[Sami]

Emerald

[wawrzon]

madness

[666]

Świt za oknem, a w głośnikach Hobbit Motherfuckers Turboli.
not enough war!!!
not enough famine!!!
not enough suffering!!!
not enough natural selection!!!




Nie ma to jak nastawić się pozytywnie na początek dnia

[100% Hate]

[hellcat]

Dzisiaj uraczyłam się płytą "Why" Discharge...Nie podoba mi się wcale, wszystkie utwory zlewają się na jeden wielki bełkot.
Jeszcze kiedyś może spróbuję przesłuchać jakieś inne ich albumy, ale chyba nic wielkiego z tego nie wyniknie .

[Stanzberg]

Dzisiaj leci wyłącznie Aswad.


Kto tylko kojarzy tę nazwę już wie, że żegnam się z legitą.

[Browar]

Hehe Aswad nie jest taki zły,czasem też sobie puszcze
Ale tylko te starsze utwory.
W glosnikach nic nie leci,a w tv 'Moda na sukces'

[Stanzberg]

[Browar]

No jak z kazdego,to faktycznie legitka poszla

[Stanzberg]

Biegnę do domu i zapuszczam dyskografię The Casualties, może nie wszystko stracone.

[KonPunk]

Możecie mnie zabic ale: Co to kurde jest Aswad??

[Browar]

Zabijać nie będziemy

[Stanzberg]

[Xiao Mei]

[quote="Browar"]

[Dev]

u mnie the cure - boys don't cry


zaraz mi się przypomina "od wesela do wesela"

[szaber]

u mnie ostatnio KNŻ - nastawia mnie bojowo.

[einer]

dziś:
Bauhaus, Joy Division, Killing Joke, The Clash, The Cure, wczesny Laibach i Variete...

[hellcat]

Demented are Go!

[wawrzon]

tutuudu RUDEBOY tududutuuddu JANEK

[hellcat]

Misfits, Misfits, Misfits...

Moja siostra wczoraj orzekła, że to sataniści i chciała biec na skargę do rady starszych, na szczęście jednak sobie to darowała

[Browar]

[Sami]

[Stanzberg]

[wawrzon]

[einer]

Damned i Misfits