Taaa, a w innych budach z fast foodami zmieniają olej po każdym smażeniu.
Przynajmniej w macu są jakieś normy w tym temacie, w przeciwieństwie do tych wszystkich bud z fast foodami, gdzie o przydatności do spożycia decyduje "na węch" pani Jadzia.
ale wiesz mc donald to zły kapitalista i wielka korporacja przez ktrą umierają orangutany.
Kiedyś oglądałem b. ciekawy dokument na temat historii,rodzaji,sposobów przygotowania,robienia sosów itd. Wypowiadał się tam jeden gość - szef kuchni podobno najlepszej belgijskiej knajpy gdzie są tylko frytki i właśnie mówił,że powinno się smażyć po kilka razy. Nawet mówił dokładnie ile mają trwać te cykle oczywiście nie zapamiętałem ani nie zpisałem sobie.
_________________ PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!
nie wiem, ja tam wpierdalam tylko kurczakburgery, hamburgery i czizburgery smakują jak tekturka w bułce. tylko w burger kingu burger ma smak mięsa, zauważyłem ostatnio.
po taki chuj, że frytka to najlepszy sposób na serwowanie ziemniaków?
Jeden z najlepszych. Mimo wszystko frytki przegrywają u mnie z pieczonym ziemnorem przekrojonym na pół i nabuchtowanym twarogiem do niego ew. z takim ziemniorem ale z grilla a do tego jakieś zacne mięsiwo - obiad pana!
_________________ PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!
nie wiem, ja tam wpierdalam tylko kurczakburgery, hamburgery i czizburgery smakują jak tekturka w bułce. tylko w burger kingu burger ma smak mięsa, zauważyłem ostatnio.
burger king ssie pauke! jakies bez smaku tam wszystko maja, ze niby to ma zdrowsze chyba byc i oszczedzaja sol i inne wzmacniacze smaku. chuj mnie to boli, jakbym chcial zjesc cos zdrowego to chyba bym nie szedl do fast fooda,nie?!
a z maka to jem to sam co Ty, bo wiadomo ze najtansze, a tymi drozszymi kanapkami wcale sie bardziej nie najem, a juz na pewno nie za ta sama kase. to ich mieso to faktycznie tektura troche, ale i tak 100 razy lepsze niz z kazdej budki z fast foodem, bo tam odgrzewaja najczesniej mrozone kotlety w mikrofali = taki syf, ze gnoj!
zawsze lamalo mi serce pierdolenie brudasow, ktorzy na sniadanie wypijaja jabola i pala mocne, ze mak to zlo, bo tam "plastikowe" i niezdrowe jedzenie daja bo juz o historiach, ze "mak donald zabija krowy, ze jest pazerny i chiciwy" to nawet nie ma co wspominac.
_________________ '70s in NYC this is place i wanna be!
zawsze lamalo mi serce pierdolenie brudasow, ktorzy na sniadanie wypijaja jabola i pala mocne, ze mak to zlo, bo tam "plastikowe" i niezdrowe jedzenie daja bo juz o historiach, ze "mak donald zabija krowy, ze jest pazerny i chiciwy" to nawet nie ma co wspominac.
eeetam w Krk McDonalds na Floriańskiej to wręcz zagłębie menel punków. Kiedyś nawet usłyszałem od tej bandy żebraków, że zbierają kasę na śniadanie w maku bo są głodni.
A Aneta to nie? Dobra z niej kobita
A zajebista,mój drogi to jest Katy Perry chociaż Gaga też daje rade ale mi sie przejadła ostatnio ale jest na liście zakupów
_________________ PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!
Walka z Mc Shitem była dobra, jak miałem 14-15 lat i były nawet śmieszne plakaty, które wieszałem na ścianie, ale bardziej odnoszące się do globalizacji. Wtedy gówno wiedziałem więcej, było to ekonomiczne z punkowego punktu widzenia, gdy głód, zamiast big-makiem można było zalać tanim winem i chyba na tym etapie walka z nim się ograniczała wtedy.
Później można było się dowiedzieć więcej z wycieczek zagranicznych i tamtejszych lektur, ekologicznych organizacji, na temat wycinki lasów amazońskich pod pola uprawne czy hodowlę zwierząt (zwłaszcza krów). Podobno bardzo dużo płacił koncern za takie akcje farmerom by mogli gdzie wypasać krowy pod mięsko do hamburgerów. Sprawa później wyszła całkiem inna, kryzys, wzrost cen żywności zmusił tubylców do masowego wycinania lasu, a ekolodzy się ośmieszyli. Owszem, dżungla jest karczowana, ale w największym procencie przez mieszkańców i pod siebie. Po latach Greenpeace jednak chcąc odzyskać twarz znalazł haka na Mc Donalda http://www.vege.pl/str.php?dz=76&id=2565
Ale żeby było śmieszniej i może bardziej poplątane to Mc Donald ma certyfikat Rainforest Alliance!
Rainforest Alliance Certified
Rainforest – czyli las deszczowy albo dżungla amazońska
Jest przyznawany przez Ministerstwo Rolnictwa w Stanach Zjednoczonych.
Certyfikacja ta promuje żywność uprawianą w sposób przyjazny dla środowiska i ludzi. Znak Rainforest Alliance Certified mogą otrzymać wyłącznie naturalne produkty, których proces powstawania nie wpływa negatywnie na miejscowe lasy, gleby, rzeki czy zwierzęta. Symbol ten gwarantuje też, że osoby zatrudnione przy produkcji są dobrze traktowane, a ich rodziny mają dostęp do edukacji i opieki zdrowotnej.
Produkty z tym certyfikatem (m. in. żywność, wyroby z drewna i papieru) znajdują się w wielu punktach sprzedaży na całym świecie.
Oni biorą udział jako sponsor w konkursach i akcjach chroniących właśnie piękny Amazoński las deszczowy
Tak więc sami oceniajcie i wybierajcie. Ja przyznam, że kawa z certyfikatem Rainforest Alliance jest nawet pyszna. Ciekawe czy ktoś pijąc ją w Mc Donaldzie zastanawiał się nad tym dlaczego akurat ten certyfikat znajduje się na kubku.
zawsze lamalo mi serce pierdolenie brudasow, ktorzy na sniadanie wypijaja jabola i pala mocne, ze mak to zlo, bo tam "plastikowe" i niezdrowe jedzenie daja bo juz o historiach, ze "mak donald zabija krowy, ze jest pazerny i chiciwy" to nawet nie ma co wspominac.
eeetam w Krk McDonalds na Floriańskiej to wręcz zagłębie menel punków. Kiedyś nawet usłyszałem od tej bandy żebraków, że zbierają kasę na śniadanie w maku bo są głodni.
no we Wro na rynku w sumie jest to samo ale nie mowie o takim zupelnym pankowym marginesie spolecznym jak chodzilem do liceum jeszcze to znalem sporo typow z ktorymi katowalem jabole w parku, a ktorzy uparcie twierdzili, ze nie mozna stolowac sie w maku bo oni nas podstepnie truja, a z zarobionej kasy finansuja KKK.
co do Lady Gagi - to prawda jest zajebista!
_________________ '70s in NYC this is place i wanna be!
u mnie tez ale tylko ze wzgledu na zdj w książeczce
bo podobno są ciekawe
a dokladniej chodzi o to zeby foty stylizowane na to porobić :p ale na razie jestem na etapie szukania modelki albo modela
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
jak chodzilem do liceum jeszcze to znalem sporo typow z ktorymi katowalem jabole w parku, a ktorzy uparcie twierdzili, ze nie mozna stolowac sie w maku bo oni nas podstepnie truja, a z zarobionej kasy finansuja KKK.
albo modela 
