Szpinak - Pon 21 Sty, 2013 Temat postu: Kim jestem? Bez zbędnego pierdolenia, moje pytanie jest takie. Czy punk w tych czasach jeszcze żyje?( nie piszcie mi że śpi gdzieś najebany). I czy teraz można jeszcze oficjalnie nazwać się punkiem? Czy ja mogę nazwać się punkiem? Ideologia punka polega na wyłamywaniu się ze schematów, walce z systemem i walce o wolność niczym nie ograniczoną. Niestety na ograniczenie wolności ze strony szkoły jestem zmuszony, jestem w technikum na profilu który nie kręci, jakoś to przecipie (jeszcze 1.5 roku). Rodziców mam spoko, przynajmniej mame, a z ojcem toczę odwieczną wojnę. Co do ubioru nie będę się rozpisywał o ludzie bali by się założyć to co ja zakładam na co dzień ;P Nienawidzę biurokracji, ostatnio jak prawko odbierałem to jeszcze złodziei mało co nie rozszarpałem jak ostatnie pieniądze musiałem tam zostawić. dobra, nie będę pisał powieści. Jak byście mieli jakieś pytania walcie bez krępacji. Aida - Pon 21 Sty, 2013 hehe sHo - Pon 21 Sty, 2013 radom  // nie mogłem sie powstrzymać 
a byłeś już na jakimś koncercie ?? Szpinak - Pon 21 Sty, 2013 W radomiu mamy same chytre baby  //
Na większych typu woodstock/jarocin to nie byłem ale jak tylko organizowany jest jakiś koncert na mojej wsi to zawsze jestem(chyba że przepije pieniądze )
k_u_dlaty - Pon 21 Sty, 2013 Myślisz że jak skończysz szkołę to będziesz bardziej wolny? 
Szapi - Pon 21 Sty, 2013
uwielbiam takie ideologiczne rozmówki. nie, nikt nie może się nazywać prawdziwym punkiem, bo samo w sobie jest to paradoksem - nazywanie siebie jest w wpisywaniem się w schematy, a punk jest poza schematami i chuj, teraz już jesteśmy w pętli bez wyjścia, o! 
Szpinak - Pon 21 Sty, 2013 Takie czysto ideologiczne podejście dąży trochę do autodestrukcji, nazywając siebie punkiem wchodzę w schemat a tu chodzi o wyrwanie się ze schematów. I tak w koło macieju
@k_u_dlaty człowiek nigdy nie będzie wolny, zawsze nas coś ogranicza. Rodzice, szkoła, praca. Żeby być całkowicie wolnym musielibyśmy wyjechać gdzieś na bezludną wyspę i bawić się w beera grylsa. Chyba wtedy nikt ani nic nas by nie ograniczało. Chociaż się pewnie mylę... k_u_dlaty - Pon 21 Sty, 2013
skurwiel666 - Czw 31 Sty, 2013 Zawsze można być wolnym. Można spieprzyć z kochasiem do lasu , zrobić sobie gromadkę dzieci, wpierdalać jagódki i polować na wiewiórki 
Lewa - Pon 11 Lut, 2013
|
