Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 313 Skąd: Międzybusz P. Płeć:
Wysłany: Czw 03 Wrz, 2009 Wizja Orwella sie realizuje
Nowe uprawnienia policji: Pluskwy w telefonach i szpiegowanie komputerów
Nowe uprawnienia do inwigilacji i śledzenia obywateli mają pojawić się w nowelizacji ustawy o policji. Pracę nad projektem kończy MSWiA. Ustawa czeka na przyjęcie przez rząd.
Według projektu policjanci będą mogli otwierać listy i przesyłki, czytać SMS-y oraz podsłuchiwać rozmowy telefoniczne.
Do tej pory takie uprawnienia przysługiwały policji w przypadkach podejrzenia zabójstwa, terroryzmu, korupcji, spraw narkotykowych i mafijnych.
Policja zdalnie przeszuka komputer
Według "Metra" policja mogłaby stosować podsłuchy także do śledzenia osób poważnie trujących środowisko niebezpiecznymi odpadami, gwałcicieli, sutenerów, osób produkujących, rozpowszechniających, a nawet posiadających pornografię dziecięcą lub zoofilską, giełdowych oszustów, uczestników krwawych bójek, osób ujawniających tajemnicę państwową.
Policjanci mogliby tez zdalnie przeszukiwać komputery podejrzanych i sprawdzać ich e-maile.
Wykorzystają "zatrute dowody"
Policjanci mogliby też wykorzystywać dane zdobyte "przy okazji". To najbardziej kontrowersyjny zapis w projekcie. - Obecnie podsłuch na wniosek prokuratora i za zgodą sądu zakłada się konkretnej osobie w konkretnej sprawie, np. podejrzanemu o zabójstwo. Jeśli z podsłuchiwanych rozmów policja dowie się, że jakaś inna osoba handluje narkotykami, nic nie może z tym zrobić - to byłyby bowiem dane zdobyte nielegalnie. MSWiA chce, by takie "zatrute" dowody za zgodą sądu mogły stać się podstawą do wszczęcia śledztwa - informuje "Metro"
_________________ KONTROWERSYJNY->NIELUBIANY->POTĘPIANY->CZUJĘ SIĘ ŚWIETNIE!!!
Michałowi ze wsi.
W ogóle mnie to nie dziwi, świat od dawna zmierza w stronę totalnej inwigilacji.
Z każdym następnym "przesileniem" w rodzaju 11 września ludzie godzą się na więcej i więcej kontroli.
Czekam na wszczepianie chipów i tatuowanie kodów kreskowych.
Policjanci mogliby też wykorzystywać dane zdobyte "przy okazji". To najbardziej kontrowersyjny zapis w projekcie. - Obecnie podsłuch na wniosek prokuratora i za zgodą sądu zakłada się konkretnej osobie w konkretnej sprawie, np. podejrzanemu o zabójstwo. Jeśli z podsłuchiwanych rozmów policja dowie się, że jakaś inna osoba handluje narkotykami, nic nie może z tym zrobić - to byłyby bowiem dane zdobyte nielegalnie. MSWiA chce, by takie "zatrute" dowody za zgodą sądu mogły stać się podstawą do wszczęcia śledztwa - informuje "Metro" Razz
to akurat jest całkiem sensowne
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
W Japonii, noworodkom są wszczepiane mikrochipy. Ma to zapobiegać pomyleniu tożsamości dzieci, aplikowaniu im niewłaściwych leków, a także porwaniom.
Mikrochip jest cienki jak włos i ma dwa centymetry długości. Są na nim zapisane podstawowe dane noworodka - nazwisko, imiona rodziców, data urodzenia. Te mini układy scalone mogą też zawierać informacje dotyczące na przykład tego, kiedy dziecko było ostatnio karmione i przewijane, a także jakie podawano mu lekarstwa.
W szpitalach, które wdrożyły system, zainstalowane są czujniki. Dzięki temu przy próbie porwania dziecka, wyniesienia go poza budynek, uruchamiany jest alarm, a drzwi do obiektu są automatycznie blokowane. Aby uniemożliwić usunięcie mikrochipu, władze szpitala trzymają w tajemnicy, gdzie jest umieszczany. Nie są o tym informowani nawet rodzice dziecka.
Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 313 Skąd: Międzybusz P. Płeć:
Wysłany: Czw 03 Wrz, 2009
Mecenas napisał/a:
to akurat jest całkiem sensowne
Z tymi narkotykami to tylko przykład.Pomyśl że mogą tak naprawde wiedzieć wtedy wszystko i wykorzystać kiedy tylko chcą przeciwko Tobie. W myśl zasady : dajcie mi człowieka a paragraf sie znajdzie.
_________________ KONTROWERSYJNY->NIELUBIANY->POTĘPIANY->CZUJĘ SIĘ ŚWIETNIE!!!
Michałowi ze wsi.
jesli maj alegalną tzn podpisany przez prokutora zgodę na podsłuch to jesli przypadkowo dowiedza sie o innym przestepstwie i nie móc wykorzystac tych materiałów jako dowodów to frajerstwo i biurokracja
natomiast podsłuchy bez zgody prokuraora moga prowadzić do samowolki i załatwiania włsnych nieczystych interesów bez jakiegokolwiek nadzoru, i na to zgody z mojej strony nie ma
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
Aby uniemożliwić usunięcie mikrochipu, władze szpitala trzymają w tajemnicy, gdzie jest umieszczany. Nie są o tym informowani nawet rodzice dziecka.
[/quote] Ale hard-core... Oczywiście, po zabraniu tego dzieciaka ze szpitala, mikrochipu się nie usuwa, bo po co, skoro może się przydać w sterowaniu społeczeństwem 20 lat później.
Japończycy to już mnie nie zdziwią niczym, od zawsze był to dla mnie dziwny naród, zrobotyzowany, 20 lat do przodu z technologią przed całym światem. Z tymi chipami to krzywa akcja, za parę lat zrobią sobie pewnie "spis ludności" i każdy pójdzie do odpowiedniej placówki żeby otrzymać chip, i tak właśnie się robi nowoczesne totalitarne państwo. W Polsce, na takie pomysły wpadną jak nas już dawno zeżrą robale. Aczkolwiek przykra to wizja, że moje pra pra pra wnuki będą pewnie inwigilowane w taki podły sposób na każdym kroku
za parę lat zrobią sobie pewnie "spis ludności" i każdy pójdzie do odpowiedniej placówki żeby otrzymać chip,
W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Wybierali się więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. (Łk 2, 1-5)
Najgorzej że jeśli chodzi o daleko posunietą inwigilację to już nie można mówić że to fantastyka czy since-fiction. Już zaczyna sie wmawiać obywatelom że ich państwo prowadzi wojnę przeciwko terrorystom. Dzięki tej propagandzie np. 70% niemców według sondażu zgadza sie na kontrolę prywatnych wiadomości (poczty, mejli itp.) Pomimo że nie biorą udziału w wojnie w Iraku. Nie chcę uogólniać ale dla tej cywilizacji bezpieczeństwo to porządek. U nas wynik sondy byłby pewnie inny. Ale jak zechcą coś takiego wprowadzić to nie sądzę żeby zrobili referendum.Jeszcze brakuje tylko ministerstwa do spraw bezpieczeństwa które miało by kontrolę nad wszystkimi kamerami. Ale to pewnie kwestia czasu bo wystarczy zacząć produkować (lub nakazać przerobić istniejące)tylko takie kamery które będą emitować sygnał nie po kablu tylko do satelity
Jeszcze brakuje tylko ministerstwa do spraw bezpieczeństwa które miało by kontrolę nad wszystkimi kamerami. Ale to pewnie kwestia czasu bo wystarczy zacząć produkować (lub nakazać przerobić istniejące)tylko takie kamery które będą emitować sygnał nie po kablu tylko do satelity
Ale pierdolenie... Mania przesladowcza itp Raczej malo ktora z osob pracujacych na monitoringu ma ochote inwigilowac kogokolwiek, chodzi o przyspieszenie dzialania w razie zagrozenia (bojek, kradziezy, napasci i dewastacji).
Powiedz mi... Nalezysz do osob ktore chetnie zakazalyby kamer monitoringu, prawda?
_________________ DLACZEGO SZANUJE SIĘ PRAWA MNIEJSZOŚCI A NIE SZANUJE PRAW JEDNOSTKI? śmieszne zdjęcia
Mi tam kamery nie przeszkadzają, dopóki są tylko w miejscach publicznych Z resztą z daleka widać wiszące kokony przytwierdzone do ścian budynku, więc jeśli będę miał ochotę na robienie czegoś nielegalnego to przeniosę się w miejsce, gdzie nie będzie tych kamer. Po za tym już wiele razy się przydawały, przynajmniej w moim rodzinnym mieście. Można było stwierdzić z nagrania, kto spowodował wypadek jeśli był spór, lub złapać gnojków, które w nocy skakały po samochodach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Oczywiście, po zabraniu tego dzieciaka ze szpitala, mikrochipu się nie usuwa, bo po co, skoro może się przydać w sterowaniu społeczeństwem 20 lat później. 
zapraszam, każdego który chce zdalnie przeszperać mój komputer. jak ktoś chętny to mu dam swój numer ip 
Z resztą z daleka widać wiszące kokony przytwierdzone do ścian budynku, więc jeśli będę miał ochotę na robienie czegoś nielegalnego to przeniosę się w miejsce, gdzie nie będzie tych kamer. Po za tym już wiele razy się przydawały, przynajmniej w moim rodzinnym mieście. Można było stwierdzić z nagrania, kto spowodował wypadek jeśli był spór, lub złapać gnojków, które w nocy skakały po samochodach.
