Cyb - Sob 13 Mar, 2010 Temat postu: Rap Nie znalazłem tu jeszcze takiego topicu  a ciekaw jestem, czy któreś z was czasem wychyli łeb spoza sceny, by posłuchać ....(no chuj brak mi tu jakiegoś fajnego określenia; no rapu)?
Hamel - Sob 13 Mar, 2010 Nie. Rotten82 - Sob 13 Mar, 2010 Lubię przede wszystkim Peje, 52dębiec i Kalibra. Czasem posłucham Molesty, ale to już od święta. Lubię koncerty HH stricte undergroundowe, choć nie za często się trafiają to czasem są bo są u nas składy, które chcą robić hiphop dla zajawki, a nie dla hajsu. Ryszard - Sob 13 Mar, 2010 zdarza się, ale jeśli już to bardzo lokalne projekty. hh, mimo, że muzycznie to niekoniecznie moja bajka, potrafi się obronić tekstami. wawrzon - Sob 13 Mar, 2010 Peje ?  :D:D 
Nie ma wiekszego niewypału ... Koleś który ma na sobie ciuchy warte moją wypłatę, a pierdoli o biedzie Komedia jak dla mnie. 
ja szanuję stare poczynania liroja, który choć jest szczery i nie ściemnia. Kilka pojedyńczych numerów skłądów takich jak : onyx, The Roots, House of pain, Beastie Boys !, czy Body Counta. Nie za często i sporadycznie... Hamel - Sob 13 Mar, 2010 Taaa i w dodatku śpiewa "komercja, komercja, to mnie właśnie irytuje" w teledysku śmigającym po Vivie 
Rotten82 - Nie 14 Mar, 2010
z tym, że śpiewał to 15 lat temu, kiedy slums atack było tym czym było ;]
no nie rozśmieszaj mnie
mqrcin - Nie 14 Mar, 2010 kaliber i pakto czasami kubarockman - Nie 14 Mar, 2010 kiedys cypress hilla lubilem, teraz czasem zarzuce ajks, ale sporadycznie...niezbyt mi rap podchodzi heroina - Nie 14 Mar, 2010
Zwierz@k - Nie 14 Mar, 2010 peja jest zjebem, chociaż od czasu |"blokersów" i tak sie ogarnął. ale i tak go nie lubie. z HH napiertam Kalibra, Łone, czasem Beastie Boys i demko mojego zioma o xywce Shaman. Zajebistą muze nagrał, cały czas mu mówie, ze powinien to gdzieś popchnąć, ale chłopak jest leniwy 
Cyb - Nie 14 Mar, 2010 dla peji 0 szacunku (nawet nie wiem jak to gowno poprawnie odmienic), ale w sercu pyrlandii jest duzo dobrego gowna, chociazby slon z shellerem Stanzberg - Nie 14 Mar, 2010
Mnie również rozbawiłeś do łez. 
Ten łysy pozer lecący bardziej na kasę niż muchy na miód jest "szczery, i nie ściemnia"...?
Jak jeszcze byłem blokersem to słuchałem czasem hip-hopu: K44, Paktofonika, Pezet/Noon, Pijani Powietrzem, Fenomen, Stasio, Eldo i oczywiście Molesta. 
Obecnie to tak sobie, jest tyle zajebistego pankroka, że trochę szkoda czasu na te recytacje. gooy - Nie 14 Mar, 2010 nagly atak spawacza, sage francis, lady sovereign, ajks. ogolnie malo tego slucham, ale czasem sie trafi cos fajnego wawrzon - Nie 14 Mar, 2010 Jasne że tak - bo mówi otwarcie o tym że leci na kase jak muchy do gówna - i że nagrywał by się dorobić kasy i spierdolić z "blokowej ławki" Teraz ma jej od chuja i robi to co chce - nie pierdoli że "reperezentuje biede" ko0niu - Nie 14 Mar, 2010 peja mnie rozpierdala na łopatki. Kiedyś jakiś z nim widziałem wywiad w takiej formie, że szedł z gościem po "swoim kwadracie" i pod sklepem spotkał ziomków, wszedł kupił im od chuja piwa i poszedł dalej. Okropnie na pokaz pod publike, do kamer. Jakoś wątpię żeby idąc po bułki codziennie kupował bezrobotnym żulikom pod sklepem pół zgrzewki browaru. Na chuj coś takiego? Muzykę też robi biedną. Ja jak już posłucham rapu hip hopu i tym podobnej muzy to K44, ostrego czasem, jakiejś paktofoniki. Nie interesowałem się nigdy głębiej tą muzyką. Stanzberg - Nie 14 Mar, 2010
Liroy podobnie jak powyższy przyznaje, że lubi pieniądze, ale to jedyna szczera wypowiedź chyba.
Byłby uczciwy przyznając, że jest prymitywem lecącym na kasę i grałby disko-polo, bo mentalnie jest w tym miejscu: a nie w hip-hopie. Z dwojga złego już wolę Peję, chociaż też nie trawię niczego co nagrał poza Slums Attackiem. 100% Hate - Nie 14 Mar, 2010
A słyszałeś w ogóle ten tekst w całości? wawrzon - Nie 14 Mar, 2010 Słyszałem. Nie szanuję go za nic, nie zrobił nic ciekawego i jest jak to konik ładne przedstawił - pozerem do kamery. Pamiętam jeszcze kawałek o pierdoleniu w dupę czy jakoś tak... dla ukochanej
A odnosnie liroja - jest jeden kawałek który do dziś szanuję : http://www.youtube.com/watch?v=gZQXO2lUvuY Sentymentalny - i chyba jedyny jaki mu się udał. Jak miałem 10 lat to go słuchałem "bo przeklinali". Jednak koleś wyrwał się z bloku i się do tego przyznaje. Szał "żlotowa łańcuchowy" to oczywiście żenada - nie popieram tego - ale napewno koleś ma większe uznanie w moich oczach. Tam samo tede - dorobił się i chwała mu za to. Grał grał aż się dorobił dobrej kasy - czy to złe ? Czy trzeba grać i nie mieć kasy by być "tym dobrym" ? Hamel - Nie 14 Mar, 2010
Znam to, reportaż z "Uwagi!"
Kumplom kupił browary a sobie wodę "Żywiec", bo podobno nie pije (o czym świadczy tekst piosenki z refrenem "ratata ratata gruba impra z rysiem trwa" - w jednej zwrotce nawija; "Wciskamy gaz do dechy bo lubimy się najebać")
Rotten82 - Nie 14 Mar, 2010 moim zdaniem nowa płyta Peji jest w chuj dobra. poza tym w chuj fajny jest ten kawałek : http://www.youtube.com/watch?v=Pwl7JSUL6fM 100% Hate - Nie 14 Mar, 2010
To, że nie zrobił nic ciekawego - rzecz gustu. Ale nie pisz bzdur o tym, że jest "pozerem do kamery", bo nie masz o kolesiu zielonego pojęcia. Akurat Peja w środowisku HH to jedna z bardziej szanowanych postaci - a w tym środowisku na szacunek naprawdę trzeba zasłużyć. Koleś jest autentyczny do bólu. Jeśli śpiewa o biedzie, to dlatego że właśnie stamtąd się wywodzi. Co do tej akcji o której pisał koń - koleś nie wyszedł po bułki jak to sugerował koniu, tylko razem z ekipą TV pojechał im pokazać swoją dzielnię na której się wychował. Spotkał pod sklepem kumpli, których pewnie nie widział kopę lat. Postawił im po browarze i tyle. Za chuj nie wiem, co w tym takiego pozerskiego... rozwal - Nie 14 Mar, 2010 łona i kazik staszewski 
Stanzberg - Pon 15 Mar, 2010 Jak przez lata ceniłem Kazika właśnie za autentyczność, tak teraz mnie już mdli na jego widok. Jest starym dziadem który kompletnie już nie ma nic do powiedzenia, albo bardzo niewiele. Młody Punk - Pon 15 Mar, 2010 Jeśli chodzi o Rap to lubię sobie posłuchać Kaliber 44 , Paktofonika , Hemp Gru , no i stare Molesty |
