|
PUNK FORUM Forum Punkowe |
|
Na każdy temat, nic o punku... - Twój stosunek do Boga i wiary
Mokele Mbembe - Śro 21 Paź, 2009
Dyskusja ta przypomina mi przesłanie jednego z opowiadań Anthony'ego de Mello
Cytat: | ZŁOTE JAJKO
Fragment Tekstu Świętego:
Tak mówi Pan: " Była raz gęś, która znosiła codziennie
złote jajko. Żona właściciela gęsi rozkoszowała się bogactwem,
jakie te jajka jej przynosiły. Była to jednak kobieta zachłanna
i nie mogła znieść cierpliwie wyczekiwania z dnia na dzień na jajko.
Postanowiła więc zabić gęś i wziąć wszystkie jajka na raz. I tak zrobiła:
zabiła gęś i jedyne, co uzyskała, to jedno jajko w połowie
ukształtowane i martwą gęś, która nie mogła już znosić jajek".
Tyle słowa Bożego !
Pewien ateista słyszał o tej opowieści ze Świętych Pism i kpił.
- I to wy nazywacie słowem Bożym ! Gęś, która znosi złote jajka !
To pokazuje tylko, ile można wierzyć temu, kogo nazywacie "Bogiem"...
Kiedy przeczytał tekst człowiek obeznany ze sprawami
religijnymi, zareagował w następujący sposób:
- Pan nasz mówi wyraźnie, że była taka gęś, która znosiła złote jajka.
A jeśli Pan mówi, musi to być prawdą, mimo że naszym biednym ludzkim
umysłom wydaje się to być nieprawdopodobne. Zresztą studia archeologiczne dają nam kilka niejasnych wskazówek, że w jakimś tam momencie starożytnych dziejów istniała rzeczywiście jakaś tajemnicza gęś, która znosiła złote jajka.
No więc dobrze, zapytacie nie bez racji, jak może jajko, nie przestając być jajkiem, być równocześnie ze złota? Naturalnie nie ma na to odpowiedzi. Różne szkoły myśli religijnej próbują to wyjaśnić na różne sposoby. To jednak, czego się tutaj wymaga w ostatniej instancji, to jest akt wiary w tę tajemnicę zaskakującą ludzki umysł.
Był nawet pewien kaznodzieja, który po przeczytaniu tego tekstu jeździł po wsiach i miastach nawołując gorliwie ludzi, by zaakceptowali fakt, że Bóg w określonym momencie historycznym stworzył złote jajka. Czyż nie użyłby lepiej swojego czasu, gdyby się był poświęcił nauczaniu o zgubnych skutkach chciwości,
zamiast podbudowywać wierzenie w złote jajka? Bo czyż nie jest nieskończenie mniej ważne mówić :
"Panie, Panie", niż pełnić wolę naszego Ojca w niebie? |
Mam na myśli spór o fakty w Biblii, wierzący próbują udowodnić, że to prawda, ateiści wykazać ich absurd, jedni i drudzy skupiają się na dosłownej treści. Wiadomo, że Biblia jest zbitkiem mitów sumeryjskich, plemiennych podań Żydów itd. do tego dochodzi jeszcze tłumaczenie na łacinę (i język polski), wybór przypowieści (pozostałe to apokryfy), interpretacja itd.
Ja na szczęście mam już za sobą podobne dysputy, które w gruncie rzeczy oprócz intelektualnej rozrywki nie prowadzą do niczego.
michał ze wsi 2 - Czw 22 Paź, 2009
http://www.youtube.com/watch?v=0blOAfsUw6g
Stanzberg - Czw 22 Paź, 2009
Cytat: | dysputy, które w gruncie rzeczy oprócz intelektualnej rozrywki nie prowadzą do niczego. | Właśnie po to się je prowadzi - dla intelektualnej rozrywki!
Surmen - Śro 16 Gru, 2009
Ale wierzy się w Boga a nie w kościół
Szo - Czw 17 Gru, 2009
Tym większa głupota. Lepiej wierzyć w kościół, on przynajmniej istnieje
Anonymous - Czw 17 Gru, 2009
ale na jakich zasadach istnieje,fałszywi ludzie narzucajacy swoje zasady nie przestrzegajac ogolnie przyjetych. Zreszta ta biblia jakas zaklamana jest,wiec jak wierzyc w cos co opiera sie na klamstwie??
Mecenas - Czw 17 Gru, 2009
Cytat: | Zreszta ta biblia jakas zaklamana jest,wiec jak wierzyc w cos co opiera sie na klamstwie?? |
no jak widze takie teksty to mi się nóz (z wygrawerowanym krzyżem) otwiera w kieszeni
QkiZ - Czw 17 Gru, 2009
katolik-urzędnik-pank
Mecenas - Czw 17 Gru, 2009
a skąd, jak ostatno ksiądz był po kolędzie to nawet mu dzień dobry nie powiedziałem
po prostu jak ktos nie ma argumentów to pierdoli takie farmazyony o zakłamaniu, hipokryzji, pedofilli księży i maybachu rydzyka
Pyndzel_77 - Czw 17 Gru, 2009
a ja z lekkim sercem mogę napisać apostazja ist krieg
QkiZ - Czw 17 Gru, 2009
Cytat: | po prostu jak ktos nie ma argumentów to pierdoli takie farmazyony o zakłamaniu, hipokryzji, pedofilli księży i maybachu rydzyka |
Bo wiadomo, że zawsze będą trafione
Szo - Czw 24 Gru, 2009
Cytat: | jak ostatno ksiądz był po kolędzie to nawet mu dzień dobry nie powiedziałem |
A ja mu powiedziałem "do widzenia"
hanna - Czw 24 Gru, 2009
"Zamiast wierzyć wątpię - i to właśnie wątpienie jest moją religią"
slayr - Czw 24 Gru, 2009
Jechanie po katolikach i ateizm jest fajny?
hanna - Czw 24 Gru, 2009
do kogo odnosiła się twoja wypowiedź slayr
slayr - Czw 24 Gru, 2009
Ogólnie, każdego.
Cyb - Pią 25 Gru, 2009
ateizm sam w sobie nie jest zły, a jeśli katolicy(lub ktokolwiek inny) biadolą o czymś o czym nie mają pojęcia, a mieć powinni to czemu go nie pojechać?
slayr - Pią 25 Gru, 2009
Na przykład? Bo nie łapię...
hanna - Pią 25 Gru, 2009
koledze chyba chodzi o to, że czemu by nie jechac na katolików ktorzy są teoretycznie katolikami a nie praktycznie
nie wiem, tak czy siak ja tez tak uwazam, jezeli ktos ma w dupie wiarę to po chuj ma sie nazywac katolikiem? bezsensu
albo wierzysz, albo nie
znam przypadki, w ktorych ateista wie wiecej o Bogu i o biblii niz zwykły katolik, ot co
gooy - Pią 25 Gru, 2009
hanna napisał/a: | znam przypadki, w ktorych ateista wie wiecej o Bogu i o biblii niz zwykły katolik, ot co |
i bardzo czesto to wlasnie ta wiedza jest powodem odejscia od religii
Mecenas - Pią 25 Gru, 2009
wiedza =/= wiara
a wiara jest sensem istnienia każdej religii
hanna - Pią 25 Gru, 2009
dokładnie
Foxy 68 - Pią 25 Gru, 2009
kontrowersyjna_ja napisał/a: | Zreszta ta biblia jakas zaklamana jest,wiec jak wierzyc w cos co opiera sie na klamstwie?? |
Polecam lekture apokryfów, z resztą każdy wierzący czy nie powinnien sobie poczytać.
Szo - Wto 29 Gru, 2009
Cytat: | Jechanie po katolikach i ateizm jest fajny? |
Na pewno zabawniejsze niż klękanie pod jakimiś chujowymi rzeźbami i branie do buzi od facetów w sukienkach
ko0niu - Wto 29 Gru, 2009
all the vicars are transvestites
With a fetish for robes and gowns
jak śpiewał jeden znany i lubiany zespół z wysp brytyjskich.
|
|