Nie kwasem a wybielaczem
Ja tak nieświadomie kiedyś załatwiłem se portki. Efekt był bardzo zblizony
Ew jak masz dostep do H2O2 - ale nie wiem czy potem szybko szlak nie trafi materialu.
Co do czytania takich sentencji jako lekturę to zapomnijcie.
Teraz czyta się streszczenia, a za 20 lat będą streszczenia streszczeń.
Jeżeli chodzi o gówniatość życia to w dużej mierze przyczynia się do tego obecny, nie tylko Poski, ale i europejski system biurokracyjny.
Mam tu na myśli wszelkiego rodzaju nowe przepisy, dyrektywy itd.
Teraz praktycznie nie da się załatwić nic bez stosu stosownych papierów.
Często właśnie ta biurokracja najmocniej wkurwia ludzi.
Podam przykład.
Odkleiła mi się naklejka na tablicy rejestracyjnej.
Ot normalna rzecz.
Jako że nie mogłem sam pogrzać do urzędu to zadzwoniłem.
Pani mi powiedziała że konieczne są 2 tablice i dowód.
Zdemontowałem więc i wysłałem siorke z gratami do urzędasów.
Siostra dowiedziała się że nie nakleją naklejki na tablice którą ona przyniosła bo ona nie jest właścicielem auta.
OK. Więc napiszemy upoważnienie. Okazało się że nie mogę sam go napisac, lecz musi je podbić notariusz (dodatkowe 30 zeta) lub podpisać je w obecności ich urzednika.
Ostatecznie musiałem wziąść dzień wolnego by załatwić sprawę która zajeła mi kwadrans.
Najgorsze co moze być teraz u nas to biurokracja.
Polski system państwowy to gówno, zagmatwany, zamotany, pełny głupich przepisów i paragrafów. Większość z nim można by zastąpić zdrową logiką i odrobiną myslenia
Idąc sobie dzisiaj ulicą, którą nikt mądry nie chadza, pośród cienkich tekstów wtłoczonych siła farbą na mur ujrzałem coś co przykuło moją uwagę.
Nie był to kolejny CHWD- owy wywód o zlej policji, o tym że Oleksy to chuj, a Balcerowicz to złodziej.
Widniały tam 3 sowa. Tylko trzy. To dziwne bo zazwyczaj coś co uderza w nas jest wyniosłym przesłaniem składającym się ze skomplikowanych szyków zdań i dość trudnych słów.
Życie to Gówno.
Nic więcej, to krótkie stwierdzenie.
Na początku może wydać się śmieszne, mazgroł jakiegoś młodego szczyla.
Po chwili jednak naszła mnie refleksja. Może to słowa człowieka, który tak wiele złego w życiu doświadczył, bólu i cierpienia, dla którego życie jest niczym cuchnące gówno. Bezwartościowe, śmierdzące, a jego obecność jest przymusowa, ale nieakceptowalna.
Z drugiej strony pomyślałem o bandzie nierobów, którzy śmią nazywać się władzą i wydawać decyzje, z ich punktu widzenia błahe, a dla szarych ludzi decydujące o " być albo nie być"
Kontrast, rażący i zadający ból.
Z jednej strony garść ludzi, obrzydliwie bogatych, decydujących o losach kraju, pławiących się w niewyobrażalnym luksusie. Z drugiej strony tysiące a może i miliony. Ludzie, rodziny żyjące za 1500 zł na miesiąc, dla których najważniejszy wybór to kupić buty czy książki do szkoły.
gacie takie jak kazde inne, tylko pasek pedalski. ja ogolnie kupuje spodnie gdzie popadnie, wali mnie to czy h&m, topshop, primark czy chuj wi co. wazne, zeby gacie byly spoko. no ale trupankowi nie wypada sie przyznawac do takich rzeczy, trupank ubiera sie tylko w lumpie
prawda jest taka że czy h&m czy gacie z targu to jeden chuj
Kumpel swego czasu pracowal w branzy tekstylnej.
Mówił że przychodzily im całe kontenery portek, bluzek, kurtek, ktore rózniły się tylko metką a w sklepie ceną Co nie kupicie, to pochodzi z tych samych chniskich czy tajwanskich fabryk ;] A jak ktos kupuje dla metki to droga wolna ;]
Kiedyś, chyba w 8 klasie podstawowki utytłałem se czarne dzinsy jakimś smarem, wiec ja madry postanowilem je wyprać wybielaczem ;D
Chuj je strzelił ale potem za rok wyjąłem je z szafy i stwierdziłem że są zajebiste ;]
Kolorek miały od czarnego przez zieleń do siwego ;]
No ale wybielacz je oslabił i zaczeły się szybko pruć ;(
Próbowałem tak potem zrobić pare razy ale nie wyszło już ;/
A to kurwa ciucholi nie ma ??
Jak chcialem miec portki, krótkie czarne bojowki , to kupiłem długie czarny bojówki za całe 3,5 PLN i upierdolilem nożem do chleba ;D
W ten sposób miałem zajebiste unikatowe bojówki i 2 szmaty do podłogi ;]
Cięzko teraz o dobre kino. Zagranicznej twórczości prawie nie tykam bo kupa.
Z Polską też nie najlepiej jest
Większpść to prze kolorowane gówno, gdzie każdy ma zajebistą furę, zarabia 10 klocków i se mieszka w warszawce wiodąc życie nowobogackiego a jedynym zmartwieniem jest kolor majtek na imprezę w likend.
Kupa ze szok. Dla odmiany może być życie na prowincji kręcącę się do okoła plebani.
Niektóre komedia są dośc dobre, z głupkawą fabuła, no ale takie mają być.
Przez pare ostatnich lat widziałem może kilka dobrych polskich filmów:
Symetria, Rezerwat, Doom Żły i Parę innych.
Ostatnio widziałem trailer Drogowki, filmu rezysera Domu złego.
Już słyszałem opinie paru milicjantów że pokazuje ich robotę w złym świetle, ale jak mawiają, prawda w oczy kole ;D
Forum: Punk Wysłany: Śro 26 Gru, 2012 Temat: Irokezy
Saluto.
Ja nowy ale opowiem jak powstał mój irokez
Od szczeniaka nosiłęm różnie odmiany dłuższych włosów, miałem do ramion ,wygolone po bokach, miałem tylko kucyk z tyłu. Dawno był też irokez.
Jesienie jakoś za dużo poszło nadwiślanskich i po pijaku wpierdoliłem się w garażu w
jakiś wynalazek. No i cała lewa strona była sklejona gównopodobną substancją.
Nawiedziłem kuleżankę Kamilę, wypiliśmy po jabłuszku no i powstał irokez.
Co prawda mało co mi ucha nie obcięła nożyczkami no ale wyszło.
Po ponad 10ciu latach powróciłem do irokeza.
Teraz znowu mam dłuższe kudły ale na dniach ide znowu się chlastnąc na irokeza lub cos w ten deseń.
Z moich obserwacjj wynika że irokez pasuje najlepiej ludziom z lekką pociagła twarzą
No ale to moje spostrzeżenie