może nie vinylowe rarytaski...
ale jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego zakupu... Poszedłem w końcu odebrać mój bilecik na sounds... mam tu w jeleniej tai ciekawy sklepik muzyczny, przeglądam płytki które leża od dawien dawna i nik ich nie łyka... a tam APRIL !
Dzisiaj dostepne tylko reedycje, tak więc zakup i zwieńczenie dnia bardzo na plus !
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
EE tam słucha sie bo sa zajebiste.... no ja moge sie pochwalic pokazna kolekcja po tatusiu. W chuj Kultu sa ze 3 dezertera jest tak skladanka Fala jest KSU jest Brygada Kryzys ta pierwsza płyta jest Moskwa NIgdy jest Tilt jest Czad Komando TILT jest Dead Kennedys jest Exploited jest Ramones jest Deuter jest Siekiera jest Armia ( w końcu z Puław sie pochodzi takie rzeczy trzeba miec) jest i Izrael no i jeszcze w chuj ale to juz nie dokonca pankowe a single ( te male plyki) gdzies stary ciul pogubil.... ehhh
Nie mówiąc o znakach diakrytycznych, to jest dopiero wypas do chuja!
Już nie wspominam o różnicach między słowem pisanym, a mową potoczną, prawidłowym stosowaniu wersalików i takich tam bzdetach.
Cytat:
single ( te male plyki)
Chyba miało być "płytki", ale gdybyś nie napisał, nigdy bym się tego nie domyślił!
A może by tak rozwinąć temat i zrobić listę panków z całej polski?
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Ktoś kto się tym interesuje zbiera winyle zamiast robić ich listę
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Ciekaw jestem jak wy podchodzicie do tego nośnika muzyki. Czy słuchacie jeszcze analogów czy też nie? Może się pochwalicie jakimiś ciekawymi pozycjami z waszych kolekcji?
Od siebie napisze tylko tyle że słuchałem już z każdego możliwego źródła. Były winyle były kasety, cd, dvd, vhs-y, formaty audio cyfrowe (nawet kawałki punkowe w scieżkach midi sie trafiły). I w zasadzie żaden format nie jest przeszkodą żeby czegoś posłuchać obecnie. Do tej pory trzymam kaseciaka i gramofon. Tyle że zarówno ten i tamten zdażyły już sie zapoznać z komputerem.
Chwalić sie chyba nie ma sensu. No chyba że potraktować temat jako giełde. Jak ktoś czegoś poszukuje niech po prostu napisze.
beszambelan napisał/a:
Stanzberg napisał/a:
Niestety, ta okładka powyżej jest mistrzowska.
Ale i tak mnie to nie skłoni do słuchania winyli...
winyli się nie słucha. winyle sie ma!
Jeśli "sie ma" to i sie słucha. Ale wtedy "sie ma" ze 2-3 egzemplarze. Jeden do kolekcji, drugi na wymiane, trzeci "do zajeżdzenia". Jak sie miało jeden ezgemplarz to raczej słuchało sie go przegranego na dobra taśme (jeszcze kiedyś były szpulowce). I tylko wyjatkowo słuchanie odbywało się z płyty
Co do wyjątkowości wydań winylowych dwa słowa. To czy winyl będzie wyjątkowy zależy tak naprawdę od podejścia samego autora czyli zespołu. Jeśli on uważa ten nośnik jako "specjalny" to i u odbiorców bedzie on się takim jawił (choćby przez wyjątkowe wydanie). Wiele grup miało do tego taki stosunek. Przez co zaszczepili go u słuchaczy.
Ktoś kto się tym interesuje zbiera winyle zamiast robić ich listę
To co powiesy na temat takich stron jak chociabz discogs gdzie masz dzjecia rożnych wytań tej samej płyty podane numery katalogowe,kody kreskowe czy numery matryc?
_________________ PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!
Ktoś kto się tym interesuje zbiera winyle zamiast robić ich listę
To co powiesy na temat takich stron jak chociabz discogs gdzie masz dzjecia rożnych wytań tej samej płyty podane numery katalogowe,kody kreskowe czy numery matryc?
Przecież to tylko kwestia charakteru i osobistych predyspozycji zbieraczo-słuchacza. Era internetu to era przetwarzania informacji. Prywatne encyklopedie muzyki tworzone przez pasjonatów to jeden z elementów tego naturalnego procesu. Zwłaszcza gdy wiele kontaktów sie połączy ze sobą. Dzisiaj to już naprawde niewielki problem. Ale to mimo wszystko działalność poboczna kolekcjonero-słuchaczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum