trzydziestką kiedyś pewnie tak, ale NIE znerwicowaną
DEVIL666 napisał/a:
podaj jakiś tytuł, który traktuje o miłości, a wg ciebie nie jest gniotem.
Pierre Choderlos de Laclos - "Niebezpieczne związki"
niewiele czytałam książek o takiej tematyce/ale ta jedna zapadła mi w pamięć
dziękuję za odpowiedź. inne mamy gusta, no, ale o tym się nie dyskutuje, aczkolwiek lubię polemizować. ,,samotność w sieci'' taka trochę za romantyczna jak dla mnie, choć rozumiem, że kobietom niektórym sie może podobać/ niektórym, bo idiotki nie czytają książek i nie sądzę, żeby interesowały się literaturą/ . uważam, że fajny jest język tej książki. ludzki, bez przeintelektualizowania i ,,ambicji''na hit literatury, które bywa pretensjonalne.. bynajmniej ja tego nie odczułem. a odczułem np. u Piątka..
co do tytułu, który podałaś - wg mnie to szmira. schematyczna, płytka psychologicznie, podana jak na tacy ... za to łatwostrawna masowo. nawet film bodajże był..
Stan - pytałem Anety, nie ciebie. ok? fantastycznie, że jesteś tak oczytany i zorientowany.