Z jednym z czym sie moge nie zgodzic to kwestia konfrontacji pogladow w sprawie homosiow. Przez nachalne nadymanie tematow z nimi zwiazanych coraz czesciej staja sie oni zauwazalni i co gorsze promowani
no bo sa promowani, tak samo jak jest promowany temat aborcji i tez nie wiem po co, bo ustawe mamy bliska idealu, a tymczasem czepiaja sie jej obie strony. o dziwo z eutanazja jest stosunkowo cicho, ale i tak wolalbym zeby zamiast sie zajac eutanazja zajeto sie gospodarka.
kampfhundnr1 napisał/a:
To są poboczne bzdety dla białego homofobicznego samca.
czaje o co Ci chodzi, ale powiedz mi dlaczego problemy pomniejszych grup w spoleczenstwie powinny miec wyzszy priorytet niz problemy dotyczace praktycznie wszystkich
Może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego odpowiedzialność jakiejkolwiek kobiety miałaby być tak ukształtowana, że po zrobieniu ze sobą czegoś (zajściu w ciąże) byłaby na potem wywołany przez siebie na sobie stan znosić?
Jak było już pisane, płody nie cierpią, dlaczego matka w ciąży ma być siłą zmuszana do donoszenia?
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
wez napisz to pierwsze zdanie jeszcze raz. nikt z plebsu nie zrozumie takiej skladni, w ciazy czy nie.
jasiu napisał/a:
Jak było już pisane, płody nie cierpią
to ze bylo pisane, nie znaczy, ze jest udowodnione ponad wszelka watpliwosc.
a zakladajac, ze tak jest to powiedz mi dlaczego nie wolno skrobac ploda 9miesiecznego
Dlaczego matka, stając się matką, ma tracić możliwość decydowania o tym, co dzieje się w jej ciele? Czemu miałaby być zmuszana do donoszenia ciąży, a nie raczej mieć kompletnie wolny wybór w tej kwestii?
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
dlaczego ja stajac sie czlowiekiem mam tracic mozliwosc tego, co bede robil. czemu mam byc zmuszany do nie zabijania przechodniow na ulicy? moze to mi sprawia przyjemnosc, albo ulatwia zycie.
"Ponad wszelką wątpliwość" brzmi mniej więcej jak "dziewica w burdelu". Jak się uprzesz zawsze znajdziesz jakieś zarzuty. Jest natomiast tak, że są prace o statusie naukowym, zgodnie z którymi płody nie mogą czuć bólu.
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
dlaczego ja stajac sie czlowiekiem mam tracic mozliwosc tego, co bede robil. czemu mam byc zmuszany do nie zabijania przechodniow na ulicy? moze to mi sprawia przyjemnosc, albo ulatwia zycie.
Ale komuś może przyjemności nie sprawiać. A zabicie płodu krzywdzi najprawdopodobniej głównie samą matkę i prolajfersów, ale nie sam płód.
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
dobra, zeby zakonczyc bezsensowna do niczego nie prowadzaca dyskusje to podsumuje.
1) co do sprowadzania dyskusji do absurdu to powiem, ze bylo pisane, ze niektore rasy sa wazniejsze od innych... I CO Z TEGO
2) skoro plod nie cierpi to po co jakis limit? moznaby im tuz przed porodem wstrzyknac trucizne i tylko wypchnac. mialbys cos przeciwko temu?
3) i juz jako faktyczne podsumowanie: to ze jakis czlowiek jest wewnatrz innego czlowieka lub na zewnatrz nie zmienia jego praw. dlatego tez jesli ktokolwiek chce mi przedstawiac argumenty na zasadzie plod=czesc matki, niech lepiej idzie pogadac ze sciana.
4) jesli kobieta chce dokonac aborcji w sytuacji niezagrazajacej zyciu, ani plod nie jest dzieckiem zwierzecia (gwalciciela), to powinna miec do tego dostep tylko pod warunkiem przymusowej nieodwracalnej sterylizacji.
1) co do sprowadzania dyskusji do absurdu to powiem, ze bylo pisane, ze niektore rasy sa wazniejsze od innych... I CO Z TEGO Question
No chuj, dlatego, że dowolny człowiek wykazuje zdolność do posiadania preferencji. A, całkiem prawdopodobne, płód nie, bo trwa w śpiączce. A przed nią też niczego chcieć nie mógł.
gooy napisał/a:
2) skoro plod nie cierpi to po co jakis limit? moznaby im tuz przed porodem wstrzyknac trucizne i tylko wypchnac. mialbys cos przeciwko temu?
Bo cierpienie jest tylko znakiem naruszenia czyjejś wolności.
gooy napisał/a:
3) i juz jako faktyczne podsumowanie: to ze jakis czlowiek jest wewnatrz innego czlowieka lub na zewnatrz nie zmienia jego praw.
Ależ oczywiście, tyle, że żaden człowiek nie ma prawa żyć w drugim człowieku albo uzasadnij mi, czemu jednak ma.
gooy napisał/a:
4) jesli kobieta chce dokonac aborcji w sytuacji niezagrazajacej zyciu, ani plod nie jest dzieckiem zwierzecia (gwalciciela), to powinna miec do tego dostep tylko pod warunkiem przymusowej nieodwracalnej sterylizacji.
I chyba Twoja Stara też? Albo inaczej - bo kurwa why?
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
Może jednak istnieje coś takiego jak prawo naturalne.
Tak? A opowiedz mi, w takim razie, czym jest? Czemu należy je uznać za naturalne i o jakiej naturze mówisz? Że niby należy uznać za słuszne lub niesłuszne jakieś zachowania, bo na to wskazuje to, jak jest, np. to, że kobieta może być zapłodniona i dlatego ma obowiązek donoszenia ciąży? A czym niby taki wniosek uzasadnisz, to przejście z tego co jest do tego, co być powinno? Masz takie fajne urządzonko, normometr, mierzysz i wiesz? To kurwa, pożycz.
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
Prawo naturalne polega w tym wypadku na tym, że jeśli kobieta zostanie zapłodniona, płód rozwija się w jej macicy.
W świetle tego, jednak są ludzie mający "prawo" do zasiedlania czyjegoś brzucha. ZA POZWOLENIEM zainteresowanej.
Jeśli drażni Cię termin "prawo naturalne", mogę użyć pojęcia "mechanizm biologiczny", o to mi chodzi.
drogi rodne służa do tego by powstało dziecko, mały człowiek, przy okazji mamy z tego przyjemnośc ale tylko przy okazji, podstawowa funkcja to rozmnażanie, jesli nie chcesz tego zrozumiec to cała dyskusja z toba jest pozbawiona sensu
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
drogi rodne służa do tego by powstało dziecko, mały człowiek, przy okazji mamy z tego przyjemnośc ale tylko przy okazji, podstawowa funkcja to rozmnażanie, jesli nie chcesz tego zrozumiec to cała dyskusja z toba jest pozbawiona sensu
To nie jest kwestia "zrozumienia" tylko braku akceptacji dla bredni. Kto niby określa, do czego służą drogi rodne? A jeśli ktoś nie ma dzieci, to czy jego drogi rodne służyły do płodzenia potomstwa, czy nie? Jeśli tak, to na jakiej zasadzie, w końcu dzieci nie miał. Jest więc dosyć proste do pojęcia, że tak zwane "drogi rodne" mogą służyć do czegoś, ale to jeszcze nie znaczy, że służą do czegoś. Z drzewa można zrobić deski, ale to nie znaczy wcale, że drzewo służy do robienia desek. Co najwyżej może posłużyć.
Stanzberg napisał/a:
Prawo naturalne polega w tym wypadku na tym, że jeśli kobieta zostanie zapłodniona, płód rozwija się w jej macicy.
W świetle tego, jednak są ludzie mający "prawo" do zasiedlania czyjegoś brzucha. ZA POZWOLENIEM zainteresowanej.
A dlaczego w świetle tego, że kobieta może podjąć decyzje o spędzeniu płodu i sama to zrobić, lub w czyjejś asyście nie wnioskujesz, że ma prawo do spędzenia płodu? Albo dlaczego nie wnioskujesz, że skoro można kogoś okraść, to prawo do kradzieży nie jest prawem naturalnym? Dlaczego zapłodnienie jest dla Ciebie naturalne, a już kradzież nie, choć oba są zwyczajnymi zjawiskami, jakkurwanajbardziej biologicznymi? Są zachowaniami, do których predyspozycje mają przedstawiciele homo sapiens.
Stanzberg napisał/a:
Jeśli drażni Cię termin "prawo naturalne", mogę użyć pojęcia "mechanizm biologiczny", o to mi chodzi.
Drażni mnie co najwyżej to, że od kilku lat nie pojąłeś, jaka jest różnica między opisem normy, a opisem faktu. Stąd pierdolisz o normie wyciągniętej z faktu tak swobodnie i bez zażenowania. Mechanizm biologiczny w żaden oczywisty dla każdego sposób nie wskazuje właściwego zachowania. Stąd to, że kobieta może zajść w ciąże wcale nie pociąga za sobą tego, że jeżeli zajdzie, to nie może spędzic płodu.
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
A jeśli ktoś nie ma dzieci, to czy jego drogi rodne służyły do płodzenia potomstwa, czy nie? Jeśli tak, to na jakiej zasadzie, w końcu dzieci nie miał.
to jest dysfunkcja
Cytat:
Kto niby określa, do czego służą drogi rodne?
jak kto woli: bóg lub natura
Cytat:
Z drzewa można zrobić deski, ale to nie znaczy wcale, że drzewo służy do robienia desek. Co najwyżej może posłużyć.
pomidory lubi jeść chyba każdy ale to nie znaczy żę taka jest ich pierwotna funckja
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
drogi rodne służa do tego by powstało dziecko, mały człowiek, przy okazji mamy z tego przyjemnośc ale tylko przy okazji, podstawowa funkcja to rozmnażanie, jesli nie chcesz tego zrozumiec to cała dyskusja z toba jest pozbawiona sensu
to żeś mnie stary uświadomił. a ja całe życie myślałem że jest odwrotnie że ciąża to skutek uboczny
Mecenas napisał/a:
to jest dysfunkcja
dysfunkja by była gdyby drogi ronde nie działały
Mecenas napisał/a:
pomidory lubi jeść chyba każdy ale to nie znaczy żę taka jest ich pierwotna funckja
I Ty masz Nim lub Nią tak świetny kontakt bezpośredni, że słyszysz od niej samej, co miał/miała na celu? Podziwiam, jak to robisz?
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
zrozumiałem że mowa gdy ktoś nie może mieć dzieci, jesli nie chce to dysfunkcja umysłowa
Cytat:
tym zdaniem potwierdzasz tylko to co mówi Jaś.
eee
wręcz przeciwnie,pierwotną i najistotniejszą funkcja dróg rodnych jest rozmnażanie, seks bez prokreacji jest wymysłem ludzi, o ile mi wiadomo zwierzęta tego nie robią
Cytat:
to żeś mnie stary uświadomił. a ja całe życie myślałem że jest odwrotnie że ciąża to skutek uboczny
ale jak widać co niektórzy jeszcze nie zostali uświadomieni
Cytat:
I Ty masz Nim lub Nią tak świetny kontakt bezpośredni, że słyszysz od niej samej, co miał/miała na celu? Podziwiam, jak to robisz?
brak mi słów, co ci mam odpowiedzieć? przeczytaj ksiązke do biologii, kup se parke myszy i obserwuj co robią
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
I Ty masz Nim lub Nią tak świetny kontakt bezpośredni, że słyszysz od niej samej, co miał/miała na celu? Podziwiam, jak to robisz?
brak mi słów, co ci mam odpowiedzieć? przeczytaj ksiązke do biologii, kup se parke myszy i obserwuj co robią
Ojej, biedny misiu, czyli jeśli przedstawiciel gatunku homo sapiens coś robi (np. dokonuje aborcji) to to może być wbrew naturze, ale przedstawiciel gatunku mus musculus już tylko realizuje cele wyznaczone przez mityczna Przyrodę lub Boga? Jakkurwato?
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
takkurwato, że tylko człowiek jest na tyle pojebany że może robić coś wbrew instynktowi,
a przyroda, względnie natura piszę z małej litery celowo
A dlaczego naturalne, zwłaszcza dla człowieka, miałoby być kierowanie się instynktem, zwłaszcza, jeśli, jak sam zauważyłeś, ludzie raczej instynktownie nie działają?
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
ja sobie daje spokoj.
w sytuacji gdy kazdy wychodzi z totalnie odmiennych i ugruntowanych zalozen raczej nie ma sensu, zeby z takiej 'dyskusji' wyniklo cokolwiek wartosciowego.
pozostaje mi tylko miec nadzieje, ze nie okaze sie przy okazji omawiania kogo mozna zabijac i dlaczego, ze akurat ja tez sie kwalifikuje do zabicia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Bez urazy nie mam na myśli akurat Ciebie 
