Przypomniała mi się impreza sylwestrowa kilka lat temu:
Impreza na jednej z sal w remizie strażackiej. Znajomy nigdy nie miał umiaru w piciu alkoholu i nie raz, nie dwa zdarzały mu się różne przygody na imprezach - podobnie tym razem uchlał się do nieprzytomności i zaliczył zgon prawie pod samymi drzwiami wejściowymi. Podbiłem z kumplem sprawdzić jaki jest stan wyżej wspomnianego i ku naszemu zniesmaczeniu okazało się że gość ma brązowe i mokre ślady na spodniach w okolicach krocza w dodatku unosi się od niego dziwna woń - koleś się zaszczał i zesrał w gacie. Już sam ten fakt byłby wystarczający na dobry dowcip, ale kumpel z którym byłem ryknął w głos: "xxx się osrał!" - na co reakcja mojej siostry była natychmiastowa: "z drogi zaraz się porzygam"
Nieszczęśliwie biedna siostrzyczka chcąc wybiec z pomieszczenia na dwór natrafiła na leżącego pod drzwiami zwałkowicza któremu pieprznęła pięknego hafta prosto na pokaźnych rozmiarów brzuch
Najlepszy z tego wszystkiego był dzień następny kiedy po gościa przyjechał ojciec i w stanie kompletnego kaca, zasranego, zaszczanego, zarzyganego wniósł do granatowej pandy i powiózł do domu bez żadnego słowa
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
za czasów jeszcze licealnych, pojechalismy opic koniec roku szkolnego do kumpla na działkę, kumpel miał prawko wiec nas zawiózł, mielismy popic, następnego dnia otrzeźwieć i wrócic do chaty
tak się stało oczywiście z tym że po pijaku cos nam odbiło i wsiedliśmy do landary i kółeczka, zakręty na rećznym itp. popisy wsiowych kierowców, p[o chwili stwierdzilismy że to nie wystarcza jedziemy na asfalt:palenie gum i cała reszta znowu, no i na koniec koleś chciał wjechac na ranczo na pełnej kurwie czyli 100 na wiejskiej dróżce, zakręt na ręcznym i ostre hamowanie przed chałupą, niestety zakręt mu nie wyszedł, wjebalismy się w śłupek ogrodzeniowy, nam nic sie nie stało, ale samochód miał pogięty zderzak, i wgnieciona maskę
rano zadzwonilismy po jego ojca, ten przyjechał i poiwedział tylko dwa słowa: dzień dobry
przez cała droge w samochodzie nikt sie nie odezwał ani słówkieim
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
W moich prywatnych rankingach juz kolejny raz nadaje miano "gorszy debil od lidki"
nie pochlebiaj sobie bejbe
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
widze ze temat troche ostygl szkoda bo niektóre opowiesci sa niezmiernie ciekawe chociaz opowiastka o 6 komandosach i golywm wacku z chrupkami jest dosyc iracjonalna...
w sumie tez cos opowiem
byla akurat mala popijawa u kumpla alkohol dosyc szybko sie konczyl wiec skoczylo sie do nocnego po 3 flaszki, do jednej pamietam przyssalem sie az za bardzo... ostatnio co pamietam z owego picia to widok ok. 100ml. w ostatniej juz butelce obudzilem sie nastepnego dnia o 12 w swoim lozku gdy pozniej poszedlem do kolegi, ktory byl gospodarzem domku powiedzial mi ze chcac puscic pawia chcialem trafic do wc nie dalem rady niestety dojsc i zarzygalem mu caly przedpokoj. potem poszedlem spac do wanny do dzis mi wypomina jak to on musial ze swoja dziewczyna po mnie rzygi sprzatac
ok. tydzień temu miałem podobną sytuację co mecenas
Byłem na domówce u kumpla, a że nic tak nie pasuje do najebanych małolatów jak jazda samochodem, zapakowaliśmy się do samochodu i wyruszyliśmy na szaloną trasę. Kiedy zaliczyliśmy kilka zakrętów na ręcznym, jednemu z nas przyszedł na myśl wspaniały pomysł driftowania na lodzie. Rezultatem tego była grupa przemoczonych kolesi i samochód w połowie zatopiony na rozlewisku rzeki.
Po ok. godzinie ekipa ratunkowa po przybyciu ciągnikiem sama się z trudem wydostała, a samochód pozostał na lodzie do rana całkowicie przymarzając... Jednak po wielkich staraniach udało się uratować maszynę
Wielkanoc (dokładnie ten dzień kiedy wszyscy jedzą kiełbasę, chleb, jajka i składają sobie życzenia) godzina 9 rano lekko podchmieleni nocnymi piwami - ze strażakami OSP wróciliśmy z tego łażenia parę razy wokoło kościoła (przeraża mnie moja znajomość terminologii kościelnej ...) i usiedliśmy do stołu razem z prezesem naszego OSP, prezesem OSP z Lubotynia i 2ma najstarszymi stażem orkiestrantami. Gadu-gadu, kiełbaski, jajeczka no i w którymś momencie prezes przynosi na stół 3 litry absolwenta ...
W skrócie wyglądało to tak - ojebaliśmy w 5ciu te 3 litry w czasie 45 minut, ostatnie co pamiętam to że wychodzimy stamtąd, prezes zamyka salę a ja kładę się na ławce obok drzwi (oczywiście w mundurze), następne co pamiętam to że budzę się w swoim łóżku koło godziny 16, umyty i rozebrany.
Z opowieści ludzi którzy mnie tego dnia widzieli wynika że - przespałem się 2 godziny na ławce, przyjechał kapelmajster, obudził mnie, ja jak gdyby nigdy nic (wyglądałem jak trzeźwy) pogadałem z nim chwilę, zapytał mnie czy odwieźć mnie do domu na co się zgodziłem. Na miejscu bez problemowo się rozebrałem, przywitałem z żoną, wziąłem prysznic i położyłem do łóżka
Warto dodać że całą noc wartowaliśmy wtedy przy grobie żyda w kościele więc nie było nawet dziwne że kładę się spać
Jedna z nielicznych sytuacji kiedy urwał mi się film i jedyna podczas której funkcjonowałem w taki sposób
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
A ja jak czuje, że mam rzygać to wstrzymuję, robię poważną minę i wolnym krokiem udaję się do kibla albo w krzaki... Tak to już bywa.
_________________ Zdawało mi się wczoraj, że jestem potworem
Ohydną bestią ziejącą smrodem
Zostałem stworzony bez udziału mojej woli
W podziemiach tajnej fabryki Coca-Coli
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum