qweta - Pon 26 Maj, 2014 Temat postu: Infekcja crust to prawdziwy punk https://www.youtube.com/watch?v=34WUEEhNp28 schlockau - Pon 26 Maj, 2014 A reszta jaka? Sztuczna,fałszywa? Bredzisz. qweta - Wto 27 Maj, 2014 świeży,prawdziwy punk powinien być ekstremalny  imo
Rotten82 - Czw 29 Maj, 2014 to juz wole byc nieswiezym pozerem qweta - Czw 29 Maj, 2014 tylko szkoda bo ta muza powinna rozpierdalać system a nie zapiżdżać na dniach "Kostomłotów" do kaszanki z grilla BiteItYouScum - Nie 01 Cze, 2014 Dobre w chuj, tylko że to bardzej brzmi jak death metal (szczególnie ten z lat 90tych) niż jak punk. W sumie death metal to thrash metal z growlingiem, a thrash metal to nic innego jak połączenie punka z metalem. Captain Obvious to the rescue! Stara szkoła thrashu: http://www.youtube.com/watch?v=1fAs_4yZsAI Umpa-umpa 'til death! 
qweta - Nie 01 Cze, 2014 lekko jest metalowo ale też muzyka się trochę zmieniła od lat 80tych, dlatego moim zdaniem dobry punkowy skład teraz to: perka z podwójną stopą, basista grający kostką , distortion na gitarkach, a jak tekściarz jeszcze z lekka chujami obrzuci systemowy syf to już jest prawdziwy punk  no i teraz tak grają kapele crustowe i hc punk
BiteItYouScum - Pon 02 Cze, 2014 Nie lubię takiego określenia jak "prawdziwy punk". Chujowo to brzmi. Punk jest różny, od takiego melodyjnego, tanecznego na czystych gitarach po zapierdalający hardcore, ale w każdym znajdzie jakaś kapela, która zieje ogniem z dupy i ma się ochotę kupić płytę. Sam gram na łopacie i z racji nie posiadania przydatnych znajomości (wszyscy wokół mnie to hiphopolowe lemingi i "my chujanie") jadę z galopującym automatem perkusyjnym Hydrogen na Linuxie. Ostatnio jak gadałem z typem, który grał kiedyś na bębnach, żeby ogarnął jakieś wiadra, nawet ruinę i sobie ponapierdalamy, to ciężko mi było się z nim dogadać, bo on gada jak upośledzony. Chyba chlanie wódy zjebało mu mózg. 
qweta - Pon 02 Cze, 2014 punk był kiedyś ekstremalny i dziki a teraz to często festyn i jak coś takiego słyszę https://www.youtube.com/watch?v=9yZfyeWNJ8Y to nie dziwię się czasami że dla młodziaków bardziej wiarygodny jest rap BiteItYouScum - Wto 03 Cze, 2014 To co podałeś na bank zostało napisane na potrzeby radia. Mam taką składankę na 5CD "100 Hits Punk and New Wave", która zawiera hity z przełomu lat 70tych i 80tych i większość tego nie jest w żaden sposób dzikie. Pewnie dlatego puszczali to w radiu. Mam też składankę American Hardcore 1980-1986, która momentami brzmi jak bezmyślna kakofonia, a momentami urywa dupę, np. tym utworem: https://www.youtube.com/watch?v=ri2lQLkg7cU Słyszałeś kiedyś "Tourettes" Nirvany? https://www.youtube.com/watch?v=4qsRuIXSqu8 Szaleństwo szaleństwem, byle by to się jeszcze trzymało kupy, a nie jak to coś: https://www.youtube.com/watch?v=1gcuCaiMNok Oni chyba za bardzo sobie wzięli do serca tę dzikość. qweta - Wto 03 Cze, 2014 Nirvana oczywiście zajebista tak jak Sex Pistols, Joy Division, Birthday Party, Sonic Youth, Dead Kennedys i cały amerykański hard core 80-85... sam widzisz że najlepsze kapele które urywały dupę, zapierdalały po bandzie a nie śpiewały o motylkach 
Stanzberg - Wto 03 Cze, 2014 Crust jest spoko, ale akurat Infekcją się nie jaram. BiteItYouScum - Wto 03 Cze, 2014
W sumie chuj wie co artysta miał na myśli z tymi motylkami. Może to jakaś metafora na cipki. 
O czym teraz właściwie można śpiewać, kiedy chyba wszystko zostało już powiedziane? Makova Whiskey - Pią 09 Sty, 2015 dzięki za napisanie o Hydrogenie, jako Linuxiarz zabieram się do pobierania |
