Hip hop z żywym bandem faktycznie wypada o wiele lepiej niż nawijanie do sampli. Ale to zupełnie inna bajka niż cała scena techno/elektro itd.
Ja też nigdy na takiej techno imprezie nie byłem i zapewne nie będę. Zawsze kojarzyło mi się to z napixowaną młodzieżą ubraną na biało z gwizdkami w dziobach. Jakieś Energy 2000, polska kocha piguły, podobna żenada....
Nie wiem za to jak prezentują się imprezy typu trance. Słyszałem za to, że zazwyczaj wejście na takiego typu bibę zależy od tego czy pan selekcjoner stwierdzi że wyglądasz wystarczająco "cool" "trendy" itd. Dlatego też nie wziąłbym nigdy udziału w czymś takim. Nie poniżyłbym się do tego stopnia.
koooniuuuuu!
Kurqwa,nie miałem do Ciebie numeru a dopiero mi siwa przypomniała o forum.
ALe lipa.
Przepraszam za of top,dobre techno nie jest złe!
_________________ nie da się normalnie pisać bez wypełniania tych prostokątów??????? bo kartkę z imejlem zgubiłem ale i tak nie umiałbym chyba wyslać. kiedy robicie następną edycję a.in u.d.? baner
Widzę tu pojedynek tego który był, widział, słyszał i lubi kontra tych którzy nie byli, nie widzieli, słyszeli pewnie nie za dużo (bądź tylko to co puszczają w radio ) i tylko powtarzają plotki, stereotypy, miejskie legendy jak zwał tak zwał.
Ja w tym temacie 100% zgody z Qkizem. To wszystko są instrumenty i zgaduje że nie za łatwo stworzyć dobrze brzmiącą elektronikę. Nie widzę niższości tego rodzaju muzyki od innej, a to że nie słucham w większych ilościach to wyłącznie kwestia gustu.
_________________ Poczekałem kilka lat, zobaczyłem kto ma rację
Pierdole wasze piwo, idę na demonstracje
wiem że jest kilka hiphopowych bandów (polskich i zagranciznych) którzy na kooncertach uzywaja żywych intrumentów i to wg znajomego który jara sie tego typu muzą wypada duzo lepiej niz same gramofony i wokale,
Zawsze kojarzyło mi się to z napixowaną młodzieżą ubraną na biało z gwizdkami w dziobach. Jakieś Energy 2000, polska kocha piguły, podobna żenada....
owszem to jest żenada i nie ma nic wspólnego z undergroundową sceną muzyki elektronicznej. Byłem kiedyś na najlepszej moim zdaniem cyklicznej imprezie tego typu, w rzeczycy, małej wiosce koło kazimierza dolnego. gościu z lublina ma posiadłość w tej wiosce, na której stodoła, jakieś pomieszczenia gospodarcze i domek. jedno z pomieszczeń zostało dostosowane do djki, przed nim mase głośników a na ściane stodoły puszczane były wizualizacje. impreza trwa nonstop. jeden dj skończy grać, wchodzi następny. 24h na dobe. muzykę słychać w pobliskich wioskach, a policja zawsze co roku zostawia mandat za zakłócanie ciszy nocnej, pomimo że posesja stoi za lasem, z dala od centrum wioski, a za sąsiadkę mają głuchą babkę, która handluje bimbrem.
na imprezie bywają i panki, ale zazwyczaj jest więcej hardkorów, bo i muza hardkorowa: przez dramy, rave, hardteki, gabbery, terrory, do speedcore, czasem rege czy ragga. dresiarzy i plastikowych lal tam nie zobaczysz. poniżej fotki zapodaje z tej imprezy:
http://breakthesystem.pl/fotki/HardcoreHolocaust/ http://breakthesystem.pl/fotki/HardcoreHolocaust2/ http://breakthesystem.pl/...HolocaustJajko/ http://breakthesystem.pl/...olocaustDiablo/ http://breakthesystem.pl/...HolocaustMuzyk/ http://breakthesystem.pl/fotki/hcdiskorzeczyca/ http://breakthesystem.pl/fotki/maitekrzeczyca2008/
QkiZ - taką imprezę to aż chciałbym odwiedzić, ciężko o takie andergrandy teraz a zabawa wydaje się przednia
Dla muzyki techno mówię stanowcze "nie", ale ambitna elektronika czy klasycy breakbeatu, big beatu wymiatają: Transglobal Underground, Fatboy Slim, Propellerheads, The Prodigy - długo można by wymieniać a słuchać jeszcze dłużej
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
QkiZ - taką imprezę to aż chciałbym odwiedzić, ciężko o takie andergrandy teraz a zabawa wydaje się przednia
zabawa jest wyśmienita. 3 lata temu wyszedłem z niej bo kolega stwierdził że mi wystarczy. najebany jak spadel, na czworakach, rzygając poruszałem sie przez jakieś pola. ale jak tu się nie upodlić skoro wokól mase trawy i kukułka w 5 litrowych butlach po wodzie. ach, to były piękne czasy.
BadMotherfucker napisał/a:
Dla muzyki techno mówię stanowcze "nie", ale ambitna elektronika czy klasycy breakbeatu, big beatu wymiatają: Transglobal Underground, Fatboy Slim, Propellerheads, The Prodigy - długo można by wymieniać a słuchać jeszcze dłużej
co do big beat'u polecam Overseer'a.
Mecenas napisał/a:
dwa ostatnie mam na "winylu", ale oni korzystają nie tylko z komputerów
z tego co wiem Liam Howlett korzysta z instrumentów, a nie z kompów.
Dołączył: 06 Lis 2009 Posty: 13 Skąd: z łona matki Płeć:
Wysłany: Wto 10 Lis, 2009
Nie wiem na ile ma się to do 'techno' w dosłownym tego słowa znaczeniu, ale lubię czasami posłuchac elektroniki .
Np. Pendulum, Miss Kittin albo Prodigy jak dla mnie są całkiem spoko.
Z drugiej strony jak słyszę jakieś remixy popowych piosenek i takie utwory typowo żywcem wzięte z dyskoteki w remizie, to mnie krew zalewa.
Weneckie werble to skład mocno alternatywny - w sumie nigdy nie widziałem o co w takiej muzyce chodzi
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
a kiedys na wiwie cwaj leciał taki kawłąek w którym główną role odgrywał dzwiek piłeczki pingpongowej w róznym natęzeniu i szybkości, czai ktoś
proszę o linka
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
Jako że u mnie w domu pobrzmiewa blues, jazz, metal i szerokopojęta muzyka rockowa, jako buntowniczy nastolatek słuchałem techno. Nie powiem, wolę to na imprezę niźli jak stwierdził ktoś powyżej festynowe rytmy i remizowe brzmienia. Mnie ogólnie kręcił trance i nadal uważam to za ciekawy gatunek muzyczny.
Ha miałem okazję go usłyszać na Przystanku Woodstock 2009. Nie powiem, gość jest genialny, jednak ciężko mi się wypowiedzieć gdyż nie "siedzę"w tym temacie muzycznym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum