PUNK FORUM
Forum Punkowe

Punk - Kto zarabia na płytach

fakir69 - Wto 18 Sty, 2011

Pisanie, że kapela zarabia 1,50 na plycie to troche przesada. Chyba, ze nagrali sobie te plyty na kompie i sprzedaja po 2-3zl. W przypadku takiej kapeli jak nasza, dostajemy 10% nakladu od wydawcy. Wiec sprzedajac np. 50szt. (przy standardowym nakładzie 500szt.) po 20zl to jest w sumie 1000PLN. To oczywiscie grosze i sprzedaje sie to dosc dlugo, ale gdy naklad jest wiekszy to ta ilosc tez jest wieksza np.70-100szt., a niektore kapele sprzedaja plyty drozej niz my np. po 30zl. Ale faktycznie na płytach najwięcej zarabiają drukarze, tłocznia i studia nagraniowe. Mowa cały czas oczywiście o typowych, polskich kapelach HC/Punk.

Najwiecej zarabia sie nie na koncertach, jak kilka osob pisalo, ale na koszulkach itp. Bywalo, ze na jednym gigu sprzedalismy ponad 20 T'shirtow. Taki dodatkowy zysk (odkładany, a nie przepijany od razu) zapewnia elastycznosc w przypadku gdy np. organizator koncertu ma plecy i nie jest w stanie zaplacic tyle, na ile sie umawialismy (a my musimy przeciez zaplacic za busa) lub gdy jestesmy glodni na trasie, gdy trzeba dołożyć do studia, zapłacić grafikowi lub gdy gramy benefit itp. Wiele kapel tego nie docenia. Solidny i urozmaicony merch to podstawa przetrwania na trasie. Dzieki temu np. mozemy sobie od czasu do czasu pojechac zagranice i nawet jesli gdzies dostaniemy np. 30-50 Euro zamiast umowionych 100-150 to mozemy pokryc roznice ze sprzedazy odzieży.

PepsiPL - Wto 18 Sty, 2011

fakir69, słusznie. Właśnie sami bierzemy się za tego typu podejście, bo prawda jest taka, że często do koncertów się dokłada (z racji oczywistych, tak jak pisałeś: "organizator koncertu ma plecy i nie jest w stanie zaplacic tyle, na ile sie umawialismy").
Dlatego niebawem puścimy w obieg trochę fajowskich koszulek, które (może to śmieszne, ale kto by się tym przejmował :P ) będą nawiązywać do nowej płyty, którą myślimy tego roku wypuścić.

Nawiązując jeszcze do pierwszej części Twojej wypowiedzi; wiele osób nie rozumie, że można się spokojnie, bez problemowo ugadać z wydawcą jak będzie wyglądać sprzedaż płyt i co dostaje z tego zespół. Widać w opinii ludu krąży przekonanie, że wydawcy do skąpe skurwiele, które nic nie robią tylko zbijają kasiorę na zespołach. Łi ar pipol mada faka! I możemy się komunikować ze sobą żeby ustalić co kto jak po co dlaczego itd. :) .

suchy693 - Wto 18 Sty, 2011

No i chyba dlatego Jimmy Jazz to jedna z niewielu wytwórni gdzie dobrze sie z nimi współpracuje mam racje????
PepsiPL - Wto 18 Sty, 2011

suchy693, wiesz, trudno mi się odnieść do innych wydawnictw, bo wydaliśmy dopiero jedną płytę, w jednym wydawnictwie. Ale w tej chwili mogę powiedzieć, że JJR odwalają kawał dobrej roboty i współpraca z nimi to czysta przyjemność.
Ale przede wszystkim JJR tworzą świetne persona, z którymi super spędza się czas pijąc smakowitą perłę przy zachodzie słońca nad maniowskim jeziorkiem :) .
Są to osoby z którymi zawsze można się dogadać itd. Git.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group