Oj jacy wszyscy kurwa dla siebie mili w święta. Aż się normalnie rzygać chce. siedzę przed komputerem, zjem coś, pójdę do babki i tyle z tych świąt. Jak człowiek był młodszy to się chociaż prezentami pocieszył, a teraz to już dół na maksa. A jeszcze jak słyszę te pierdolenie, że to czas radości, bo się Jezus urodził to już w ogóle mnie skręca-kto o tym myśli? Nie znam ANI JENDEJ osoby, która kontempluje święta. Czy te co niedługo będą, czy Wielkanoc. Coraz częściej sobie myślę, że to musi być niezły lans iść do kościoła. Może i ja zacznę?
zjeżdżamy trochę w dół i nie klikamy głównego linka (tego dużego) tylko takiego na dole każdego wyniku-"Cached" lub "Kopia"
Nie ma niestety wszystkiego, ale coś tam zawsze.
Jak ktoś ma czas może zrobić mirrora bo niedługo to zniknie. ja idę spać.