Przyszla dzis do mnie paczuszka z ksiazka "Erotyka w filmie", jeszcze nie przeczytalam ale juz mi sie podoba
przeczytałem praktycznie cała ww Empiku i zdecydownaie polecam. bardzo dobra ksiazka, dużo mało znanych filmów.osobiście czekam aż dotrze do mnie wreszcie "Jestem ciekawa w kolorze żółtym"
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
Czytałem w sumie tylko tę pozycję powyżej, więc trudno mi określać całość jego twórczości.
Nie wiem na ile "Klub Pickwicka" jest reprezentatywny dla reszty jego dzieł, ale podobał mi się bardzo. To satyra na dziewiętnastowieczne angielskie społeczeństwo napisana z inteligentnym, często sarkastycznym humorem.
Oj, to jest przednia pozycja
Zaopatrz się zawczasu w galon wina, bo trudno się powstrzymać od popijania między stronicami - styl życia bohaterów jest tak błogi, że chciałoby się go podzielać.
Ja od kilku dni czytam "Pianolę" Vonneguta.
Czyli zjadliwą krytykę technokratycznego kapitalizmu i industrializacji.
właśnie zastanawiałem się czy nie wybrać Kociej Kołyski, ale Recydywista mnie odrzucił trochę od Vonneguta, więc wybrałem Tortille, ale napewno i tak jeszcze przyjdzie czas (jako że mogę 1 książkę za 1 razem wziąć)
_________________ IQ jeden z drugim ma 102 a punk 77.
Teraz czytam kolejny zzbiór opowiadań Marqueza, a dokładnie "Niewiarygodna i smutna historia niewinnej Erendiry i jej niegodziwej babki". O ile poprzednie tomiki jego opowiadan nie podobaly mi sie ("Nie ma kto pisać do pułkownika" i "W tym mieście nie ma złodziei") ze wzgledu na przewage realizmu i naturalizmu nad magia i surrealem, to ten robi wrazenie. Bardzo przemyslane i to juz ten dojzaly styl Marqueza ktory lubie.
_________________ "po kapelach krastowych moge stwierdzić gołym okiem że peja ma więcej wspólnego z punk rockiem"
"mala apokalipsa" konwickiego( w ogole konwicki)
"wojna polsko-ruska" maslowskiej (pojechala po bandzie dzioucha)
a filmy to wszystkie aronofsky, lynch, a ostatnio obejrzalam "high art" nie pamietam czyje, ale warto zobaczyc![/code]
Za pierwszym razem mi się podobała ta książka, ale nie wiem czemu. Jest tak pusta, że aż żal. Czytanie po raz drugi było męką, więc był to raz - ostatni. Jedyne co autorka jest w stanie zaoferować czytelnikowi to ekscentryczny (a i to nie do końca) styl. A to zajebiście za mało.
ale w "wojnie..." jest niezla jazda! jak sie to czyta to nie wiadomo kiedy koles jest na haju a kiedy w rzeczywistosci! zajebisty efekt! a styl tez ma niezly , nielatwo pisac w ten sposob i z sensem.
ale o gustach sie nie dyskutuje.
mi sie podobalo
hehe , zgaslam no fakt, trzeba rozmawiac, dyskutowac, tylko ja moge lubiec cos, ktos cos innego, raczej nie dostanie za to w zeby(chyba ze faszysta).
a to, co napisalam, ze o gustach sie nie dyskutuje to kolejny dowod na to , ze moj test na iq zostal sfalszowany.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum