PUNK FORUM
Forum Punkowe

Miłość & Seks - Dlaczego wyłączność w związku jest słuszna/dobra/korzystna.

jaś skoczowski - Wto 06 Kwi, 2010

Hamel napisał/a:
Ja nie wiem co to się dzieje ostatnio na tym forum; Drzwi Otwarte Dla Nizin Intelektualnych?


Ale piszesz o kol. Michale, czy może wydaje Ci się, że masz mi coś do powiedzenia, ale się wstydzisz?

Hamel - Wto 06 Kwi, 2010

I tak i nie. Bo chodzi o Ciebie, ale wcale się nie wstydzę.
michał ze wsi 2 - Wto 06 Kwi, 2010

jaś skoczowski napisał/a:
Ale Tobie się zdaje, że kobieta w związku monogamicznym nie może zarazić? Bo?

Oczywiście,że można.Choć większe prawdopodobieństwo jest w twoim przypadku.Jeśli żyjesz w środowisku o jakim piszesz trudno mi się dziwić,że nie wiesz co to zaufanie do drugiej osoby.Takie towarzystwo często wykazuje obojętność na życie,nie interesuje się zbytnio co w około się dzieje tylko jak ktoś napisał:"wypić,poruchać,muzyki przy tym posłuchać".To na pewno "wspaniałe" życie ,gdzie musi być kondon na porządku dziennym ,gdzie częste badania lekarskie{po każdym niepewnym razie}.
jaś skoczowski napisał/a:
Zrób mi tę laskę dziecko i nie pierdól, że przypominam Simona M. Nie przypominam kurwa, nie.

W tym spocie zacząłeś się jąkać.Dlaczego?Prawda w oczy kole?Mnie bardzo przypominasz Simona M.
jaś skoczowski napisał/a:
Dziecko, jak dorośniesz, pojmiesz, że z kobietami chce się być nie tylko po to, by się z nimi przespać. Niektóre są np. fascynujące w chuj.

Wytłumacz mi tato jak to jest.Czy wszystkie kobiety mają coś fascynującego dla nas czy tylko niektóre,czy lepiej kilka poznać po trochę czy jedną bardzo dobrze?Według ciebie bardziej fascynująca będzie zwykła wiejska dziewczyna,wierna,wstydliwa,skromna itp.,czy np.Magdalena Środa,kobieta wyzwolona?Z którą wolał byś być?
Druga sprawa,że gadasz jak zniewieściały,typ człowieka pod pantoflem.
jaś skoczowski napisał/a:
Ba, czasem to, że są fascynujące sprawia dopiero, że się z nimi chce ryćkać, bzykać, ruchać, tarmosić, czochrać borsuka (sexsexsexsexsex - więcej wejść anonimowych pornografów! SŁAWA!), czy jak to mawiają u mnie na kwadracie - kochać.

Zacznę od końca,osobiście te sprawy nazywam ruchaniem.Piszesz ,że u ciebie mówi się kochać.Dla mnie kochać znaczy to samo co miłować,a miłość nie kojarzy mi się wyłącznie z ruchaniem.Choć dzięki tej nazwie potrafię sobie już wyobrazić co dla ciebie znaczą stosunki płciowe w jakiej to ekstazie wtedy nie jesteś{przyznaj,że najgorsze wtedy jest jak w miłosnym uniesieniu nagle nie wiedząc czemu z huja zrobi się flak i nijak nie chca wstać :lol: ,a już prawie było} W tej wypowiedzi znowu jesteś podekscytowany co mogłoby oznaczać jakieś problemy seksualne ale nie wnikam,kiedyś ci przejdzie.W pewnym wieku człowiek sam nie wie co by jeszcze z hujem zrobić,wszędzie by wsadzał,są nawet przypadki samookaleczeń dla orgazmu.

jaś skoczowski - Wto 06 Kwi, 2010

Hamel napisał/a:
I tak i nie. Bo chodzi o Ciebie, ale wcale się nie wstydzę.


Ale masz coś do przekazania, czy zaplułeś tak monitor, że nie da rady?

Hamel - Wto 06 Kwi, 2010

to, że monitor zaplułem, to efekt studiowania Twoich wypocin, ale dało radę ;-)
jaś skoczowski - Wto 06 Kwi, 2010

Hamel napisał/a:
to, że monitor zaplułem, to efekt studiowania Twoich wypocin, ale dało radę


Ale to wiemy obydwaj, co najwyżej - ja wiem dlaczego zaplułeś. Bo masz daleko. Do łba. A stoi za tym to, że nie potrafisz dokładnie nic na temat napisać. Synku.

Hamel - Wto 06 Kwi, 2010

"Nie mów do mnie synku. Nie jesteś moim ojcem." :faja:

A pocisk totalny, dojebałeś w chuj, poszło mi w pięty, panie Simon Moll... :*


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group