Rotten82 - Wto 17 Kwi, 2012 Temat postu: Barbie Dolls - Demo 
Na kilka dni przed moim wyjazdem z Polski, postaraliśmy się, żeby zarejestrować kilka naszych kawałków. Zważywszy na to, że czas poświęcony na nagranie, był powiązany z imprezą pożegnalną, to byliśmy bardzo pijani, poza tym mam niepełne uzębienie i seplenię, więc efekt jest taki jaki jest bo nie było nawet kiedy nagrać się lepiej 
http://www.mediafire.com/?71yqb8a9kn406aj spakowane w .rar: http://wyslijto.pl/plik/0nw50xk2ln Na wszelki spisałem teksty: Intro Kiedyś czasy były lepsze, ładnych temu parę lat Irokezy na pół metra, za punk rockiem szalał świat Każdy za instrument chwytał, 3 akordy ostro łoił Lecz pojawił się włoch@ty i wszystko spierdolił To nie protest przeciw cyrkom, czy przeciwko coca coli Nie chodzi o to by świat zmieniać, tylko żeby go pierdolić A gdy przyjdzie ci do głowy, by się bawić w wolnościowca Lepiej umów się z kumplami i wypij zimnego browca Punk rock ma jedną ideologię Punk rock ma tylko jeden schemat W tym wszystkim chodzi tylko o to Żeby się dobrze z kumplami najebać Czteropak O jaka bieda, o jaka drętwota Dwóch najebanych śpi już na schodach Ktoś w kiblu rzyga, ktoś się przewraca Każdy na pewno będzie miał kaca Tylko ja siedzę sztywno jak cholera Coś mi nie pasuje tutejsza atmosfera Kiepsko się bawię i wiem co się stało Kupiłem o jeden czteropak za mało Męczę się trzeźwy, ciągle mi mało Spijam co na dnach butelek zostało Nie ma już piwa i wódki niestety Z dna popielniczki, wyciągam kiepy Wszyscy w około zalani w trupa Ja obok trzeźwy jak jakaś dupa Kiepsko się bawię i wiem co się stało Kupiłem o jeden czteropak za mało Zaraz się wkurwię i schowam się w szafie Na trzeźwo bawić się nie potrafię Schowam się w kuchni, albo gdzieś w holu Nie umiem się bawić bez alkoholu Próba Kolejna próba, kolejne pijaństwo Kilka browarów zapitych "barmańską" Czasami czysta, a czasem kolorowa Przestaję śpiewać bo mi się plątają słowa Zamiast poćwiczyć to się upijam stale Potrafię zagrać dobrze chyba jeden kawałek Zamiast się stroić to piję jabcoka Czego się kurwa nie robi dla punk rocka Ciężkie są skutki takiego chlania Pewnie nie wrócę na noc do mieszkania W drodze na przystanek pewnie się zgubię Wsiądę w zły autobus, a w chuj tego nie lubię Pewnie w nim zasnę i dopiero mnie obudzi Kierowca gdy będzie chciał mnie wyrzucić Zasnę na ławce, w ryj dostanę na blokach Czego się kurwa nie robi dla punk rocka Rano jak wstanę to zanim zjem śniadanie Pojadę do roboty wezmę urlop na żądanie Mógłbym zadzwonić lecz to bardziej niż pewne Że zgubię telefon po próbie dzień wcześniej Kierownik się wkurwi i pewnie się zemści W końcu nie robię tego po raz pierwszy Kumple się śmieją z podbitego oka Czego się kurwa nie robi dla punk rocka Cycki Chodź ze mną bejbe, kupiłem ci kwiaty Kocham tylko ciebie wszystkie inne to szmaty Wyłaź przez okno, nie pytaj się mamy Przecież od dawna śpi, a nim wstanie wracamy Dziś szalejemy, jestem śwież po wypłacie Zabiorę cię gdzie zechcesz na wymarzoną kolację Będzie dobre żarcie, drogi szampan i świece I będziemy się całować w męskiej toalecie Skoczymy też do baru, umoczyć browarem gęby Jak ktoś będzie się przystawiał to mu wypierdolę zęby Skoczymy też do kina, tam trochę spokoju będzie Tu ci rękę włożę w majtki w przedostatnim rzędzie Teraz jest ten moment gdy ci jest tak zajebiście Więc wyjdziemy szybko z kina, już znalazłem tylnie wyjście Pojedziemy gdzieś za miasto, staniemy przy bocznej drodze I będziemy się jebali w moim nowym samochodzie O o o potrafię być w chuj romantyczny Tylko po to by wieczorem, móc oglądać twoje cycki O o o mogę nie spotkać się z kumplami By móc znaleźć się wieczorem, między twoimi udami Dwa palce Mówiłem kumplom, że bardzo źle się czuję Że nie wyjdę z domu póki się nie wykuruję Że dzisiaj nie mam chęci do zabawy Bo mam kurewską grypę i mnie jebią stawy Więc kumple przyszli do mnie z wódką czystą Bo to jest najlepsze lekarstwo na wszystko I mały zakład, wtedy lepsza zabawa Kto dziś pierwszy odpadnie ten jutro wszystkim stawia Lecz coś jest nie tak, coś mi tu nie pasuje Po trzecim kieliszku już w głowie mi wiruje Przecież chorobą się nie wytłumaczę Jak dziś pierwszy odpadnę to się jutro nie wypłacę Po mojej wypłacie zostało wspomnienie Jak będę jutro stawiał to mi braknie na jedzenie A wtedy mnie dziewczyna zabije Za to, że znowu wszystkie pieniądze przepiłem Co zrobić żeby nie przegrać w tej walce? Skoczę do kibla wsadzę w gardło dwa palce Trochę się zrzygam, poczuję się trzeźwiejszy Muszę zrobić wszystko by dziś nie odpaść pierwszy Stanzberg - Wto 17 Kwi, 2012 Yeah, dzięki! yamahac30m - Wto 17 Kwi, 2012 Bardzo fajne utwory. Jedynie wokal trochę mógłby wyjść z cienia, ale w miarę słychać. Wszystko jest na swoim miejscu. Jestem na tak. k_u_dlaty - Śro 18 Kwi, 2012 Te teksty mnie rozjebują 
Stanzberg - Śro 18 Kwi, 2012 Jak dla mnie spoko, taki 77/oi. 
BadMotherfucker - Śro 18 Kwi, 2012 Jedyną uwagę mam do wokalu - gdyby nie teksty to za cholerę nie miałbym pojęcia o czym wyjesz 
Ale to już kwestia masterki W kwestii muzycznej to nie ma do czego się przyczepić i choć w naturze mam doszukiwanie się dziur w całym to nie potrafię znaleźć tu nic Pankrok i chuj 
suchy693 - Śro 18 Kwi, 2012 Fajnie jedyny problem to............że nie zobaczę ich na żywo 
Konan - Śro 18 Kwi, 2012 wokal niech wyjdzie z pod gitar a bedzie spox  teksty miazga 
Rotten82 - Śro 18 Kwi, 2012
a co planujesz umrzeć za tydzień?
w danej chwili jestem na emigracji, ale chciałbym strzelić koncerciwo przy każdej wizycie w Polsce;] swoją drogą to cieszę się, że teksty się podobają, bo zawsze wątpiłem trochę w swoje zdolności wierszokleckie
k_u_dlaty - Śro 18 Kwi, 2012 Teksty bardzo żartobliwe ale prawdziwe. Kojarzy mi się jakoś z CASTETEM 
Rotten82 - Czw 19 Kwi, 2012
na pewno łączy nas zamiłowanie do wódki 
kawkader - Czw 19 Kwi, 2012
I tutaj kończą się podobieństwa obu zespołów, zupełnie chybiłeś kudłaty
k_u_dlaty - Sob 21 Kwi, 2012 No nie wiem, tak mi się skojarzyło. A kim i czym się Rotten inspiruje to tego nie wiem 
Rotten82 - Nie 22 Kwi, 2012
inspire siw wodka i tanimi winsmi! |
