PUNK FORUM
Forum Punkowe

Kapele z Polski - Smar SW

skunx - Pon 24 Sty, 2011

http://www.youtube.com/watch?v=WV4ovDPUKeY


Czyzby smary byli pedałami? :bananik:

muttley - Pon 24 Sty, 2011

"Przecież jest faktem, że Smar był zaangażowany w anarchizm i nie ma co udawać, że tak nie było..."

Ktos od nich zaangażowany był w WiP nie mozna tez nie wspomniec o żółtych sznurówkach czyli ekipie tłukącej nazioli w której smary sie udzielały
a tak z ciekawosci anarchizm to lewactwo ? :>

Rotten82 - Pon 24 Sty, 2011

muttley napisał/a:
a tak z ciekawosci anarchizm to lewactwo ? :>

a nie?

BadMotherfucker - Pon 24 Sty, 2011

A ja myślałem że anarchizm to obalenie stronniczości :roll:

"Na prawo most, na lewo most, po środku rzeczka płynieeeee ..."

Biały - Pon 24 Sty, 2011

Anarchizmów jest wiele, ale lwia część jest lewicowa. Jak dla mnie anarchizm to jest wszystko od Bakunina, przez Proudhona, aż po Samuela Edwarda Konkina, ale bez stricte libertariańskich jazd - agoryzm to jest dobra "prawa" granica. Ale nie chce mi się w tym miejscu teoretyzować na temat myśli politycznej, tylko pogadać o kapeli. Popolitykować można przy piwku, o ile nie oznacza to napierdalania się po gębach :lol:
electropunk - Pon 24 Sty, 2011

Biały napisał/a:
Anarchizmów jest wiele, ale lwia część jest lewicowa.


mimo wszystko dla mnie również anarchizm kojarzy się z brakiem stronniczości i przy tym pozostanę!

SMAR SW - w latach 90tych to jednak byl dosyć popularny zespol,dzisiaj wspomina się z sentymentem i uśmiechem na twarzy podczas sluchania pojedynczych kawalków ("W jedności sila więc lączmy się" ).

Old Crewman - Wto 25 Sty, 2011

Biały napisał/a:
Anarchizmów jest wiele, ale lwia część jest lewicowa.


Ciekawe rzeczy opowiadasz. Jak rozmawiałem z anarchistami w latach 90-tych (ludzie, którzy dekadę wcześniej aktywnie brali udział w wiecach i akcjach Solidarności przeciwko władzy) to oni dość stanowczo odrzucali jakiekolwiek skręty w lewo.

PepsiPL - Wto 25 Sty, 2011

Otóż to.
Co do Proudhona - koleś głosił, że każda władza ograniczająca jednostkę jest chujowa, więc przypisywanie anarchistom lewactwa nie do końca jest na miejscu.

Rotten82 - Wto 25 Sty, 2011

Old Crewman napisał/a:
Biały napisał/a:
Anarchizmów jest wiele, ale lwia część jest lewicowa.


Ciekawe rzeczy opowiadasz. Jak rozmawiałem z anarchistami w latach 90-tych (ludzie, którzy dekadę wcześniej aktywnie brali udział w wiecach i akcjach Solidarności przeciwko władzy) to oni dość stanowczo odrzucali jakiekolwiek skręty w lewo.

no kurwa bez jaj, to, że anarchiści w latach 90' tak sobie mówili nie znaczy wcale, że anarchizm przestał być lewicowy :lol: poza tym w tamtych czasach określenie "lewicowy" było dla Polaków tak samo skurwiałe jak "prawicowy" w czasach 2 wojny. a jak twoi koledzy anarchiści z lat 90' powiedzą, że świnie latają, to też uznasz to za prawdę? :lol:

Mechanik - Wto 25 Sty, 2011

Old Crewman napisał/a:
Biały napisał/a:
Anarchizmów jest wiele, ale lwia część jest lewicowa.


Ciekawe rzeczy opowiadasz. Jak rozmawiałem z anarchistami w latach 90-tych (ludzie, którzy dekadę wcześniej aktywnie brali udział w wiecach i akcjach Solidarności przeciwko władzy) to oni dość stanowczo odrzucali jakiekolwiek skręty w lewo.
Pamiętaj że w latach 90-tych, lewica dla każdego równała się miniony ustrój.
Mecenas - Wto 25 Sty, 2011

Cytat:
dla Polaków tak samo skurwiałe jak "prawicowy" w czasach 2 wojny

w czasach 2 wojny w Polsce "prawicowy" znaczył dla większości "patriotyczny, bohaterski, nieugięty, antyfaszystowski"

Biały - Wto 25 Sty, 2011

Cytat:
Ciekawe rzeczy opowiadasz. Jak rozmawiałem z anarchistami w latach 90-tych (ludzie, którzy dekadę wcześniej aktywnie brali udział w wiecach i akcjach Solidarności przeciwko władzy) to oni dość stanowczo odrzucali jakiekolwiek skręty w lewo.


Cytat:
Otóż to.
Co do Proudhona - koleś głosił, że każda władza ograniczająca jednostkę jest chujowa, więc przypisywanie anarchistom lewactwa nie do końca jest na miejscu.


Czy odrzucenie władzy wyklucza lewicowość? Oczywiście, że nie. Co do Solidarności, to przypominam, że w niej też były frakcje lewicowe - ba, nawet Ikonowicz tam był. Siedzę w tym od paru lat, wiem co mówię... Oczywiście, mam w pamięci np. wlepy o treści "ani lewica, ani prawica - wolność", ale moim zdaniem mijają się one z prawdą. Btw. wczesny socjalizm, jeszcze ten marksistowski, XIX wieczny również w teorii zakładał zniesienie państwa. Bakunin punktował Marksa, że "dyktatura proletariatu" to będzie szambo i anarchiści zostali wyjebani z Międzynarodówki. Kiedy indziej, w Kronsztadzie anarchiści okazali się być autentycznie lewicowi i nie podporządkowali się władzy radzieckiej... a potem ich wytłukli. Podczas Machnowszczyzny powstańcy też śpiewali, by "białych i czerwonych bić", ale nie zmienia to faktu że przestała to być ideologia lewicowa. Przynajmniej ta, którą prezentowali była lewicowa.

Old Crewman - Wto 25 Sty, 2011

Rotten82 napisał/a:
no kurwa bez jaj, to, że anarchiści w latach 90' tak sobie mówili nie znaczy wcale, że anarchizm przestał być lewicowy :lol: poza tym w tamtych czasach określenie "lewicowy" było dla Polaków tak samo skurwiałe jak "prawicowy" w czasach 2 wojny. a jak twoi koledzy anarchiści z lat 90' powiedzą, że świnie latają, to też uznasz to za prawdę? :lol:


Nie pierdol Rotten, bo koledzy nic nie muszą mi mówić (akurat w tamtych czasach siedziałem w tym klimacie), nadmieniam jedynie że starsza ekipa spod znaku A była jak najdalej od bratania się z lewicą (rewolucyjną czy jakąkolwiek inną). Anarchizm natomiast nie może "przestać być lewicowy" czy co byś tam sobie nie wymyślił, bo ilu anarchistów tyle teorii. W Polsce była również (niewielka bo niewielka) frakcja anarchistów pożenionych mocno z chrześcijaństwem, tak że opcji od wyboru do koloru. Inna z kolei twardo obstawała za wolnością słowa dla faszystów (uważali że wolność jednostki jest sprawą nadrzędną, no i kwestia relatywizmu moralnego). Dziś mamy zasadniczo jeden klimat, i tamte czasy już raczej nie wrócą...

muttley - Wto 25 Sty, 2011

według pewnego konserwatywnego forum a oni się na tym znają jak mało kto :mrgreen: lewacy to : komuniści alterglobaliści feministki geje lesbijki liberałowie ekolodzy fani gościa w berecie z gwiazdka antyfaszyści itp itd no i oczywiście anarchiści
jednak anarchizm z tego co wiem a chyba nic się nie zmieniło odrzuca wszelkie formy państwowe zarówno te prawicowe jak i lewicowe , oczywiście są przypadki nawet częste współpracy z organizacjami lewicowymi jednak to nie czyni anarchii lewactwem a tak ap ropo czy np anarchokapitalisci nie maja nawet ciut bliżej do prawicy ?
ale miało być o smarach rzadko się zdarza żeby późniejsze płyty zespołów podobały mi się bardziej niż te pierwsze a tu tak jest samobójstwo jest świetne a skowyt rozpierdala po latach tak samo jak przy pierwszym usłyszeniu

Myrkull - Wto 25 Sty, 2011

Cytat:
mimo wszystko dla mnie również anarchizm kojarzy się z brakiem stronniczości i przy tym pozostanę!

Ten brak stronniczości objawia się np. w chęci uspołecznienia środków produkcji.

Foxy 68 - Wto 25 Sty, 2011

skunx napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=WV4ovDPUKeY


Czyzby smary byli pedałami?

Tego nie wiem,ale wiem,że jakbym poszedł na koncert punkowy i coś by mi zaczeło tak grać to byłbym pierwszym co wykurwił butelką w kapele.tyle. niesłuchalne gówno.

Biały - Wto 25 Sty, 2011

muttley napisał/a:
według pewnego konserwatywnego forum a oni się na tym znają jak mało kto :mrgreen: lewacy to : komuniści alterglobaliści feministki geje lesbijki liberałowie ekolodzy fani gościa w berecie z gwiazdka antyfaszyści itp itd no i oczywiście anarchiści
jednak anarchizm z tego co wiem a chyba nic się nie zmieniło odrzuca wszelkie formy państwowe zarówno te prawicowe jak i lewicowe , oczywiście są przypadki nawet częste współpracy z organizacjami lewicowymi jednak to nie czyni anarchii lewactwem a tak ap ropo czy np anarchokapitalisci nie maja nawet ciut bliżej do prawicy ?
ale miało być o smarach rzadko się zdarza żeby późniejsze płyty zespołów podobały mi się bardziej niż te pierwsze a tu tak jest samobójstwo jest świetne a skowyt rozpierdala po latach tak samo jak przy pierwszym usłyszeniu


Anarchokapitalizm czy libertarianizm to jest prawica, często nawet z jakimiś jazdami w stronę monarchizmu. Polega to na tym, by bogaci wreszcie mogli zostać niepodzielnymi panami wszystkich innych ;)

Natomiast upieram się przy tym, że anarchizm jest lewicowy i nie przestaje być lewicowy, bo bywają w nim jazdy chrześcijańskie czy dlatego, że jest antykomunistyczny. Ja tam nie mam uczulenia na termin "lewica", na które cierpi większość Polaków i wolę nazywać rzeczy po imieniu.

Stanzberg - Wto 25 Sty, 2011

Ja mam uczulenie na termin "lewica", podobnie jak "prawica" bo nienawidzę polityki. Do tego dochodzą rozmaite detale skojarzeniowe, ale efekt jest ten sam: chcą łapać za mordę, kontrolować i ograniczać.
Old Crewman - Wto 25 Sty, 2011

Ja nie mam uczulenia ani na słowo lewica ani prawica (w kwestii dyskusji, bo tak to mnie mało interesuje, powiedzmy), ale pozwól Biały że o anarchizmie będę miał swoje zdanie. A wracając nieco do tematu to wtedy mariaż punkrocka z anarchizmem był zasadniczo znikomy i bardzo szybko oba ruchy poszły swoimi ścieżkami (nie licząc sympatii jednostkowych).
Rotten82 - Wto 25 Sty, 2011

Old Crewman napisał/a:
Rotten82 napisał/a:
no kurwa bez jaj, to, że anarchiści w latach 90' tak sobie mówili nie znaczy wcale, że anarchizm przestał być lewicowy :lol: poza tym w tamtych czasach określenie "lewicowy" było dla Polaków tak samo skurwiałe jak "prawicowy" w czasach 2 wojny. a jak twoi koledzy anarchiści z lat 90' powiedzą, że świnie latają, to też uznasz to za prawdę? :lol:


Nie pierdol Rotten, bo koledzy nic nie muszą mi mówić (akurat w tamtych czasach siedziałem w tym klimacie), nadmieniam jedynie że starsza ekipa spod znaku A była jak najdalej od bratania się z lewicą (rewolucyjną czy jakąkolwiek inną). Anarchizm natomiast nie może "przestać być lewicowy" czy co byś tam sobie nie wymyślił, bo ilu anarchistów tyle teorii. W Polsce była również (niewielka bo niewielka) frakcja anarchistów pożenionych mocno z chrześcijaństwem, tak że opcji od wyboru do koloru. Inna z kolei twardo obstawała za wolnością słowa dla faszystów (uważali że wolność jednostki jest sprawą nadrzędną, no i kwestia relatywizmu moralnego). Dziś mamy zasadniczo jeden klimat, i tamte czasy już raczej nie wrócą...


Trzeba rozróżnić pojęcie anarchii i anarchizmu, jeśli chodzi o samą anarchię, to chyba można uznać, że nie jest to lewica, bo jest to tylko i wyłącznie interregnum, natomiast, żeby anarchizm miał prawo bytu, to jednak potrzeba czegoś więcej niż zwykłego bezkrólewia i tu już zaczynają się schody, chcąc nie chcąc w kierunku lewicowym. anarchistów chyba zawsze bardzo bolał ten fakt, choć podejrzewam, że może gdyby Polska nie była dość dotknięta komunizmem i ludziom komunizm nie kojarzył by się przede wszystkim ze stanem wojennym, to i mniej wstydzili by się tej swojej lewicości.

Biały - Wto 25 Sty, 2011

Od siebie dodam tylko jeszcze to, że o ile w XIX wieku główny nurt anarchizmu był bardzo blisko ruchu komunistycznego (nie chcę pisać socjalistycznego, bo wtedy oba mieściły się w ruchu socjalistycznym), o tyle współczesne idee przeszły pewną ewolucję i mało jest chyba takich anarchistów, którzy braliby w 100% serio to wszystko, co pisał dajmy na to Bakunin. Czasy się zmieniają, raz rządzą sytuacjoniści, a zaraz potem Bookchin ;) Ciekawe to sprawy i miło się o nich rozmawia, ale na innym forum dawno wykopaliby nas już za offtopa :)
Old Crewman - Wto 25 Sty, 2011

Dlatego też uważam, że każdy osobiście może mieć poglądy jakie mu się żywnie podoba, ale wykorzystywanie punkrocka do tzw. rydzykowego "siania" to grube nadużycie, niezależnie od opcji politycznej. Punk był dla mnie zawsze przede wszystkim ruchem wolnościowym. Tylko tyle i aż tyle. I był antypolityczny (nie apolityczny).
Stanzberg - Śro 26 Sty, 2011

Podpisuję się pod tym obiema ręcamy.
PepsiPL - Śro 26 Sty, 2011

Dokładnie. Jestem tego samego zdania co Old Crewman. Wkurwia mnie niezmiernie przypisywanie pank rokowi "lewicowości", bo to ogranicza całkowicie sens punk rocka w sensie takim, że upolitycznia się go na potrzeby tych ugrupowań partyjnych.

Moim skromnym zdaniem, tak jak to mówimy w jednym z naszych tekstów z nowego materiału:

"Ten lewicowy, ten prawicowy, każdy inny, a wszyscy chujowi"!

Popadanie w skrajność, niezależnie którą, jest cholernie złe, bo wtedy zaczyna się wchodzenie z buciorami w drugich życie. A takie zachowanie jest fanatyczne i blokuje możliwość zdrowej dyskusji.

Biały - Śro 26 Sty, 2011

Hola, hola. Nie napisałem nigdzie, że punk jest z definicji lewicowy. Pisałem o czymś całkiem innym.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group