PUNK FORUM » FAQ
» Statystyki
» Grupy
» Użytkownicy
» Szukaj
» Zaloguj
» Rejestracja

Poprzedni temat :: Następny temat
PATRIOTYZM?

oceniasz siebie jako patriotę?
tak!
37%
 37%  [ 23 ]
nie!
27%
 27%  [ 17 ]
a mnie to jebie!
35%
 35%  [ 22 ]
Głosowań: 6
Wszystkich Głosów: 62

Autor Wiadomość
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Gru, 2008   

No, księżulo trochę pojechał w tym temacie, który mamy wiek - dziewiętnasty? :twisted:

Jestem w stanie sobie wyobrazić ojczyznę jako "wielki zbiorowy obowiązek" w zasadzie wyłącznie w sytuacji zagrożenia, w warunkach stabilnych - mniej.

Nie wiem czy jestem "głęboko duchowo przylgnięty", bo wiele razy wkurwiałem się na swoją polskości i wiele razy miałem wątpliwości, czy rzeczywiście odczuwam poczucie wspólnoty z tymi wszystkimi panami w siatkowanych podkoszulkach zamieszkującymi Polskę powiatową, z tymi wąsatymi paniami rozkochanymi w telewizji, z całymi zbiorowościami toczonymi przez raka homo sovieticus o czym nawet nie wiedzą i nie potrafią tego nazwać... Z pewnością jestem za to częścią jakiejś większej rzeczy zwanej w uproszczeniu "Polską", która rozciąga się w określonej w przybliżeniu płaszczyźnie geograficznej i historycznej ze wszystkimi jej lękami, wadami, błędami, dziedzictwem intelektualnym, sporami które nie milkną od setek lat, martyrologią, tożsamością rozdarta między religię łacińską i żydowską, Konstytucję i Targowicę, Morze Bałtyckie i Morze Czarne, mitologię tolerancji i legendę o Sarmatach... Z piętnem komunizmu, zaborów, holocaustu, nieudanych powstań i udanych dzieł literackich.
Czyste panopticum.
Myślę, że każdy kto odczuwa ciężar tych spraw na grzbiecie może trafnie nazywać siebie Polakiem-patriotą.

Cytat:
dlaczego mam sie cieszyc z tego, że
To jest mój kraj?
Cenię sobie trafność spostrzeżeń dezerterzaków, ale w tym wypadku, to jest troche spłycanie problemu. Zwłaszcza, że to pytanie było postawione w narodowo-socjalistycznej ojczyźnie i przywoływanie go dzisiaj zmienia jego sens.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
xkrzysiekx


Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 2324
Skąd: Jarocin/Poznań
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Gru, 2008   

ok, wiaodmo jak wygladalo "wychowanie patriotyczne" w czasach "realnego socjalizmu", natomiast wiemy rowniez, ze dziwnym trafem utwor ten ukazał się na pierwszej płycie Dezerter z lat 90. - "wszyscy przeciwko wszystkim". i jakos nigdy sie go nie wyparli ;)
_________________
Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
 
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Gru, 2008   

Pierwotnie ten utwór ukazał się na "Kolaboracji" w roku 1987... a powstał wcześniej, i czuć w nim zdecydowanie komunistyczną rzeczywistość.
Cytat:
i jakos nigdy sie go nie wyparli

Ale nie sądzę, żeby musieli się czegoś wypierać - poglądów mają się wyprzeć? Ich światopogląd ukształtował się w czasach, kiedy sprzeciw wobec państwa i koncesjonowanej przez partię definicji patriotyzmu był czymś tak naturalnym jak oddychanie, stąd ten tekst.
Ja akurat urodziłem się za późno, żeby podzielać to zdanie w 100% i odbieram przesłanie tego kawałka przez pryzmat czasów w których powstał.
Abstrahując od tego, że ja w ogóle nie stawiam takich, jak w tym utworze pytań - mnie nikt do miłości do kraju nie przymusza, wręcz przeciwnie: sam muszę sobie ją w sobie raz na czas jakiś wskrzeszać. :lol:
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
xkrzysiekx


Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 2324
Skąd: Jarocin/Poznań
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Gru, 2008   

Stanzberg napisał/a:
sam muszę sobie ją w sobie raz na czas jakiś wskrzeszać.

no jesli musisz...kogos tu wkurzaly analogie z religia, ale wybacz Stan : Twoje stanowisko kojarzy mi sie wlasnie z takimi niby wierzacymi ludzmi, ktorzy zbladzili i teraz szukaja drogi do panst...tzn. do boga

EDIT: no tak, utwor jest stary, natomiast na tyle uniwersalny i stawiajacy na tyle "niewygodne" pytanie, by nci nie stracic ze swej aktualnosci. czego dowodzi ten topic
_________________
Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
 
 
Ambroży Predator


Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 74
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Gru, 2008   

Stanzberg napisał/a:
Nie wiem czy jestem "głęboko duchowo przylgnięty", bo wiele razy wkurwiałem się na swoją polskości i wiele razy miałem wątpliwości, czy rzeczywiście odczuwam poczucie wspólnoty z tymi wszystkimi panami w siatkowanych podkoszulkach zamieszkującymi Polskę powiatową, z tymi wąsatymi paniami rozkochanymi w telewizji, z całymi zbiorowościami toczonymi przez raka homo sovieticus o czym nawet nie wiedzą i nie potrafią tego nazwać...
Stanzberg ale ja też tego całego gówna nie cierpię... tylko że ten rodzaj rozgoryczenia (które często słychać u róznych ludzi), dowodzi przecież właśnie poczucia pewnej łączności z tym środkowoeuropejskim narodem

te patologie polskiej prowincji (nie tylko), są w stanie sprawić nam przykrość, nawet jeśli nigdy do pewnych zakątków nie zawitamy, to uznajemy że w jakiś sposób nas to dotyczy

i na tym właśnie to polega...

gdybyś był "wilkiem stepowym" to nic by cię to nie obchodziło... tak jak mnie nie przygnębia za bardzo różnorakie menelstwo i inne patologie w Anglii, chociaż tam mieszkam, bo nie poczuwam się do wspólnoty z jej mieszkańcami (na poziomie powyżej czysto praktycznego).

zauważ że generalnie historyczni patrioci czy Staszic czy ks. Skarga, byli mocno krytyczni wobec narodu

to jakieś dziwne pomieszanie pojęć, że patriota musi uważać swój naród za szczerozłoty i klaskać nad wszystkim w rączki

"...dlaczego mam się cieszyć..." - a kto powiedział, że trzeba się cieszyć?? :D można się głęboko martwić, i często są ku temu solidne powody


na resztę odpiszę w późniejszym terminie, bo będzie to obszerniejszy post, a w tym momencie brak mi czasu
 
magdalenik


Dołączyła: 14 Cze 2007
Posty: 1290
Płeć:
Wysłany: Śro 03 Gru, 2008   

Ambroży Predator napisał/a:
to jakieś dziwne pomieszanie pojęć, że patriota musi uważać swój naród za szczerozłoty i klaskać nad wszystkim w rączki

idealizowanie narodu to raczej domena nacjonalizmu,a nie o tym mowa :wink: (ja przynajmniej-egocentrycznie z gory sie wytlumacze :wink: )pojec nie myle :)


poza tym-jak sie ma patriotyzm to opuszczania swojego kraju?
taka lącznosc,zjednocznie,solidarnosc,przywiazanie,milosc,...,duma!
ale zeby mieszkac w tym WASZYM kraju,to zbyt wiele na barki patrioty(?) :lol:
 
 
Ambroży Predator


Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 74
Płeć:
Wysłany: Śro 03 Gru, 2008   

magdalenik napisał/a:
poza tym-jak sie ma patriotyzm to opuszczania swojego kraju?
ale ja o tym już kurwa pisałem przecież we wcześniejszych postach, zdaje się świeżo po Ataku Krzyśka (ta data będzie pamiętana jak Pearl Harbor), więc się nie będę powtarzał

magdalenik napisał/a:
idealizowanie narodu to raczej domena nacjonalizmu,a nie o tym mowa :wink: (ja przynajmniej-egocentrycznie z gory sie wytlumacze :wink: )pojec nie myle :)
owszem myli Magda. z czego nie robię specjalnego zarzutu, bo ten błędny pogląd jest bardzo rozpowszechniony

magdalenik napisał/a:
idealizowanie narodu to raczej domena nacjonalizmu
a skąd Magda zaczerpnęła tę wiedzę? na miłość boską skąd.

domniemywam, że z niespecjalnie wiarygodnego źródła, skoro jakoś główna postać polskiego nacjonalizmu - czyli Roman Dmowski - bez żadnych ceregieli wieszał na Polakach psy i rozwiewał różne "sarmackie" złudzenia wielkościowe

np. w II przedmowie do "Myśli nowoczesnego Polaka"
Roman Dmowski napisał/a:
Nie można na wszystko, czym się różnimy od innych ludów, patrzeć jako na cenną odrębność narodową. Jesteśmy niewątpliwie brudniejsi i leniwsi od narodów zachodnich – czyż mamy przeto nasz brud i nasze lenistwo w dalszym ciągu pielęgnować?...


rzeczywiście, "idealizował" na całego! życzyłbym Magdzie, aby nie była nigdy "idealizowana" w podobnie żarliwy sposób :lol:
_________________
A mnie sie tak marzy z...odleglej Australii zeby z tych "darizn"mniej wydawano na budowe nowych pomniko_kosciolow a wiecej na rozsadne cele,ktore sa odwrotnoscia pychy etc. Kangurzyca
zamknij gebe oddam swoje pieniadze na co bede chcial i nikt niebedzie mi dyktowal na co a tym bardziej jakies szmacisko bog wie skad
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Śro 03 Gru, 2008   

Ambroży Predator napisał/a:
ten rodzaj rozgoryczenia (które często słychać u róznych ludzi), dowodzi przecież właśnie poczucia pewnej łączności z tym środkowoeuropejskim narodem (....)
i na tym właśnie to polega...
Oczywiście, że się zgadzam i mam nadzieję, że ta myśl przebija z mojego wcześniejszego wywodu... wątpliwości które miewam, nie przekreślają faktów - a fakty mówią jasno, o przynależności do tej armii wąsatych miłośników grilla i tuningowanych maluchów, ale to jest jedna strona medalu... druga, to przemiana Gustawa w Konrada ( ;-) ), sny o szklanych domach i siła intelektualna i kulturowa tego zacieru, która jest w moim odczuciu potężna...
Cytat:
Twoje stanowisko kojarzy mi sie wlasnie z takimi niby wierzacymi ludzmi, ktorzy zbladzili i teraz szukaja drogi do panst...tzn. do boga
Dość błędnie dodam. ;-) To przecież nie jest na siłę szukanie pozytywów, napisałem to z przymrużeniem oka. ;-)
Twoja diagnoza możeby i była trafna, gdybym urodził się w Kazachstanie w trzecim pokoleniu i Polskę znał z radzieckich czytanek.
Ale to nie jest kwestia "wiary", ja jestem stąd, Polakiem z krwi i kości i nie da się temu zaprzeczyć, a nie da się zaprzeczyć całemu bagażowi znaczeń jakie niesie natio Polonorum.
A reszta jest oczywiście poszukiwaniem tożsamości, bo oprócz tego że z pewną tożsamością się rodzimy, trzeba ją w sobie odkryć i drążyć. Albo się jej wyprzeć. ;-)
Państwo ma tu niewiele do rzeczy, mówimy o ojczyznach, nie państwie.

Cytat:
jak sie ma patriotyzm to opuszczania swojego kraju?
Kto jak kto, ale Polacy mają olbrzymią tradycję emigracyjną kultywowaną przez pokolenia, która jest wręcz jednym z filarów narodowej tożsamości.
Zarzut, że nie można być patriotą za granicą, odpierają sylwetki takich mało istotnych osób jak Padarewski, Dmowski, Chopin, Norwid, Skłodowska-Curie, a z nowszych czasów Sikorski, Giedroyć czy Gombrowicz. ;-)
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
Ambroży Predator


Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 74
Płeć:
Wysłany: Śro 03 Gru, 2008   

...czy Irlandczycy w Stanach, którzy ((dla części osób niewątpliwie) ciekawostka), byli głównym źródłem wsparcia dla IRA ;)
 
magdalenik


Dołączyła: 14 Cze 2007
Posty: 1290
Płeć:
Wysłany: Czw 04 Gru, 2008   

Ambroży Predator napisał/a:
ale ja o tym już kurwa pisałem przecież we wcześniejszych postach, zdaje się świeżo po Ataku Krzyśka (ta data będzie pamiętana jak Pearl Harbor), więc się nie będę powtarzał

a mnie sie tego nie chcialo kurwa czytac.wybaczy pan.

Ambroży Predator napisał/a:
a skąd Magda zaczerpnęła tę wiedzę? na miłość boską skąd.

z dupy,na milosc boska,z dupy.


Ambroży Predator napisał/a:
domniemywam, że z niespecjalnie wiarygodnego źródła,

no to na 100%.przeciez tylko twoje zrodla sa wiarygodne.

widzisz,patriota patriocie,jak i nacjonalista nacjonaliscie nie rowny.podales przyklad "antyidealizowania",a ja ci(w razie potrzeby,bez problemu)znajde szereg cytatow dotyczacych idealizowania.mozemy sie tak pobawic jak ci sie nudzi.
ja akurat spotkalam sie w wiekszej czesci z osobami milujacymi ta lepsza wersje swojego narodu.

Stanzberg napisał/a:
Kto jak kto, ale Polacy mają olbrzymią tradycję emigracyjną kultywowaną przez pokolenia, która jest wręcz jednym z filarów narodowej tożsamości.
Zarzut, że nie można być patriotą za granicą, odpierają sylwetki takich mało istotnych osób jak Padarewski, Dmowski, Chopin, Norwid, Skłodowska-Curie, a z nowszych czasów Sikorski, Giedroyć czy Gombrowicz. Wink

no niestety mnie osobiscie smieszy taka odmiana patrioty.po prostu pojscie na latwizne.szczegolnie wielcy patroci-poeci,ktorzy w obliczu wojny zamiast bronic kraju,spierdolili przy pierwszej okazji za granice,zeby pisac wzruszajce poematy o milosci do ojczyzny :wink:
Stanzberg napisał/a:
Gombrowicz

gombrowicz wielkim patriota byl? :P

http://odra.okis.pl/article.php/245 napisał/a:
Ze mnie, istoty zawsze prywatnej, żaden naród nie może mieć pociechy, jestem outsider
Witold Gombrowicz
 
 
xkrzysiekx


Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 2324
Skąd: Jarocin/Poznań
Płeć:
Wysłany: Pią 05 Gru, 2008   

Stan czasami tak chlapnie cos bezmyslenie i sa takie kwiatki jak z Gombrowiczem ;)

nie chce mi sie gadac na temat hipotetycznych uczuc do hipotetycznej wspolnoty i hipotetycznej wiezi z jakas tradycja, obszarem etc.
_________________
Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
 
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Pią 05 Gru, 2008   

Specjalnie załączyłem do zestawu Gombrowicza, tylko myślałem, że na ten haczyk się złapie kto inny. :lol:

Otóż: zasługi Gombrowicza na polu literatury są niemałe czy się komuś to podoba, czy nie - nawet jeśli sam podchodził do pojęcia patria bardzo krytycznie. Literatury polskiej, do kurwy nędzy, bo nie pisał po hiszpańsku przecież, a już ten sam fakt zalicza go do reprezentantów Polski w świecie.
Argumenty, że wyjechał, że się odcinał, że to wszystko nie wierzył itp. itd. są świetne dla osób pokroju posła Orzechowskiego, dla którego jakikolwiek dyskurs intelektualny jest problematyczny, bo przecież świat opiera się na dogmatach.
A jakimż to problemem Gombrowicz zajmował się na emigracji...? Czy aby nie tożsamością narodową?! Chyba leżał mu ten problem na sercu, skoro w ogóle zechciał się nad nim pochylić?
xkrzysiekx napisał/a:
Stan czasami tak chlapnie cos bezmyslenie i sa takie kwiatki jak z Gombrowiczem
Giertych był ministrem edukacji dwa lata, ale jak widać piętno na niektórych pozostawił olbrzymie.
Nie wiem, jakim trzeba być bezczelem, żeby odmawiać polskości człowiekowi, który książkami po polsku zawojował świat.
Przypomnę również, że jego dożywotnia emigracja była dziełem przypadku.
Akurat po Tobie wpisywanie się w eLPeeRowską wizję świata się nie spodziewałem... :-|

magdalenik napisał/a:
szczegolnie wielcy patroci-poeci,ktorzy w obliczu wojny zamiast bronic kraju,spierdolili przy pierwszej okazji za granice,zeby pisac wzruszajce poematy o milosci do ojczyzny
Nie wiem po co Ci w ogóle odpisuję, skoro może "nie będzie Ci się chciało kurwa czytać", ale tak się składa, że nie wszyscy ludzie mają predyspozycje do walki zbrojnej i w sytuacji krytycznej podejmują różne wybory z różnych powodów.
Dlatego szanuję postawę Gombrowicza, który podjął decyzję o przeczekaniu wojny w Ameryce, nie ujmując nic z postawy Baczyńskiego, który zdecydował się swój pierwszy i jedyny raz chwycić za broń w Powstaniu.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
xkrzysiekx


Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 2324
Skąd: Jarocin/Poznań
Płeć:
Wysłany: Pią 05 Gru, 2008   

eee...Giertych nei ma z tym nic wspolnegom . po prostu Gombrowicz wyraznie pisal, ze nei identyfikuje sie z czyms takim jak Gombrowicz. pisal po polsku bo tym jezykeim poslugiwal sie od dziecka, ale watpie by byl dumny z historii Polski czy polskeij menmtalności, nawet w tak zawoaluowany sposob jak nacjonalista Dmowski (kt przeciez widzac wady, podsuwal rozwiazanie)
_________________
Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
 
 
magdalenik


Dołączyła: 14 Cze 2007
Posty: 1290
Płeć:
Wysłany: Pią 05 Gru, 2008   

Stanzberg napisał/a:
zasługi Gombrowicza na polu literatury są niemałe czy się komuś to podoba, czy nie - nawet jeśli sam podchodził do pojęcia patria bardzo krytycznie.

???a ktos to podwazal? :?

Stanzberg napisał/a:
Literatury polskiej, do kurwy nędzy, bo nie pisał po hiszpańsku przecież, a już ten sam fakt zalicza go do reprezentantów Polski w świecie.

reprezentant polski/literatury polskiej nie rowna sie patriocie polskiemu.
co z tego,ze pisal po polsku.ze znalezieniem tlumacza chyba nie bylo problemu,a jasnym jest ze w jezyku,ktory znasz od urodzenia posluguje sie najswobodniej...tymbardziej,ze gombrowicz dosyc swoiscie wladal tym jezykiem :wink:
chyba,ze podasz jakis cytat z wypowiedzi gombrowicza,ktory swiadczy o tym,ze pisal we wlasnym jezyku z innego powodu niz ww.

Cytat:
A jakimż to problemem Gombrowicz zajmował się na emigracji...? Czy aby nie tożsamością narodową?! Chyba leżał mu ten problem na sercu, skoro w ogóle zechciał się nad nim pochylić?

no daj spokoj.jesli np ja sie zastanawiam co sklania pedofila do dzialania,to znaczy ze sama nim jestem?
analiza jakiegos problemu jeszcze o niczym nie swiadczy.
polecam zapoznac sie z tescia chociazby tej strony http://odra.okis.pl/article.php/245 .


Stanzberg napisał/a:
Nie wiem po co Ci w ogóle odpisuję, skoro może "nie będzie Ci się chciało kurwa czytać"

rozumiem,ze ty przeczytales wszystkie posty na forum,szczegolnie kazdy slowotok yogurtha z kimkolwiek?bo a nuz zadasz niepotrzebnie pytanie,wiec lepiej zapoznac sie z trescia wszystkich rozmow i nie wazne czy sam w nich brales udzial :|
jesli piszesz do mnie,to proste ze czytam.ale na wertowanie kazdej wypowiedzi nie skierowanej do mnie,wybacz,nie mam czasu.


Stanzberg napisał/a:
ale tak się składa, że nie wszyscy ludzie mają predyspozycje do walki zbrojnej i w sytuacji krytycznej podejmują różne wybory z różnych powodów.

byly inne sposoby przyczynienia sie do obrony kraju,okazania swojej tozsamosci narodowej(na miejscu!)niz walka zbrojna.
 
 
natalia 2
Gość
Wysłany: Pią 05 Gru, 2008   

nie jestem patriotką. nigdy się nie czułam szczegónie zwiazana z krajem narodzin. nie zachwycam się kulturą polską, ani krajobrazem. nie czuję się dumna, kiedy graja hymn na olimpiadzie. nie znam też nikogo, kto by chciał się bić za płat ziemi na mapie. za szczecin, warkę, czy kudawę zdrój, gdzie nie był i nawet go nie obchodzi lokalizacja tego miejsca. lubię tylko 1 miasto polskie i tak samo lubiłabym je, gdyby było rumuńskie. miałam świetnego prof. historii Szewczyka, który tłumaczył nam, edukowanym w prl podstawówce i liceum nieukom, że patriotyzm to idiotyzm, za co mu jestem wdzieczna, bo podtrzymał mnie na duchu.

mieszanie poezji, literatury w pojęcia typu patriotyzm wydaje mi się nieporozumieniem. jak ktoś pisze, to wie o czym mówię. nie chce mi się tego wykładać, bo niekoniecznie mój punkt widzenia musi być zrozumiany.
 
rozwal
Operator Beczki Śmierci


Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 1545
Skąd: Kopenhaga
Płeć:
Wysłany: Nie 07 Gru, 2008   

gombrowicz akurat dobrym przykladem nie jest, bo jest to bardzo zagmatwana postac, jezeli chodzi o kwestie patrrioyczne. polecam jego dzienniki, a dla lewniych: http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/41474.html jedno jednak o czym trzeba pamietac: nie trzeba byc patriora w stricte tego slowa znaczeniu, aby uczynic cos waznego dla kraju. czyz krytyka pewnych ulomnosci, pewnych sentymentow narodowych nie wynika z troski o ten kraj? a czy kosmopolita moglby tak odczuwac? tylko ktos, kto zywi uczucia do polski, moze podejmowac probe jej rewitalizacji, tak mocno ubolewac nad problemami z publikowaniem jego dziel w polsce ( http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/41474.html ). i choc moze gombrowicz sie nie lapie pod proste definicje, to jego miejsce i dorobek ma swoje mocne miejsce w polskiej literaturze i swiadomosci inteligencji. i czy chce czy nie chce tego on, czy chca tego czy nie chca antypatrioci, spokojnie jako swoisty patriora moze byc upatrywany. moje zdanie.
xkrzysiekx napisał/a:
watpie by byl dumny z historii Polski czy polskeij menmtalności
jak na moje, ani jedno ani drugie nie wiaze sie w sposob konieczny z patriotyzmem. patriotyzm to wg mnie przede wszystkim sentyment dyktujacy Ci pozytywne uczucia wzgledem ojczyzny i/lub narodu. mozesz byc niemieckim patriota, a nienawidzic niemiecka historie i wiele cech niemieckiej mentalnosci, chyba najprostszy przyklad. ten sentyment, te pozytywne uczucia wlasnie, powoduja wlasnie dbanie o lepsza historie, lepsza mentalnosc, nawet w tej namniejszej skali - wlasnej, nawet gdziekolwiek bys nie byl, pokazujac jacy sa polacy.
_________________
I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again “I know that that's a tree”, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: “This fellow isn't insane. We are only doing philosophy.”

L. Wittgenstein
 
xkrzysiekx


Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 2324
Skąd: Jarocin/Poznań
Płeć:
Wysłany: Nie 07 Gru, 2008   

mowisz o patriotyzmie jak ksiadz o tym, ze w zasadzie kazdy jest na swoj sposob katolikiem albo przynajmniej chrzescijaninem ;)
_________________
Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
 
 
dis

Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 316
Płeć:
Wysłany: Nie 07 Gru, 2008   

ja juz nie wiem czy jestem patriota czy pustym zbiorem ;)
 
natalia 2
Gość
Wysłany: Nie 07 Gru, 2008   

jesteś dzieckiem gorszego bogaaaaaaaaaa
 
dis

Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 316
Płeć:
Wysłany: Nie 07 Gru, 2008   

i odpada mi nogaaaaa
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Pon 08 Gru, 2008   

magdalenik napisał/a:
reprezentant polski/literatury polskiej nie rowna sie patriocie polskiemu.
co z tego,ze pisal po polsku.ze znalezieniem tlumacza chyba nie bylo problemu,a jasnym jest ze w jezyku,ktory znasz od urodzenia posluguje sie najswobodniej...tymbardziej,ze gombrowicz dosyc swoiscie wladal tym jezykiem :wink:
Oczywiście: Gombrowicz nie był patriotą w tym sensie, że walczył o polską rację stanu albo całym życiem dawał przykład miłości do ojczyzny i tego udowadniać nie zamierzam, ale np. napisał "Transatlantyk" jako przestrogę narodowi polskiemu, wlaśnie po to, żeby spojrzał on na siebie z innej, nie tej patetyczno-odświętnej strony. A to dowodzi już chyba jakiemuś poświęceniu sprawom narodu. ;)
A językiem posługiwał się w sposób wybitny - ta specyficzna stylizacja to przecież celowy zabieg.

Cytat:
chyba,ze podasz jakis cytat z wypowiedzi gombrowicza,ktory swiadczy o tym,ze pisal we wlasnym jezyku z innego powodu niz ww.
Pisał po polsku również dlatego, że to Polacy mieli być czytelnikami tych tekstów - to chyba oczywiste. Nie chce mi się szukać cytatów w necie, a książek przy sobie w tej chwili nie mam.

Cytat:
daj spokoj.jesli np ja sie zastanawiam co sklania pedofila do dzialania,to znaczy ze sama nim jestem?
analiza jakiegos problemu jeszcze o niczym nie swiadczy.
Tak, ale on nie zajął się jakimś problemem z chłodem właściwym badaczom, tylko w wyniku głębokich osobistych przeżyć i przemyśleń; prafrazując Twoje niezwykle głębokie i na miejscu porównanie, zajął się pedofilią, bo już był pedofilem. ;-)

Cytat:
Stanzberg napisał/a:
Nie wiem po co Ci w ogóle odpisuję, skoro może "nie będzie Ci się chciało kurwa czytać"

rozumiem, ze ty przeczytales wszystkie posty na forum,szczegolnie kazdy slowotok yogurtha z kimkolwiek?bo a nuz zadasz niepotrzebnie pytanie,wiec lepiej zapoznac sie z trescia wszystkich rozmow i nie wazne czy sam w nich brales udzial.
Wybacz, ale to było tak, że pominęłaś skierowaną do Ciebie odpowiedź Ambrożego, więc nie dziw moim powyższym wątpliwościom.

Cytat:
byly inne sposoby przyczynienia sie do obrony kraju,okazania swojej tożsamosci narodowej(na miejscu!)niz walka zbrojna.
Myślę, że łatwo nam sobie to mówić w czasach, kiedy obrona tożsamości narodowej nie jest krytycznie zagrożona, we własnym kraju, i w sytuacji, gdy uporczywe okazywanie tożsamości narodowej jest niepotrzebne. ;-)
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
magdalenik


Dołączyła: 14 Cze 2007
Posty: 1290
Płeć:
Wysłany: Pon 08 Gru, 2008   

Stanzberg napisał/a:
Wybacz, ale to było tak, że pominęłaś skierowaną do Ciebie odpowiedź Ambrożego, więc nie dziw moim powyższym wątpliwościom.

no wlasnie tak nie bylo :)


Ambroży Predator napisał/a:
ale ja o tym już kurwa pisałem przecież we wcześniejszych postach, zdaje się świeżo po Ataku Krzyśka (ta data będzie pamiętana jak Pearl Harbor), więc się nie będę powtarzał

i ta wypowiedz odnosnie patriotow za granica,skierowana byla do krzyska!(drugi post na 1 stronie :wink: )

-----------------------
reszta-pozniej :P
 
 
xkrzysiekx


Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 2324
Skąd: Jarocin/Poznań
Płeć:
Wysłany: Pon 08 Gru, 2008   

idac twoim tokiem rozumowania Stan, kazda krytyka danego zjawiska/fenomenu/tworu/zbioru, z ktorym sie bylo lub jest z wlasnej lub niewlasnej woli zwiaznym, jest potwierdzeniem bycia jego czescia i zatroskanym elelementem. pochwala apolitycznosci?
_________________
Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
 
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Pon 08 Gru, 2008   

Cytat:
no wlasnie tak nie bylo
Jeśli tak, to OK, ale wyglądało to tak, jakby nie chciało Ci się przeczytać bezpośredniej odpowiedzi do Ciebie. 8)

Cytat:
idac twoim tokiem rozumowania Stan, kazda krytyka danego zjawiska/fenomenu/tworu/zbioru, z ktorym sie bylo lub jest z wlasnej lub niewlasnej woli zwiaznym, jest potwierdzeniem bycia jego czescia i zatroskanym elelementem.

Nie rozszerzaj proszę i nie generalizuj.
Idąc tym tropem rozumowania, Hitler był największym antyfaszystą, bo doprowadził do upadku III Rzeszę. :P
Gombrowicz nigdy nie powiedział, że ma w dupie Polskę, Polaków. Za to sugerował, że obca jest mu patriotyczna pompatyczność i sztuczność - a to nie jest przecież negacja patriotyzmu.

Cytat:
pochwala apolitycznosci?
Pochwałę apolityczności to ja mogę nawet bardzo sążnistą napisać, z tym, że będzie dotyczyć wyłącznie ruchu punk, bo w innych dziedzinach życia niekoniecznie jest sens o nią walczyć.
Ale mylisz się: w kwestii Gombrowicza nie zamierzam bronić żadnej apolityczności, bo to chodzi o coś innego przecież.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
xkrzysiekx


Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 2324
Skąd: Jarocin/Poznań
Płeć:
Wysłany: Pon 08 Gru, 2008   

c`mon, Stan, zaraz sie okaze ze jesli jasno nie powiem "mam w dupie Polske i Polakow" to jestem patriota :D
_________________
Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  





© 2002-2013 PunkSerwis | All human rights reserved
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 14