Wysłany: Nie 19 Lut, 2006 Zwiazek z ex-gwiazda porno?
Obejrzalem film The Girl Next Door po raz drugi i tak zaczalem sie zastanawiac odnosnie zwiazku z byla gwiazda filmow dla doroslych. Bylibyscie w stanie pokochac osobe z taka przeszloscia? Co byscie czuli widzac filmy z jej udzialem?
Sytuacja oczywiscie czysto hipotetyczna, poniewaz w naszych realiach ciezko o jakas porno gwiazde Jednak intreresuje mnie Wasze zdanie na ten temat
Dołączył: 04 Sie 2004 Posty: 71 Skąd: Landsberg / LONDON UK Płeć:
Wysłany: Nie 19 Lut, 2006
fakt ...lepiej miec przy boku osobe doswiadczona....ale bez przesady kurwa ja bym sie tam bal ciagle ze mi rogi dojebie...a poza tym..chyba bym sie troszke brzydzil np. calowac swej sexmaszyny....wiedzac ze np. w miejsce ktore chce pocalowac ktos sie spuscil??? itp itd... nie i jeszcze raz nie.
Dołączył: 16 Gru 2003 Posty: 89 Skąd: Stalowa Wola miasto rowerów Płeć:
Wysłany: Nie 19 Lut, 2006
cky2k napisał/a:
tak zaczalem sie zastanawiac odnosnie zwiazku z byla gwiazda filmow dla doroslych. Bylibyscie w stanie pokochac osobe z taka przeszloscia?
milczenie owiec czy urodzeni mordercy to tez filmy dla doroslych nie mam nic przeciwko temu zeby byc z panna ktora grala w tych filmach nawet role glowna
_________________ biedne dzieci w chinach zbieraja soje w nieludzkich warunkach
badz czlowiekiem jedz mieso
a jak odnoslilibyscie sie do facetow ex gwiazd porno? oczywiscie domyslam sie ,ze zwiazek z takim klesiem by odpadl, chodzi mi o to czy moglibyscie sie z nim kumplowac, przyjaznic?
(juz czuje ten zapach hipokryzji i jednostronnego myslenia)
_________________ I'll fuck you, before you fuck me.
Dołączył: 23 Sie 2005 Posty: 38 Skąd: Freie Stadt Danzig
Wysłany: Śro 22 Lut, 2006
Jules, a kto tu mówił o wartościach?
Na podstawie filmu nie ocenisz co poza penisem ma w sobie taka, ani jakakolwiek inna aktorka. Wg mnie podstawa udanego związku jest dobry seks, a reszte mozna dopracować, więc jak tu już pisano, sprawę trzeba traktować indywidualnie. Ale w każdym razie jestem w stanie zrozumieć Twoją postawę.
I ponoć miłość nie zna granic, nie wybiera i każdy się w nią wrobi, więc nigdy nie wiadomo.
a jak odnoslilibyscie sie do facetow ex gwiazd porno? oczywiscie domyslam sie ,ze zwiazek z takim klesiem by odpadl, chodzi mi o to czy moglibyscie sie z nim kumplowac, przyjaznic?
_________________ I'll fuck you, before you fuck me.
Przyjaźń i kumplostwo to coś innego niż miłość i związek partnerski, więc marna to prowokacja.
Ciekawe, dla mnie zwiazek partnerski to wlasnie milosc, przyjazn i kumpelstwo, prowokacja slaba ,bo odpowiedzi na zadane pytanie znam doskonale
kobiety ktore sie puszczaja to skonczone szmaty a faceci ktorzy zaliczają laski to spoko goście, maczo itd
Hipokryzją smierdzi na kilometr, chyba niektorzy zapomniaja , ze te szmaty nie puszczaja sie same z sobą, najczesciej potrzebuja do tego faceta
Jest troche granic ktorych bym nigdy nie przekroczyla ale daleka jestem od oceniania czyichs wyborów, wkazdym razie proponuje zastanowic sie nad swoim mocno jednostronnym spojrzeniem
_________________ I'll fuck you, before you fuck me.
jakie jednostronne spojrzenie? moglbym sie kumplowac z kims kto gral w filmach porno (plec niewazna), bo nie wnikam w intymne zycie moich znajomych, ale ZWIAZEK to takze jakas bardziej intymna bliskosc i watpie zebym mogl byc z kobieta ktora wczesniej sprzedawala sie przed kamera zeby jacys spasieni kierowcy tirow czy inne Roby mialy radoche.
wykasowałem,bo źle zrozumiałem
jesli chodzi o znajomych to nie przeszkadzało by mi miec ani kumpla,ani kolezanki,która gra w takich filmach
dziewczyne-nie-jakoś xle bym sie czuł
a chłopaka nigdy nie bede miał sorry
_________________
Ostatnio zmieniony przez XbobsonX Pią 10 Mar, 2006, w całości zmieniany 1 raz
a jak odnoslilibyscie sie do facetow ex gwiazd porno? oczywiscie domyslam sie ,ze zwiazek z takim klesiem by odpadl, chodzi mi o to czy moglibyscie sie z nim kumplowac, przyjaznic?
No pewnie.
Dla mnie granie w pornolach nie jest przejawem bycia szmata. Niektorzy to robia bo lubia lub by zarobic. Pozatym
[prezes] napisał/a:
Na podstawie filmu nie ocenisz co poza penisem ma w sobie taka, ani jakakolwiek inna aktorka
Dla mnie szmata jest osoba, ktora np. udaje Twojego przyjaciela a za plecami dupe opierdala czy inne tego typu przypadki
Majkel, a skąd wiesz, ze calujac dziewczyne, ktora nie grala w pornolu, nie calujesz tam gdzie ktos sie spuszczal?
a ty jestes pewnie z laska ktora przed toba nikogo nie miala, byla dziewica zanim ja "tknales" itp itd...
ja sie swych dziewczyn nie pytam ilu miala przde mna partnerow. jak mi bedzie chciala powiedziec to powie. nie interesuje mnie to. nie wplywa to na nasz zwiazek.
choc przyznam ze wolalbym nie byc z jakoms gwiazda porno. bo te laski z regoly inteligencja nie grzesza ale to samo sie tyczy baronów porno
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum