a wiesz,że chciałam mieć kiedyś patyczaki...ale zeszło na to,że kupiłam gekony. zreszta takie patyczaki nie żyją chyba zbyt długo.
_________________ "Poza prawem, poza prawem, wprost w objęcia śmierci!
Poza prawem chcieli umrzeć, młodzi, wolni, piękni!..."
Lidka [Usunięty]
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010
Ja piernicze, zmieniam zdanie!! najlepsza wiadomość dzisiejszego dnia:
Foxy 68 napisał/a:
Pogoniłem pretendentke do miana mojego love. Tak więc zimowe polowanie na czarownice czas rozpocząć.
Ilona - wiele nas łączy, również mam imie na I, tylko,że krótsze, podobno nawet niezła dupa ze mnie, nie lubie zimy, jestem rok starszy od Ciebie. Udaje studenta i udaje,że pracuje. Jak ciszniesz sie na związek bez większego sensu i jakichkolwiek zobowiązań to pyknijj mi cynk na PM - napewno odpisze.
Ja wychodze za mąż,zarabiam tysiace a Ty giń poczwaro skoros mnie nie chciał!!
PS: nie jest ani przystojny ani mądry!! "cham i prostak ze wsi"!! Dzięki Iwciu za poprawienie dnia
Weźcie się za hodowlę indyków czy perliczek.Kokosów z tego nie będzie ale jak z głową do tego podejść to 1000 na miesiąc wyciągnie.
wiesz to jeszcze zależy od tego czy sie ma możliwosci,przeciez na przykład w centrum Warszawy nie zaloze sobie hodowli indyków... :p
To załóż hodowlę patyczaków
Czemu zaraz nie?Już mówię jak to zrobić jeśli mieszkasz w bloku.Poświęć jeden pokój na tucz do dużych,małe,aby była rotacja możesz trzymać tak gdzie śpisz.Sąsiedzi jak dostaną po kawałku indyczka też będą cicho siedzieć.Jak nie indyki to nioski,na jednej ścianie zrobisz gniazda ze starych skrzynek,na drugiej grzędę do siedzenia.Piszę o ptactwie bo hodowla tego to moje marzenie{autentycznie}.Wielki,czarny indor z czerwoną głową,atakujący nieproszonych gości i stado perliczek,robiących wielki hałas.
Oczywiście nie musisz chować ptaków,możesz jak Nazik Ci radzi patyczaki albo jeszcze lepiej jedwabniki,cały pokój jedwabników-już to widzę.
Bardzo proszę o wybaczenie.Jestem bardzo zmęczony i mogę popełniać błędy.Dziś pierwszy raz tej zimy mnie zasypało,samochód w takich przypadkach to bezużyteczny śmieć.Postanowiłem w takim razie o dłuższym spacerze polami aby zobaczyć jak zasypało okolicę.Z butelką "benzyny" w kieszeni przeszedłem w zaspach jakieś 10-15 kilometrów i powiem,że trochę w nogach czuć.Lubię jednak takie ekstremalne warunki,jeszcze lepiej spaceruje się w śnieżycę.
Stanley, wez no daj spokoj. niech sobie lala pisze skoro to jej pomaga. pozatym tradycji musi się stać zadość a toż to już trzeci grudzieień jak Lidzie coś gryzie, czyli jesteśmy o krok od tego zanim napisze jaki to ja niedobry jestem i w ogóle jakich to ja krzywd nie wyrządziłem i czego nie zrobiłem a co zrobiłem itd itd itd.
_________________ PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!
Michał, Ty tak na poważnie, czy sobie jaja robisz?
Nie no,oczywiście hodowla w bloku to wyobraźnia.Chociaż gdybym w takowym mieszkał i miał upierdliwych sąsiadów,to kto wie,może bym i kurnik prawdziwy im zrobił.
A co do mnie samego trzymanie tego typu ptactwa wchodzi w rachubę w chwili kiedy będę miał na to odpowiednie warunki.Myślę,że kiedyś dopnę swego.
Wszystkiego najlepszego Mec w takim razie, przyjedź do nas 18tego to wypijemy razem twoje zdrowie.
Hodowanie indyków w bloku to najbardziej kozacki pomysł jaki w życiu słyszałem
Nie chcę poddawać głupich pomysłów ale świnia też się w zasadzie mieści w drzwiach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum