Wysłany: Nie 20 Lut, 2011 Hip Hop i Pankrok - czy różnice są takie duże ?
Ktoś w innym temacie wrzucił na ciekawy temat - czy różnice między pankrokiem i subkulturą hip hopu oraz rapową warstwą muzyczną są aż takie duże ?
Ktoś coś ?
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Hip-hop – ruch kulturowy i gatunek muzyczny powstały w Nowym Jorku w Stanach Zjednoczonych we wczesnych latach 70. XX wieku, zainicjowany przez Afroamerykanów i Latynosów[1][2]. Od momentu powstania w nowojorskiej dzielnicy Bronx hip-hop rozprzestrzenił się na całym świecie[3].
Cztery główne elementy hip-hopu to rapowanie, graffiti, taniec breakdance i DJing[4]. Pozostałe elementy to moda i slang hip-hopowy oraz beatbox. Róznice były minimalne tam murzyni przez tą subkulture walczyli z białym system ,teraz to jest gówno warte wszystko, spłycona muzyka .Nie widze jakos takich kapel na miarę PUBLIC ENEMY .Jesli chodzi o polski rap ,o co walcza młodzi to widac w ich textach .Ostatnio syn przyniósł mi swoje nagrania demo gdzie spiewa/pisze texty ale nie moge powiedziec zeby to miało duzo wspólnego z tym co my robilismy w latach 80/90. Zresztą ja juz polskiego rapu nie kumam ,niby spiewają o biedzie chujowej sytuacji w domu a tak naprawde maja wszystko ba nawet wiecej . Takze punkrock nadal wygrywa u mnie z rapem/hip hopem jest po prostu prawdziwy
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
A ja bym się z tym nieco sprzeczał - wiadomo że artystów na poziomie Run DMC, Public Enemy czy w polsce Paktofonika i K44 już niema.
Moim zdaniem jednak cały ruch nie zamyka się jedynie w walce o równouprawnienie afroamerykanów - tam gdzie było to potrzebne na pewno na tym opierał się fundament wykonawców, jednak w krajach europejskich gdzie ten problem nawet jeśli był to niezbyt widoczny ludzie znaleźli inne obiekty jako inspiracje.
Głód, bieda i inne sytuacje z życia wzięte to równie prawdziwe i aktualne jak niegdyś "czarne" getta
Jak to się ma do pankroka ?
Tu też na początku mieliśmy do czynienia z czymś innym - pierwsi wykonawcy byli nie zaangażowani politycznie i dopiero później ludzie znaleźli w muzyce pankowej dobry sposób na przekazanie swoich żali.
To chyba nie jest powód do skreślenia panka ?
Zarówno pankrok i hip-hop rozszerzyły swoje zakresy - zauważ suchy że tak jak Ty piłeś jabole, klepałeś nazioli i skakałeś na koncertach tak hip-hłopy paliły skręty na klatkach, jeździli na deskach i nagrywali w kanciapach swoje wypociny
W pewnych momentach nawet teksty pankowe i hiphopowe traktują o tym samym i często oba style są łączone na koncertach i w wykonaniach konkretnych artystów
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Moze masz racje z tym zagranicznym ,mało śledzę co się dzieje na tamtym podwórku .Nasz rodzimy trochę zjada własny ogon ,owszem jest troche zespołów /ekip rapowych ale to wszystko siedzi w podziemiu i ciezko im sie przebić . Opieram się na rozmowach z 16 latkiem który siedzi w tym bardzo i tez ma takie zdanie co ja [a duzo wie na ten temat]. Ja nie skreslam hiphopu tylko ostatnio mało jakoś dobrych textów /bitów zem słyszał moze dlatego takie mam odczucia .
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
Hip-hop – ruch kulturowy i gatunek muzyczny powstały w Nowym Jorku w Stanach Zjednoczonych we wczesnych latach 70. XX wieku, zainicjowany przez Afroamerykanów i Latynosów[1][2]. Od momentu powstania w nowojorskiej dzielnicy Bronx hip-hop rozprzestrzenił się na całym świecie[3].
Cztery główne elementy hip-hopu to rapowanie, graffiti, taniec breakdance i DJing[4]. Pozostałe elementy to moda i slang hip-hopowy oraz beatbox. Róznice były minimalne tam murzyni przez tą subkulture walczyli z białym system ,teraz to jest gówno warte wszystko, spłycona muzyka .Nie widze jakos takich kapel na miarę PUBLIC ENEMY .Jesli chodzi o polski rap ,o co walcza młodzi to widac w ich textach .Ostatnio syn przyniósł mi swoje nagrania demo gdzie spiewa/pisze texty ale nie moge powiedziec zeby to miało duzo wspólnego z tym co my robilismy w latach 80/90. Zresztą ja juz polskiego rapu nie kumam ,niby spiewają o biedzie chujowej sytuacji w domu a tak naprawde maja wszystko ba nawet wiecej . Takze punkrock nadal wygrywa u mnie z rapem/hip hopem jest po prostu prawdziwy
daruj sobie wreszcie cytowanie wikipedii w każdym temacie, bo to niezbyt rzetelny informator.
co ma pankrok wspólnego z hiphopem? zupełnie nic. przecież to zupełnie nie przypominające się gatunki muzyczne. co najwyżej w latach swojej największej popularności były traktowane jako "głos młodego pokolenia", ale moda minęła i ten "głos" został zmarginalizowany
Rozchodzi mi się o to czy między tymi dwoma stylami / ruchami jest naprawdę tak duża przepaść.
Czy nie jest tak że obydwa można porównywać do komitywy skinów i panków ?
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Czyli zgodzisz się że ta przepaść jeśli istnieje to w warstwie "mody" a nie idei ?
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Przeciez tu chodzi o texty w tym wszystkim ubiór jest sprawą drugorzędną , Rotten dobrze napisał poczatki tego gatunku muzyczno-społecznego miało sens ale z czasem cały ten ruch zjadł samego siebie .
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
Czyli zgodzisz się że ta przepaść jeśli istnieje to w warstwie "mody" a nie idei ?
jeżeli istnieje jakaś przepaść to tylko ze względu na to, że niektórzy ludzie są kretynami i się patrzą krzywo na tych co mają zbyt wąskie spodnie. idea? jaka idea? jaka jest idea punka, a jaka hh ? wytłumacz bo nie czaję
hip hopu mało w życiu słyszałam więc jakimś guru nie jestem ale prawie wszystkie teksty jakie słyszałam są dla mnie poniżej poziomu..jak już słucham czegoś hiphopowego to raczej ze względu na dobrze sklecone bity niż na tekst i zazwyczaj się na nim wolę nie skupiać. są tylko dwie piosenki które bardzo bardzo lubię http://miko895.wrzuta.pl/...a-chwile_ulotnehttp://rapszyba.wrzuta.pl...ierzchnie_tnace
ale dziś takiego hip hop się już chyba nie robi
_________________ culture is not your friend
recze bere !
nigdy nie byłem w stanie zrozumieć tych wszystkich zachwytów paktofoniką. ja tego słuchać nie mogę. jeśli chodzi o hh to zdecydowanie wolę posłuchać rycha, 52 dębiec, czy chociażby death rapowego A.J.K.S.
Wiecej wspolnych punktów znajdziesz na lini hip-hop reggae. Ludzie Ci jeżdżą na podobne imprezy. Chocby taki przykład. http://www.hiphopkemp.pl/
Ewentualnie hip hop -> jazz
Ostatnio zmieniony przez janek_janusz Nie 20 Lut, 2011, w całości zmieniany 1 raz
idea? jaka idea? jaka jest idea punka, a jaka hh ? wytłumacz bo nie czaję
Zarówno pank rok jak i hip-hłop z jakiegoś powodu powstały - ktoś miał zamiar stworzyć coś co trafi do ludzi czy to w sposób muzyczny czy przekazu
Szczerze to i ja nie czaję jakiś wyższych idei ani w jednym ani w drugim, ale często obydwa gatunki dotykają identycznych rzeczy w przekazie i głównie o to mi chodzi
Mi pankrok odpowiada ze względu na moje upodobania muzyczne a utożsamiam się z tym przez to jak prowadzę swoje życie - gdyby zlustrować to co wyprawiałem wcześniej a i częściowo to co robię teraz to w obiektywie społeczeństwa jestem niczym więcej jak śmieciem.
Podobnie panowie od szerokich spodni są zrzuceni na margines społeczeństwa przez możnych tego świata
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Wiecej wspolnych punktów znajdziesz na lini hip-hop reggae. Ludzie Ci jeżdżą na podobne imprezy.
nawet muzycznie często im blisko do siebie, wystarczy posłuchać tego całego ragga ;]
I Tekstowo jest w ragga/dancehallu prawie to samo sex,szybkie samochody,forsa ale niektórzy jamajscy spiewacy Bounty Killer/ Sizzla/Beenie man są homofobami i spiewajac nawołują do spalmy/zabijmy wszystkich pedałów .A tego w hiphopie/rapie nie ma . Taka mała róznica.
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
ja to widze tak: małe grupki ludzi tzn koło 5 osób ok,mogą sie dogadać,ale spotkają swoich kumpli "ortodoksó" w swojej wierze, to w najlepszym przypadku ręki nie podadzą
bywa i tak
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
kwestia gustu 
