czy ty mówisz o barszczu czerwonym, barszczu białym czy o żurku ? bo to różnica. Żurek stawiam ponad wszystkie, czerwony jest zajebisty a biały najniższą formą tego dania
Dołączyła: 15 Kwi 2007 Posty: 2336 Skąd: miasto scyzoryków Płeć:
Wysłany: Wto 29 Gru, 2009
a barszcz biały i żurek to nie to samo?
żurek to taki wynalazek z kiełbachą na zakwasie. barszcz czerwony to z buraków, a z czego jest biały jeśli to nie żur?
_________________ Czytając moje posty, ćwicz mięśnie Kegla.
Kiedyś mi za to podziękujesz...
Kurwa, ja barszcz z fasolą na codzień, tzn raz na dwa tyg sie zdarza, smakuje przednio.
no wlasnie, takie rzeczy sie je na codzien. czyli - na wigilie barszcz ma byc z uszkami, obowiazkowo
heroina napisał/a:
a barszcz biały i żurek to nie to samo?
nie.
kiedys tez nie widzialam roznicy, ale teraz jestem bogatsza o wiedze, ze zurek jest na innym zakwasie niz barszcz bialy jeden na zytniej mące, drugi na pszennej. ja preferuje barszcz czerwony, a zaraz po nim barszcz bialy. zurek to za kwasne dla mnie
Ostatnio zmieniony przez magdalenik Wto 29 Gru, 2009, w całości zmieniany 1 raz
Pamiętajmy o tym że żurek jest gęsty, zawiesisty, zaprawiany mąką boczkiem/smażoną kiełbasą. Podajemy z ziemniakami i smażoną cebulą/ jajkiem w talerzu, może być także obok kiszony ogór. Viva la Żurek, w krk knajpa "Polakowski" serwuje talerz żurku za 4,5 zł - kapitalny.
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Wto 29 Gru, 2009
serdecznie pierdolę geometrię wykreślną
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
a jada ktoś barszcz biały z grzybami na kwasie z kapusty, to wynalazek mojej babci i jeszcze nie spotkałem się żeby ktoś to jadł oprócz mojej rodzinki, pyyyycha i wegetarianski
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
Najlepszy żurek świata jadłem kiedyś u szanownego Zwierzaka. Ja pierdole jaki on był wyśmienity,pragnę nadmienić,że tylko mi smakował
Mecenas napisał/a:
a jada ktoś barszcz biały z grzybami na kwasie z kapusty, to wynalazek mojej babci i jeszcze nie spotkałem się żeby ktoś to jadł oprócz mojej rodzinki, pyyyycha i wegetarianski
Właśnie dawaj przepis! a najlepiej naruchaj go na pierwszego Kiedyś jadłem czerwony z grzybami,dawał radę. Jednak mistrzem jest barszcz czerwony firmy Amino z makaronem
_________________ PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!
nie jestem Anetą, ale szeroki kąt to nie to samo co rybie oko przecież
Z tego co wiem to jest to samo. Rybie oko powstaje jak ogniskowa jest od 15mm w dół.
technicznie masz racje, no ale są szerokie kąty 10mm które nie są rybim okiem, jak i 20mm kiedy właśnie nim są
rybie oko - szeroki kąt + dystorsja
i raczej nie powinno się używać tych dwóch nazw zamiennie
mozesz jakos przyblizyc to zagadnienie? co to i po co to.
ja za to mam problem, bo wszyscy znajomi to cipy (poza jedna kolezanka )i nie chca sie oddac w moje rece potrzebuje chetnych do trenowania na nich iniekcji zaraz po swietach zaliczamy, chce miec to w 100% opanowane.
mam tone sterylnych, swiezo zakupionych igiel i strzykawek, dowolnej wielkosci, jałowe gaziki, spray do dezynfekcji, rekawiczki, fartuch ochronny... poza tym kazdy rodzaj iniekcji conajmniej raz wykonywalam wiec - dawac do mnie
Foxy 68 napisał/a:
magdalenik napisał/a:
Foxy 68 napisał:
Właśnie,jak tam zadowoleni z prezentów?
potrzebuje chetnych do trenowania na nich iniekcji zaraz po swietach zaliczamy, chce miec to w 100% opanowane.
mam tone sterylnych, swiezo zakupionych igiel i strzykawek, dowolnej wielkosci, jałowe gaziki, spray do dezynfekcji, rekawiczki, fartuch ochronny... Razz poza tym kazdy rodzaj iniekcji conajmniej raz wykonywalam wiec - dawac do mnie Twisted Evil
a zapewniasz wkład do iniekcji? i jaki?
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Śro 30 Gru, 2009
geometria wykreślna -> jeden z najbardziej podstawowych działów nauki inżynierskiej (kiedyś, teraz o chuja to rozbić), polegający na odwzorowywaniu rzeczywistości za pomocą rzutów, aksonometrii etc. Czyli w praktyce wykreślanie krzywych przenikania walca i kuli, przekrojów stożka daną płaszczyzną, itd itd. Niestety, naucz się tego można do pewnego stopnia, a przede wszystkim trzeba widzieć te relacje geometryczne, której to umiejętności bozia mi pożałowała.
I będę miał z tego powodu dwa kolokwia w plecy i przynajmniej jeden kurs powtórkowy...
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum