczką, 6 i był zgon jakiego w całym życiu nie miałem a głowa bolała mnie przez 2 dni.
A w głośnikach Variete
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Nie 17 Sie, 2008
whisky albo rum? oddawać legitki
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
socobuska
Dołączyła: 08 Sie 2006 Posty: 44 Skąd: koronowo/bydgoszcz/torun Płeć:
Wysłany: Nie 17 Sie, 2008
whisky z lodem nie powiem nie a piwo do popicia to z wszystkim chyba ok hih no, a w głosnikach:
Blockheads 'Human Parade'
Birdfllesh "Mondo Musicale" power grindcore!
Disarm "s/t EP" przebojowy d-beat crust
Castet "Punk side of the moon" wiadomo co
Stradoom Terror "Patrzeć znaczy widzieć" jak wyżej
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
anti-PC hc to chyba juz Bad Brains zachaczalo o takie klimaty (slynna homofobia HR)
Nie zgodzę się. Wtedy PC było jeszcze marginalną sprawą, a niechęć czarnych do homo to prawie kwestia genów.
HR na pewno nie manifestował jej na przekór politycznej poprawności, to że wpisał się niechcący w obecne trendy, to przypadek.
Podobnie jak wielu wykonawców reggae z Jamajki, którzy jak zaczynali kariery w UK, to musieli się czasem grubo tłumaczyć z niektórych kawałków.
świetna impreza była, ale rum z hoopkola to zuo Evil or Very Mad
a Ty ni jesteś sXe krzysiu?
Ryszard napisał/a:
whisky albo rum? oddawać legitki
Ani slowa... wczoraj dwa litry pękly...
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
A rumu z hopem nie próbowałem ale kiedyś zdarzyło się pić piwo z wiśnióweczką, 6 i był zgon jakiego w całym życiu nie miałem a głowa bolała mnie przez 2 dni.
Blockheads 'Human Parade' 
