Z tego, co pamiętam, to Palikot studiował filozofię. Nawet nie wiem czy skończył. Nie wrzucałbym jednak wszystkich "humanistów" do jednego wora - to też krzywdzące. Nie kto inny, jak humaniści redagują i projektują książki, robią korekty, piszą przemówienia, uczą języków obcych, są logopedami, archiwistami... i mógłbym jeszcze w sumie wymieniać, ale nie chce mi się myśleć. Dobrzy humaniści są potrzebni. Zdecydowanie gorzej jest, jeśli idzie o nauki społeczne i pedagogikę. Ale czy studentów tych kierunków można nazwać "humanistami"? Czy socjolog to humanista? Nawet jeśli tak, to tylko po części.
Z resztą co to za pomysł na "urynkowienie" szkolnictwa wyższego? W rezultacie oznacza to śmierć dla tzw. "kierunków nierentownych". Kultura i nauka są dziedzinami, które z natury nie powinny być "urynkowione", bo inaczej po prostu ich nie będzie. Gdyby Van Gogh przyjął w swoim życiu twórczym takie wolnorynkowe kryteria, to dawno dałby sobie spokój z malowaniem, bo się nie opylało.
ps.
co robisz, Koniu? Jeśli oczywiście wolno się dzielić takim info.
Nie sądziłem, że pracując na recepcji można zarobić wiele więcej. Nauczyciel ma pewne plusy - ciepła posadka, wakacje. Poza tym przejebane, więc chyba dobry wybór. Powodzenia!
Jestem zajechany jak stara dętka - żurek dodał mi sił i poprawił samopoczucie
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
ja jechałam dzisiaj stopem 120 km z koneserem bardzo głośnego DISKOPOLO siedząc z tyłu przy głośniku. czuję sie zgwałcona przez ucho i ździebko ogłuszona. diskopolo było z rodzaju tego undergrandowego, czyli tak chujowego że nie puszczają go nawet na weselach
_________________ culture is not your friend
recze bere !
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2011
Hehe, jak stopowałem w tym roku po Bałkanach to też mi się trafiła kiedyś podwózka przez dwóch chłopaczów z wioski. Typy chodziły i prowadzily auto boso, jeden bez zęba na przedzie i cały czas na maks odkręcone bułgarskie dicho. Nie rozumiałem wiele z tych piosenek, ale pamiętam wciąż tekst w stylu "sobota, dobro disko, simpatyczne kurewki"
Co do tego tematu humanistycznych studiów to się skłaniam ku Koniowemu punktowi widzenia, z tym że to co proponuje Burning Cat to trochę przesada i spokojnie by dobrze zadziałalo rozwiązanie mniej skrajne, tj. ograniczenie ilości miejsc na bezpłatnych humanistycznych studiach, żeby ci którzy są dobrzy w chuj mieli za friko i się nadawali potem do czegoś, a dla reszty studia płatne. Albo coś zgoła lepszego: płatne studia przez pierwszy rok na wszystkich humanistycznych, a po pierwszym roku coś w rodzaju "rozliczenia", tj. np. pierwsze 25% ludzi dostaje kasę z powrotem i dalej studiuje za frytę, a reszta ma płatne studia. Na chuj światu kolejny chujowy socjolog albo politolog kształcony za publiczne pieniądze...?
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
Ostatnio czytałem ze polskie szkolnictwo licealne [ i nie tylko one] schodzi na psy ,niedouków co nie miara zero swojego myslenia .Magistrów,Inżynierów od pyty tylko że nic praktycznie nie potrafią !!! Nie wiem dokad ten nasz kraj zmierza w dodatku zostało skasowanych mnóstwo dobrych zawodówek
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2011
Właśnie o to tak naprawdę się rozbija cały problem, że najpierw zawodówki zaczęły strasznie tracić popularność i renomę, a potem zaczęły masowo znikać. Każdy chyba się zgodzi, że nie wszyscy nadają na naukowca, wysokiego menedżera albo pracownika koncepcyjnego. A nawet jak już każdy w tę stronę pójdzie to po prostu prędzej czy później nie będzie kim zarządzać. I jak dla mnie wspomniane rozwiązania w szkolnictwie wyższym wraz z jednoczesnym zmniejszeniem ilości ogólniaków i otwarciem paru zawodówek mogłoby być całkiem sensownym lekarstwem na obecną sytuację.
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
te reformy to dla mnie troche lipa,w sumie człowiekowi w gimnazjum który ma jeszcze w głowie trochę inne rzeczy każe się wybierać co chce studiować czy robić w życiu. liceum idzie teraz na nauke mniej ogólną a uczniowie mają wybierać sobie przedmioty. czy to wyjdzie,wątpię. jestem mimo wszystko za wyższym poziomem wiedzy ogólnej,też w zawodówkach.moze i będzie społeczeństwo specjalistów którzy "nie będą się uczyć pierdół" ale może być jak w stanach,że wyjdzie społeczeństwo lekko zidiocone. z tą masą pseudomagistrów to racja z tym,że nie da się zrobić tak żeby było idealnie. takie płatne studia odsieją może dziesięciu szaraków ale też jednego z ambicjami. chociaż to się wydaje juz najbardziej sensowne, bo dobrego rozwiązania nie widzę.
_________________ culture is not your friend
recze bere !
_________________ Moje marzenia to dla innych wielki żart. Mówią wciąż o mnie "pierdolnięty". Jestem punkowcem,mam swój zwariowany świat,który jest dla was niepojęty...!
Aida
Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 467 Skąd: stąd Płeć:
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011
Co do chorego szkolnictwa, to np. w technikum weterynaryjnym biologia i chemia koncza sie w 2 klasie, gdzie sa bardzo potrzebnie jak ktos chce dalej w tym kierunku pojsc. a wos do 4 klasy Gdzie tu sens?
_________________ " Punk jest w nas, w naszych sercach, w naszej duszy, w naszej muzyce. Robimy wiec to co chcemy, a nie to co robia inni"
Nie sądziłem, że pracując na recepcji można zarobić wiele więcej. Nauczyciel ma pewne plusy - ciepła posadka, wakacje. Poza tym przejebane, więc chyba dobry wybór. Powodzenia!
chyba że uczysz prywatnie, w szkole dla dzieci gdzie godzin jest jak na lekarstwo więc chuj z tego że godzinówka imponująca. No i taka szkoła : a) nie pracuje w wakacje b) nie płaci w wakacje, więc trzeba kombinowac robote wakacyjną. Mnie udało się załapać do hostelu, okazało się że jest o wiele lepiej, więc zostałem. Nie ma sentymentów, coś jeść trzeba.
Nie sądziłem, że pracując na recepcji można zarobić wiele więcej. Nauczyciel ma pewne plusy - ciepła posadka, wakacje. Poza tym przejebane, więc chyba dobry wybór. Powodzenia!
chyba że uczysz prywatnie, w szkole dla dzieci gdzie godzin jest jak na lekarstwo więc chuj z tego że godzinówka imponująca. No i taka szkoła : a) nie pracuje w wakacje b) nie płaci w wakacje, więc trzeba kombinowac robote wakacyjną. Mnie udało się załapać do hostelu, okazało się że jest o wiele lepiej, więc zostałem. Nie ma sentymentów, coś jeść trzeba.
Dodatkowo jest lipa, bo jak chcesz uczyć prywatnie to nikt nie zatrudni cię, jeśli już nie pracujesz w jakiejś szkole publicznej. Z prostej przyczyny - tam płacisz składki
Kurwa a ja zapierdalam dalej. Pieniądz dobry ale ta robota mnie wykończy niedługo. Całe szczęście jeszcze tylko ten tydzień i 2-3 tygodniowy wyjazd do Kielc - będziemy stawiać biedronkę
Niedługo wrócę do swoich zajęć i będzie spokój
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
hehe kupiłem jednak na osiedlu dwa małe piwka
Obrazek i Obrazek na lepszy sen
polecam wszystkim są zajebiste!
słuchałem tej Rejestracji ale usmiałem z tych naszych gadek w tle ,fenx za zgranie mi tego na cd My chcemy wiecej W sobote przekopie strych moze znajde ten koncert 4 kopnietych i fred !!!!!!!
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
stwierdzam tylko,że to smutna racja. zresztą on sam pewnie inżyniera nie ma
Gdzie tu sens?
kupiłem jednak na osiedlu dwa małe piwka
i 
na lepszy sen
słuchałem tej Rejestracji ale usmiałem z tych naszych gadek w tle ,fenx za zgranie mi tego na cd 
