jak wyczytałem w pewnej pracy naukowej nt subkultur: wśród punkowców, ci najsilniejsi awansują na skinheadów, zaś ci najsłabsi degradowani są do rastafarian.
ja z kolei w pewnej pracy naukowej nt subkultur dowiedzialem sie np o istnieniu w Polsce subkultury kilersow - malują, bądź tatuują sobie twarze na żółto, noszą ciemne okulary i skórzane kurtki a także chwalą szatana i śmierć
Mamy też podobno subkulture Jumoli, którzy zajmują się... jumaniem...
Co najciekawsze ksiązke tą miałem wpisaną w sylabus do ćwiczeń na jakimś [przedmiocie
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
kurwa, śmieje się teraz przed monitorem jak debil
w słynnym opracowaniu bezpieki nt. subkultur byli też Militaryści, których ulubioną kapelą była Antyarmia, z tego co pamiętam Było też piękne zdjęcie podpisane "skinhead z czechosłowacji" Z tego co pamiętam to panki były tam też podzielone na jakieś podgrupy: "model zniszczeni", wojownicy, przywódcy... A wszyscy oni "poruszali się w sposób zorganizowany" po ulicach Jarocina
w poradniku policji przeznaczonym dla nauczycieli była lista środowisk kryminogennych. Były tam wszystkie subkultury min. punki, szalikowcy, blokersi, rockersi a nawet rastafarianie .
w poradniku policji przeznaczonym dla nauczycieli była lista środowisk kryminogennych. Były tam wszystkie subkultury min. punki, szalikowcy, blokersi, rockersi a nawet rastafarianie .
Byli jeszcze RURARZE to kolesie co chodzili w spodniach tzw rurkach
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
myślałem, że jestem pankiem, okazuje się że rurarzem, wszystkie jeansy zwężałem do tej pory z uporem maniaka a tu się okazuje, że można się w ten sposób wmieszać w niebezpieczne subkultury.
To nie była subkultura tylko zadymiarze i chamy .w latach 80 na starowce czesto ganialismy sie z nimi .Podobno troche z nich przeszło do skinhedów wtedy zeby miec motyw napierdalania wszystkich pod remontem.
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
I dlaczego jest tyle debilnych podręczników WOS-u, w których piszą takie farmazony, często autorstwa jakichś profesorów socjologii, skoro na uczelniach zdarzają się ludzie na prawdę kumaci w temacie subkultur...
Ja pamiętam, że w gimnazjum w moim podręczniku do WOS-u był tekst Dezertera "najprościej jest nie myśleć" słowo "dupie" było zapisane "d***e" była chyba też "kolaboracja". Nie pamiętam na czym polegały zadanka dołączone do tych tekstów ale nawet w wieku 14-15 lat mnie bawiły.
Jak byłem w liceum, pani po prostu poprosiła mnie o poprowadzenie takich zajęć, co z chęcią zrobiłem i wyszło to na dobre. Sama się zreflektowała po tym, że to, co jest w podręczniku trochę nie przystaje do rzeczywistości. Zaczęła coś tam pierdolić na początku tylko, że "wg. teorii profesora jakiegośtam w Polsce są następujące subkultury...", a potem ja zabrałem głos i powiedziałem, że profesor powinien w takim razie wyjść z gabinetu i wybrać się na polskie ulice, albo choćby do biblioteki,bo połowy tych subkultur po prostu nie ma, a dwie z nich to raczej ruchy ideologiczne, a nie subkultury. Bo dlaczego "faszyści" czy "anarchiści" mieliby być subkulturą? Może w takim razie Młodzi Demokracji albo młodzieżówka PiS też są subkulturą? Poza tym dałem jej problematyczną rozkminę - kim jest człowiek, który jest np. skinheadem i hoolsem, który napierdala się na meczach? To jest "skinem" czy "szalikowcem"? Albo jeśli punk jeździ na desce to jest punkiem czy skaterem ? itp.
punk jeżdżący na desce jest skate-punkiem a skin pseudokibol to po prostu skin, to leży u korzeni tego ruchu, na początku skinowskie bitki miały nader często podłoże footballowe
Słyszałem też o popersach i ich konflikcie z Punkami.
No tak my im obcinalismy grzywki tym poppersommm na dzielnicy.Oczywiscie chodziło o fanów Republiki ponieważ G.Ciechowski nosił grzywke .I to było smieszne bo Republika była zajebista kapelą która techniką gry ,textami przebijała niektore zespoły pankrokowe
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
punk jeżdżący na desce jest skate-punkiem a skin pseudokibol to po prostu skin, to leży u korzeni tego ruchu, na początku skinowskie bitki miały nader często podłoże footballowe
Koniu, dla ciebie czy dla mnie to jest w miarę proste, ale dla takiej pani od WOS-u nie do pojęcia i o to mi chodziło
Właśnie przypomniało mi się, że w tym raporcie SB była też notka o tym, że skini mają podwinięte nogawki, koniecznie na wysokość ok. 3 cm
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum