....
trudno opisac wczorajsze imprezowanie, wpierw polskie browary zubry bosmany warki gdzies w pareczku, potem jakies disca, najebalismy sie i stwierdziismy ze do gej baru idziemy (1 raz jak mieszkam w holandii ), ja pierdole elegancko bylo:
zamykaja 1 gej bar:
gej - co zamierzasz robic teraz?
ja - ide do domu
gej - oo (zaczepnie), sam? moze razem pojdziemy
ja - nie, z chlopakiem ide (:lol:)
gej - a to spoko, milego wieczorku
itd itp, wszystkie geje mnie wychaczaly w ogole dupy pokazywalismy na wszystko wlazlismy i w ogole jakies masakry nawet sily nie mam opisywac jeszcze..
_________________ I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again âI know that that's a treeâ, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: âThis fellow isn't insane. We are only doing philosophy.â
L. Wittgenstein
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
ehh, ogolnie myslalem ze beda tez jakies laski w tych gej barach. no ale byli sami kolesie. pierwsza zelazna zasada: nie patrz gejowi w oczy. bo bedzie trzeba mu tlumaczyc, ze sie z nim nie chce tanczyc w pewnym momencie znajomi wychodza na fajke i zostalem sam. koles tanczy obok dotyka mnie lekko po nodze i cos mowi, nie skumalem. zobaczyl moja mine i wrocil barmanem sie okazal ukrainiec ktory po polsku umial gadac, spoko kolo. kolezance jakis ziom najebany przy barze wsadzal kolano w dupe caly czas. kumpel w koncu sie wkurwil i do niego po polsku "spierdalaj kurwa", no i co sie okazalo, to byl polak.. w drugim gejbarze, zajebista obczajka, sie przechodzi wszyscy obczajaja i zagaduja. jedno trzeba im przyznac, sa zajebiscie bezposredni i odwazni, to mi sie podoba. bez jakies zamylania i skradania sie wstydliwego. no ale starczylo gej barow, wiec szalelismy po normalnych lokalach, pokazywalismy dupy na ulicy, wchodzilismy na jakies pomniki, ogolnie pijanska boruta na maxa. no i marguz ma wpasc jakos na dniach.
_________________ I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again âI know that that's a treeâ, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: âThis fellow isn't insane. We are only doing philosophy.â
L. Wittgenstein
wisnia: no tak, ale co on przedstawia to juz zagadka. zgodnie wybrany najbrzydszym obiektem w calym rotterdamie no to zapraszam do rott
ciekawe kiedy marguz przyjedzie bo w drodze do holandii chyba sa
_________________ I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again âI know that that's a treeâ, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: âThis fellow isn't insane. We are only doing philosophy.â
L. Wittgenstein
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
_________________ I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again âI know that that's a treeâ, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: âThis fellow isn't insane. We are only doing philosophy.â
L. Wittgenstein
plan żeby rozegrać rewanż w siatkówkę plażową. graliśmy wczoraj w 36 stopniowym upale i przerżnęliśmy. do gry wciągnęłam moją 30 letnią koleżankę i dziś starowinka ledwo się rusza ale były tam i dziadki 30 paro letnie, które nieźle dawały sobie radę (oczywiście to są tylko podśmiechujki, nie chcę być posądzona o ageizm)
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Dołączyła: 18 Kwi 2007 Posty: 283 Skąd: z prowincji Płeć:
Wysłany: Pon 14 Lip, 2008
rozwal napisał/a:
wisnia: no tak, ale co on przedstawia to juz zagadka.
mam koncepcję.
stara dynia z wbitą zasuszoną śliwką, dwoma zżartymi przez pleśń lampkami z czego jedna trzyma się na wpierw rozcieńczonej a potem zastygłej stearynie, którą wieńczy kapelusz ciotki, a druga służyła komuś za patyk do szaszłyków z bakłażanów i arbuzowej hubba bubby. a to czarne na górze to pewnie robota stada gołębi.
taka koncepcja na pierwszy ogień, ale jak coś to mogę ją jeszcze dopracować.
_________________ ♠♥♣♦ jestem wredną suką, ale akurat to wychodzi mi w życiu najlepiej
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Zauważyliście że rodzi sie wiecej dziewczynek niz chlopcow
Od kiedy? Gdzie? To ciekawe zjawisko.
Zazwyczaj do 25 roku w piramidzie wieku przeważają samce, tylko dużo wśród nich punków, więc wymierają.
Potem jest coraz więcej kobiet, aż do totalnej masakry w takich berecikach..., moherowych... To dlatego wszędzie na świecie sumarycznie kobiet jest więcej.
Wyjątkiem są Chiny, tam kobiety są nielegalne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum