A to jest takowa no to poproszę!! Gdzież tam rezygnuje czytam czytam uczę się i coraz większa fascynacja... a miejsca na dysku na ten jakże wspaniały gatunek coraz mniej :<
W sumie moje zdanie zostało potwierdzone bo ci kumple od punk rocka cały czas próbują wpisać się w schematy a najważniejsze jest być sobą być człowiekiem. Dzięki za wszelakie odpowiedzi Salut
Jak to jest z tym punkiem w XXI wieku? Bunt miłość i muzyka hasła które zapisały sie w moim sercu. Wybije za niedługo 20 lat słuchało i słucha sie metalu, rocka dało się wciągnąc w hip hop i nawet liznąć trochę ery techno która jednak nie jest dla mnie( ). Teraz zagłębiłem się w kulturę punk i staram się trochę ukierunkować swoje poglądy. Wolność to sprawa najważniejsza, bóg jaki bóg? wierzyć w jednego czy pierdyriald innych lepiej wierzyć w siebie, ojczyzna/kraj kawał ziemi objęty granicami a anarchia no utopia fajnie by było ale ludzie są za głupi żeby dać im wolność . A prawdziwy punk hm punk xxi wieku czy można być punkiem który ma iphona, czy można być punkiem mającym xbox`a? Czy bycie punkiem oznacza bycie brudnym, obrzyganym? A może prawdziwy punk sam nie moze sie nazywać punkiem bo każde zaszufladkowanie to ograniczanie tej wolności, a co z kwestią rzeczy materialnych jeżeli już są i możemy je mieć to czy punk nie może szczać na system być indywidualistą kupować to co chce i nie przejmować sie zdaniem innych? Jeszcze w życiu pewnie wiele mnie zaskoczy ale według mnie Punk xxi wieku to osoba która ma w dupie zdanie innych, robi swoje kupuje, ubiera sie w co chce nosi sie w tym co może. A system? Jaki system jest dobry no niby żaden ale jak tu dać ludzią wolność... Tak wiele pytań tak mało odpowiedzi, mój młodzieńczy mózg chciałby podjąć walke a to walka z wiatrakami a podporządkować się systemowi, pracować 8 h nie wyobrażam sobie no ale jak żyć jak życ...
Temat: 
). Teraz zagłębiłem się w kulturę punk i staram się trochę ukierunkować swoje poglądy. Wolność to sprawa najważniejsza, bóg jaki bóg? wierzyć w jednego czy pierdyriald innych lepiej wierzyć w siebie, ojczyzna/kraj kawał ziemi objęty granicami a anarchia no utopia fajnie by było ale ludzie są za głupi żeby dać im wolność . A prawdziwy punk hm punk xxi wieku czy można być punkiem który ma iphona, czy można być punkiem mającym xbox`a? Czy bycie punkiem oznacza bycie brudnym, obrzyganym? A może prawdziwy punk sam nie moze sie nazywać punkiem bo każde zaszufladkowanie to ograniczanie tej wolności, a co z kwestią rzeczy materialnych jeżeli już są i możemy je mieć to czy punk nie może szczać na system być indywidualistą kupować to co chce i nie przejmować sie zdaniem innych? Jeszcze w życiu pewnie wiele mnie zaskoczy ale według mnie Punk xxi wieku to osoba która ma w dupie zdanie innych, robi swoje kupuje, ubiera sie w co chce nosi sie w tym co może. A system? Jaki system jest dobry no niby żaden ale jak tu dać ludzią wolność... Tak wiele pytań tak mało odpowiedzi, mój młodzieńczy mózg chciałby podjąć walke a to walka z wiatrakami a podporządkować się systemowi, pracować 8 h nie wyobrażam sobie no ale jak żyć jak życ...