Tym bardziej jest powód do ich nie lubienia jeśli to prawda
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Słyszałem że jogurt powiedział że jak jego koledzy nie zetną dredów to nie ma mowy o jakichkolwiek działaniach...
Samobojstwo jest na CD, świadomość też
to już bym się bardziej po ninjy spodziewał, on coś później poszedł w kierunku oi! to i mogło mu się takie coś ubzdurać;] ale nie wiem nic bo nie słyszałem, tak sobie zgaduję tylko
Trzeba być palcem robionym, żeby nie zadawać się z kolegami ze względu na ich fryzury więc to muszą być bujdy. Nigdy Smaru nie lubiłem.
To co napisałem to nie potwierdzone informacje, bardzo dużo różnych informacji krąży na ich temat, nie zawsze prawdziwych... Co do dredów to zespół rozpadł się podobno m.in z powodu ćpania, Yogurth nie przyznaje się do swoich kolegów ćpunów którzy się stoczyli... Ale to też raczej bardziej mój domysł, nie wiem...
Chyba ostro pomieszałeś. Yogurth sam miał iroka z dreadów... I pali zioło i pewnie nie tylko zioło przyjmuje. Zatem najprawdopodobniej chodzi ci o Ninję.
A Defekt to po prostu stary dobry punk lat 80 i tyle.
Nie żartowałem.... Jarałem się jaram się i będę się jarał... Teraz już i tak największa faza na smara mi przeszła... Co do ich textow są one ostre, sam nie zawsze się z nimi zgadzam... No i fakt smar to lewacki zespół nawet skrajnie... Nie zmuszam nikogo do słuchania, jak się mu nie podoba to niech nie słucha, każdy ma swój gust... Ja np. czemu niektórzy jarają się innymi zespołami które dla mnie są chujowe...
Cytat:
Mówimy o Smarze a nie o Defekcie, fakt faktem, oba zespoły są o chuja potłuc
Tak przyjąłem do wiadomości, daruj juz sobię ok??
Cytat:
Chyba ostro pomieszałeś. Yogurth sam miał iroka z dreadów... I pali zioło i pewnie nie tylko zioło przyjmuje. Zatem najprawdopodobniej chodzi ci o Ninję.
Smar SW to jest kapela anarchistyczna - może niekiedy ten przekaz czasami był dość prosto wyartykułowany, to jednak był. Jak o Czegewarze, ani Leninie nie śpiewali, to są dla mnie koszerni jak najbardziej. A w którym miejscu? Nie chcę mi się ryć w tekstach, ale pamiętam dobrze "nie zabijaj i nie giń za Boga, Honor i Ojczyznę",
"Nie aprobuj władzy
Nie dopuść do swej śmierci
Nie oddawaj głosu
Na złodziei i morderców
Masz rozum, decyduj za siebie",
"Nasze "No Future" to odrzucenie
pozbawionego perspektyw "normalnego życia"
tak zwanej "normalnej pracy"
"normalnego społeczeństwa"
To powiedzenie "Nie!" państwu, kościołowi
opinii społecznej i faszyzmowi
Nie bądź tylko zwykłym konsumentem
Seks i pieniądze naprawdę nie są wszystkim
Zamieniaj w czyn swoje przekonania
A Ty zamieniaj w czyn swoje przekonania
I buntuj się przeciw każdej modzie
Przeciw tym, którzy mówią Ci jak masz postępować
Żyj po swojemu według własnego rozumu
Odrzuć schematy i fałszywą moralność
Uwierz w siłę swojego rozumu "
i tak dalej, i tak dalej...
wiadomo, każdy ma jakiś lajfstajl - jeden jest anarcho, inny jest katolem, jeszcze inny jest sXe, a kolejny ma wyjebane. Myślę, że nikomu już się nawet nie chcę napinać specjalnie ideologicznie... Ja tam akurat łykam taki lewicowo-ateistyczny Smar - lepsze to dla mnie, jak jakiś Sedes
ps. późny Smar, jakby pograł jeszcze jakieś blasty, to by i nawet wyszło z tego prawie Let's Kill God, hehe
Jak dla mnie jedna z lepszych kapel polskich z lat 90 ubiegłego wieku mozna by powiedziec taki polski exploited zarówno muzycznie jak i powiedzmy w kwesti image moze walcz o swoja wolnosc i w jednosci siła to raczej prosty punk to juz swiadomosc a zwłaszcza samobójstwo to kawał dobrej muzy ostatnie dwie płyty równierz tekstowo sa bardzo dobre pozostaje mi tylko załowac ze nie udało sie ich na zywo nigdy zobaczyc
w sumie to posłuchałem sobie ich ostatnio i muszę przyznać, że słuchało mi się bardzo miło, taki szybki surowy punk, w stylu exploited (jak już parę osób wspomniało). nie ukrywam, że nie jestem w stanie dopatrzeć się w tym zespole ani grama punko polo, tak jak to usilnie co poniektórzy próbowali osiągnąć. z tym, że w przeciwieństwie do większości sympatyków smar sw, podobają mi się tylko te pierwsze dokonania zespołu, zarówno "świadomość" jak i "samobójstwo" są dla mnie niesłuchalne, no ale ja nie lubię tego pitu pitu w stylu killing joke, a zwłaszcza nie lubię "nowej aleksandrii" siekiery
ten zespół przeszedł zajebistą ewolucje muzyczną od "w jedności siła" do "samobójstwo". ja bym to porównał trochę do neurosis od czasów "pain of mind" do ostatnich albumów.
No to już mam kolejny dobry powód żeby nie lubić tego bendu
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
"Nasze "No Future" to odrzucenie
pozbawionego perspektyw "normalnego życia"
tak zwanej "normalnej pracy"
"normalnego społeczeństwa"
To powiedzenie "Nie!" państwu, kościołowi
opinii społecznej i faszyzmowi
Nie bądź tylko zwykłym konsumentem
Aha, i to jest ten wyznacznik lewactwa? Jak ktoś nie przepada za systemem, niespecjalnie lubi kościół, w dupie ma co o nim myślą i nie lubi totalitaryzmu to, widzę, automatycznie zostaje wpasowany w klimat. A kiedyś to się nazywało po prostu punk. Ech, strasznie czarno-białe stało się dzisiejsze życie. Prawo, lewo i kurwa drzewo.
Ostatnio zmieniony przez Old Crewman Nie 23 Sty, 2011, w całości zmieniany 1 raz
ten zespół przeszedł zajebistą ewolucje muzyczną od "w jedności siła" do "samobójstwo". ja bym to porównał trochę do neurosis od czasów "pain of mind" do ostatnich albumów.
Porównanie niebezpodstawne, bo Yogurt uwielbia Neurosis.
"Nasze "No Future" to odrzucenie
pozbawionego perspektyw "normalnego życia"
tak zwanej "normalnej pracy"
"normalnego społeczeństwa"
To powiedzenie "Nie!" państwu, kościołowi
opinii społecznej i faszyzmowi
Nie bądź tylko zwykłym konsumentem
Aha, i to jest ten wyznacznik lewactwa? Jak ktoś nie przepada za systemem, niespecjalnie lubi kościół, w dupie ma co o nim myślą i nie lubi totalitaryzmu to, widzę, automatycznie zostaje wpasowany w klimat. A kiedyś to się nazywało po prostu punk. Ech, strasznie czarno-białe stało się dzisiejsze życie. Prawo, lewo i kurwa drzewo.
ten zespół przeszedł zajebistą ewolucje muzyczną od "w jedności siła" do "samobójstwo". ja bym to porównał trochę do neurosis od czasów "pain of mind" do ostatnich albumów.
Porównanie niebezpodstawne, bo Yogurt uwielbia Neurosis.
"Nasze "No Future" to odrzucenie
pozbawionego perspektyw "normalnego życia"
tak zwanej "normalnej pracy"
"normalnego społeczeństwa"
To powiedzenie "Nie!" państwu, kościołowi
opinii społecznej i faszyzmowi
Nie bądź tylko zwykłym konsumentem
Aha, i to jest ten wyznacznik lewactwa? Jak ktoś nie przepada za systemem, niespecjalnie lubi kościół, w dupie ma co o nim myślą i nie lubi totalitaryzmu to, widzę, automatycznie zostaje wpasowany w klimat. A kiedyś to się nazywało po prostu punk. Ech, strasznie czarno-białe stało się dzisiejsze życie. Prawo, lewo i kurwa drzewo.
Sto tysięcy razy po trzykroć prawda
No na pewno nie jest to np. konserwatyzm Przecież jest faktem, że Smar był zaangażowany w anarchizm i nie ma co udawać, że tak nie było...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
