a to Auktion ma kawałek pod tytułem Zona? bo mam coś takiego na jakiejś składance, fajne muzycznie nawet. aczkolwiek dziwaczne.
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
ja nie mam niestety przy sobie pełnej płyty AUKTION, ale nie przypominam sobie teog kawałka. natomiast pewien nei jestem. Tu masz spejsa http://www.myspace.com/auktion ->sporo do posluchania, z boku ejst też link do załadownaia sporej liczby mp3. ja wiem czy to dziwaczna kapela? czystej wody punk, jaki powinein Ci sie spodobac bo nei ma opętańczych wrzasków a i jakośc tez jest dużo wyższa niż "średnia crustowa" zreszta, tro wlasnei taki dibitowy rock`n`roll, a nei grind/crustowa rzeźnia
http://www.myspace.com/blackpandakillers - a tu masz Black Panda, czyli przebojowy rokenrolowy dibit/krast, oczywiście zadziorny i ostry, ale na tyle fajny i dobrze brzmiacy ze moze Ci podejść
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
oni aż tak hipisowscy są? ja ich kojarzę ze scena doom/stoner, słyszałem trochę z nowego wydawnictwa w audycji Thrashing Madness w ostatni pt i bardzo ok. Takich hipisów bym oszczędził
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
no dobra fakt, jest w tym sporo hipisizmu i w ogole sporo z kapel typu Black Sabbath, Led Zeppelin czy - ze współczesnych - Crowbar. cieżko, psychodelicznie.hipisi mogliby to pokochac
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
zaraz zobaczymy te pandy.
a więc Black Panda - muzyka kurwa zajebista. zaś wokal spowodował, że autentycznie rozbolała mnie głowa..
generalnie krast to chyba nigdy nie będzie moja bajka, nie widzę sensu w "rzyganiu" niezrozumiałymi słowami wspomaganymi, jak to dobrze krzysiek nazwałeś - rzeźnią.
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Katuję niedawno odkryte przezemnie Die my darling w wykonaniu Metalliki, muszę przyznać (czym sie pewnie niektórym narażę) że wykonanie lepsze od orginału
Zion Train - [Natural Wonders of the World in dub ] zajebiste na sen,mozna sie wyciszyc i zapomniec o problemach codziennych chodz nie wszyscy je maja ale.......muza spoko
muszę przyznać (czym sie pewnie niektórym narażę) że wykonanie lepsze od orginału
ni chu ja!
na STOS!!!!!!
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Katuję niedawno odkryte przezemnie Die my darling w wykonaniu Metalliki, muszę przyznać (czym sie pewnie niektórym narażę) że wykonanie lepsze od orginału
napisac takie cos publicznie, masz tupet
_________________ "po kapelach krastowych moge stwierdzić gołym okiem że peja ma więcej wspólnego z punk rockiem"
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
nie widzę sensu w "rzyganiu" niezrozumiałymi słowami wspomaganymi, jak to dobrze krzysiek nazwałeś - rzeźnią.
taka estetyka. crustcore, grind czy powerviolence, nei wspominając o sludge/doom, to nei jest muzyka łatwa, lekka i przyjemna. ja wiem że ciezko to sobie Tobie wyobrazic, ale jest wiele osób które lubia "wrzeszczące baby", "rzyganie niezrozumiałymi słowami", a wszystko to na tle "rzeźni". taka muzyka ma być brutalna, ekstremalna, niełatwa w odbiorze. i dobrze że jest.
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
mnie tylko jedno zastanawia: czy ten bulgot jest wydawany naturalnie? po tym pytaniu z gatunku egzystencjalnych biore grabki i ide
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
jak zorientowana tak, naturalnei, ale trzeba troche potrenowac. goregrind to specyficzna rodzaj muzycnzej sieki z gatunku tych ktore albo sie kocha, albo nienawidzi wiekszosc tych wrzaskliwych kapel, ktorych nei lubisz.
czy dla wybranych? czy aj wiem? generlanei pankrok jest dla wybranych i w tym sensie jego ekstremalne odmiany także
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 569 Skąd: Nowe Miasto Lubawskie
Wysłany: Pon 17 Gru, 2007
Akurat goregrind jest chujowy - wokal brzmi jakby ktoś bekał(przynajmniej w większości zespołów które kojarze). Ale w sumie o to chodzi - żeby brzmiało obleśnie i mega syfiasto.
Co do "rzygania" - wbrew pozorom to też trzeba umieć i w dobrym wykonaniu brzmi jak dla mnie naprawde świetnie. Chociaż niskiego takiego growlingu deathmetalowego nie lubie, chyba, że pojawiającego się epizodycznie w kawałku. Wole szybko i dziko, ewentualnie wolno i potępieńczo Ekstrema są fajne, ale trzeba też słuchać czegoś innego, bo ludzie słuchający 24h sieczki naogół są mało ciekawi. (przynajmniej tak z mojej obserwacji wynika)
Żeby nie być gołosłownym zarzuce sobie Berzerkera - industrial/grindcore
U mnie stare poczciwe Ramones, aczkolwiek wcześniej pare kawałków Discharge
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
znasz kogoś takiego? tzn. moja kumpela maila przez moze meisiac faze ze sluchala tylko power violence/grindcore/fastcore, ale w suemi stopniowo sama doszla do tego ze tak samo kocha electro, Neurosis, Tesa czy nawet Red Sparowes. na dlzsza mete nei da sie non stop brutal death girn czy innej sieki sluchac, chocby dlateog ze to jednak troche meczy.
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 569 Skąd: Nowe Miasto Lubawskie
Wysłany: Pon 17 Gru, 2007
Taki nsmetal ode mnie z miasta (non stop na proszku, totalny zjeb, wpierdol to chyba mu już pół miasta zdążyło spuścić) - tylko black i death metal. No ewentualnie black z folkowymi wstawkami. żal.pl Gadałem też kiedyś z koleżką co twierdził, że tylko grind, ale był totalnie najebany i nie kojarzył nawet co to crust, więc powątpiewam w jego prawdomówność
A ogólnie to ja najczęściej jak mam faze na konkrety to później słucham totalnie innych klimatów, żeby mózg zregenerować
Cytat:
goregrind=grindcore?
Gore to odmiana grindu z tekstami, jak sama nazwa wskazuje, gore - flaki, nekrofilia i takie tam. Grind ogólnie może świadczyć o innych tematach, choć naogół też wesoło nie jest. Różnica muzyczna jest taka, że w gore są dość często wolne, dłużesze kawałki z takim wybekanym wokalem właśnie. Ale ja tam za dużo grindu nie słucham(jak jż sieka, to bardziej kombinowana/punkowa), więc się za bardzo nie znam.
ja mam pytanie czy jak słuchacie tego grindu to czaicie coś z tekstów czy musicie czytać książeczki?
mieszkałem kiedyś z kolesiem który słuchał takiej muzy i twierdził że teksty śa w takiej muzyce nieistotne, że wokal to po prostu jeszcze jeden instrument
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum